SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Połowa reklam kupowanych przez programmatic jest widoczna, wideo lepiej niż display

Co drugi display i 57 proc. reklam wideo - kupowanych w modelu programatycznym - jest widoczna dla odbiorcy - wynika z danych z DoubleClick by Google, zaprezentowanych podczas tegorocznego Forum IAB Polska.

Piotr Marzec na Forum IAB PolskaPiotr Marzec na Forum IAB Polska

Analizę polskiego rynku programmatic zaprezentował Piotr Marzec z DoubleClick by Google. Pokazuje ona widoczność reklam kupowanych w modelu programatycznym na rynku polskim, z podziałem na formaty oraz porównanie do innych rynków europejskich. Raport przygotowano na podstawie danych 20 głównych reklamodawców DoubleClick Bid Manager, dobranych w podobny sposób dla poszczególnych rynków (podobne branże, marki, skala).

Widoczność reklam, o jakiej mowa w badaniu, definiowana jest zgodnie z przyjętym przez IAB Polska standardem - co najmniej połowa powierzchni reklamy wyświetlana na ekranie użytkownika co najmniej przez jedną (dla display) lub dwie sekundy (wideo).

- Zakup programatyczny bardzo mocno się rozwija, rośnie. Każdy klient i agencja robi tego typu zakupy od dłuższego czasu i sami widzą jak to postępuje. Widać to na wszystkich rynkach - my pracujemy dla centralnej Europy, i kraj po kraju, do każdego zakątka naszego kontynentu ten zakup dotarł - mówił w czasie prelekcji Piotr Marzec.

Widoczność reklam

Wskaźnik widoczności programatycznie kupionych reklam w Polsce wynosi 50 proc. dla display oraz 57 proc. dla wideo (łącznie z YouTube).

- Widoczność z roku na rok się nam poprawia. Im więcej zakupu programatycznego, tym łatwiej jest to optymalizować. Wymagania rosną, a wydawcy bardzo ładnie się do tego adaptują - komentuje Marzec.

W podziale na rodzaj zakupionej powierzchni w display, nieco lepiej widoczne są reklamy z tzw. public inventory (otwarta aukcja, powierzchnia ogólnie dostępna dla każdego zainteresowanego reklamodawcy) niż non-public inventory (zamknięte oferty zakupu dla wybranych reklamodawców). W pierwszym modelu widoczność wynosi 52 proc., w drugim - 47 proc. Czołowi  polscy reklamodawcy aż 61 proc. reklam programmatic kupuje z publicznie dostępnej powierzchni. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii - 80 proc., w Niemczech ok. 70 proc., a we Francji i w Hiszpanii od 65 do 70 proc.

>>> TYSIĄCE OGŁOSZEŃ O PRACĘ - PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

- 61 proc. to bardzo dużo. Z jednej strony ci reklamodawcy jeszcze parę lat temu albo w ogóle nie kupowali w modelu programatycznym, albo były to skrawki budżetów. W tej chwili, w tej grupie znajdują się reklamodawcy, którzy 100 proc. zakupów reklamowych wykonują w tym modelu - ocenił Piotr Marzec.

31 proc. reklam z programmatica, kupowanych przez czołowych reklamodawców pokazuje się użytkownikom w mobile'u (smarfony i tablety).

- Widać, że reklamodawcy ciągle uważają desktop za formę, która lepiej działa. Szczególnie widać to w reklamach wideo - większość zakupów tego formatu ograniczanych jest do desktopu - wyjaśniał Marzec.

Formaty reklamowe

Najpopularniejszym formatem reklamowym nabywanym w programmatic, tak w Polsce i na wybranych rynkach europejskich, jest 300x250 pikseli. W Polsce stanowi on 48 proc. wszystkich kupowanych reklam, wyprzedzając formaty 300x600 pikseli oraz 160x600 pikseli. Format 300x600 większą niż u nas popularnością cieszy się wśród  reklamodawców z Niemiec, Francji i Hiszpanii.

- Królujący u nas format 300x250 występuje zarówno na desktopie, jak i na mobile'u. W Wielkiej Brytanii na przykład formaty mobilne mają wysoki udział - komentował podczas wystąpienia ekspert DoubleClick by Google. - Pokazane dane są dobrym benchmarkiem dla innych reklamodawców. Warto się do nich ustosunkować, zobaczyć, gdzie jesteśmy, jak to wygląda u nas i w jakim kierunku zmierza. Ważne jest z pewnością posiadanie własnych celów i jasno zdefiniowanej strategii - podsumował Piotr Marzec.

Dołącz do dyskusji: Połowa reklam kupowanych przez programmatic jest widoczna, wideo lepiej niż display

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nick
Nie ma to jak promować zakup w aukcji otwartej za którą Google pobiera kilkukrotnie większą prowizję. Dane z innych rynków mówią coś innego, najwięksi reklamodawcy kupują na umowach bezpośrednich
odpowiedź
User
Adi
Żenująca prezentacja pokazująca rynek na wybranych klientach. Metodologicznie dane są niereprezentatywne i kreują podążanie innych marketerów za biznesem Googla.
odpowiedź
User
Michał
Żenująca prezentacja pokazująca rynek na wybranych klientach. Metodologicznie dane są niereprezentatywne i kreują podążanie innych marketerów za biznesem Googla.


dlaczego żenująca? Przecież to było porównanie top reklamodawców na różnych rynkach (a nie wybranych losowo), czyli pokazanie, jak robią to liderzy w programatiku. Nie rozumiem argumentu.
odpowiedź