SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Towarzystwo Dziennikarskie o zmianach przepisów o autoryzacji: Mamy nadzieję, że PiS nie pójdzie na nową wojnę z dziennikarzami

Towarzystwo Dziennikarskie zaniepokojone jest procesem uchwalania zmian w prawie prasowym. - Znając zwyczaje rządzących obawiamy się, że będą chcieli ograniczyć wolność mediów - piszą członkowie organizacji w oświadczeniu.

fot. Pixabay fot. Pixabay

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w pierwszej dekadzie lutego przedstawiło projekt ustawy o zmianie ustawy prawo prasowe. Zmiany wprowadzają ramy czasowe na wykonanie autoryzacji (24 godziny w przypadku dziennika i trzy dni w przypadku czasopisma) i jednocześnie likwidują karę ograniczenia wolności za jej brak. Jeśli jednak dziennikarz utrudniałby, lub wręcz uniemożliwiał autoryzację, będzie podlegał karze grzywny.

Towarzystwo Dziennikarskie wystosowało oświadczenie, w którym zwraca uwagę, że sama instytucja autoryzacji jest tak dużym anachronizmem, iż w ogóle nie powinna być przedmiotem regulacji prawnych. - Tym niemniej uznajemy, że zaproponowane rozstrzygnięcia, w najważniejszym ich punkcie, idą w dobrym kierunku - piszą członkowie Towarzystwa. Jako ów "dobry kierunek" wskazują sprecyzowanie terminu, w którym osoba udzielająca wypowiedzi powinna dokonać autoryzacji. - Utrudni to odwlekanie publikacji przez celowe odwlekania autoryzacji - czytamy.

Dziennikarze nie zgadzają się natomiast z utrzymaniem odpowiedzialności karnej za brak autoryzacji tekstu. - Uważamy bowiem, że wszystkie sprawy związane z prawem prasowym winny być rozstrzygane na drodze cywilnoprawnej - piszą.

Niepokój osób skupionych w Towarzystwie Dziennikarskim budzi też sam proces uchwalania zmian w prawie prasowym. - Znając zwyczaje rządzącej większości parlamentarnej i wypowiedzi wielu jej przedstawicieli na temat mediów i dziennikarzy obawiamy się, że w trakcie procedowania ustawy w komisjach sejmowych posłowie partii rządzącej dorzucą paragrafy ograniczające wolność mediów - czytamy w ich oświadczeniu.

Sygnatariusze oświadczenia wrażają też nadzieję na to, że PiS nie zdecyduje się na "kolejną wojnę ze środowiskiem dziennikarskim i społeczeństwem obywatelskim".

Stanowisko zbieżne w wielu punktach z oświadczeniem Towarzystwa Dziennikarskiego ma też Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. - Jako SDP jesteśmy w ogóle przeciwni takiemu przeżytkowi, jakim jest autoryzacja. To niejednokrotnie wręcz uniemożliwia pracę dziennikarzowi. Przyjęliśmy nawet uchwałę w tej sprawie. Skoro ministerstwo proponuje czasowe ramy dla autoryzowania materiałów, należy temu tylko przyklasnąć. To krok w dobrym kierunku, który ułatwi pracę dziennikarzom - powiedział w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezes SDP, Krzysztof Skowroński.

Dołącz do dyskusji: Towarzystwo Dziennikarskie o zmianach przepisów o autoryzacji: Mamy nadzieję, że PiS nie pójdzie na nową wojnę z dziennikarzami

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ja
To zdanie w nagł.art.mówi wszystko naprawdę.Reszta jest,albo może być,jak kto woli,milczeniem, albo treściwym i długim rozwinięciem jak kto woli,poważnym lub nie;ja tym razem przy pierwszym pozostanę,ciesząc się jednak,że mają nadzieję;bo warto. I dobra wola,jej minimum z każdej strony może zdziałać mnóstwo,nawet cuda. Tylko jakoś ta ich nadzieja mi brzydko pachnie,nie nie łaskawością,choć też, ale zostawmy,nie będę się uprzedzać. A czy rząd podejmie w tej i innych sprawach związanych jakkolwiek z mediami mądre i przemyślane decyzje i jakie będą sluszne lub nie konsekwencje,to czas pokaże,no i oni;i ci,co będą się odnosić,względnie przestawiając pierwsze litery słowa odnosić...no ale nbie uprzedzajmy się i faktów...a reakcje na coś co nam się nie podoba jak najbardziej są potrzebne. Każdemu pozostawiam,czy mają sens. Też zależy komu co i co my na to.Ale i obiektywnie,czy mają;inny temat. moje nadzieje też są niemałe związane z sumieniami i jakością tego co robią niektórzy dziennikarze;może są one nieraz totalnym przejawem naiwności,czy wg.jednego z powiedzeń cechy wady synow nadziei,ale...
0 0
odpowiedź
User
niepokój
a co robiło TD przez ostatnie 9 lat? Skoro: "sama instytucja autoryzacji jest tak dużym anachronizmem, iż w ogóle nie powinna być przedmiotem regulacji prawnych." Dlaczego do tej pory nic z tym nie robiła a teraz NAGLE się niepokoi , chyba było trochę czasu żeby podziałać?

0 0
odpowiedź
User
niepokój
a co robiło TD przez ostatnie 9 lat? Skoro: "sama instytucja autoryzacji jest tak dużym anachronizmem, iż w ogóle nie powinna być przedmiotem regulacji prawnych." Dlaczego do tej pory nic z tym nie robiła a teraz NAGLE się niepokoi , chyba było trochę czasu żeby podziałać?

0 0
odpowiedź