SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Trzy razy więcej polskich użytkowników Pinteresta. Przeważają wykształceni i wielkomiejscy

W ub.r. liczba polskich użytkowników serwisu Pinterest wzrosła z ok. 450 tys. do 1,4-1,5 mln miesięcznie. Z portalu korzystają przede wszystkim internauci w wieku 14-44 lat i z wykształceniem średnim lub wyższym. Kobiet na stronie jest tylko niewiele więcej niż mężczyzn.

O Pintereście, serwisie społecznościowym pozwalającym łatwo publikować materiały graficzne, porządkować je wedle swojego uznania i dzielić się nimi ze znajomymi, zaczęło się mówić w branży internetowej i marketingowej na początku 2012 roku. Jednak w tamtym roku portal odwiedzało jeszcze stosunkowo niewielu polskich internautów. Jak pokazują dane z Megapanelu PBI/Gemius opracowane przez Wirtualnemedia.pl, Pinterest notował miesięcznie od 138 do 463 tys. użytkowników, przy czym z miesiąca na miesiąc następowały konsekwentne wzrosty. Eksperci pytani przez nas w połowie 2012 roku prognozowali, że serwis może u nas osiągnąć zdecydowanie wyższą popularność, przejmując użytkowników fotoblogów i będąc wsparciem dla e-sklepów (przeczytaj te opinie).

I faktycznie w zeszłym roku Pinterst notował kolejne wyraźne wzrosty zasięgu. W lutym miał przekroczył poziom 500 tys. użytkowników, a w czerwcu miał ich już 1,2 mln. Po niewielkich spadkach w miesiącach wakacyjnych kolejne rekordowe wyniki osiągnął w ostatnim kwartale: w październiku odwiedziło go 1,3 mln internautów, w listopadzie - 1,47 mln, a w grudniu - 1,55 mln. W styczniu br. liczba użytkowników serwisu wyniosła 1,37 mln.

>>> Najpopularniejsze serwisy tematyczne w styczniu 2014 roku

Pinterest tak jak większość zagranicznych serwisów nie jest w Megapanelu objęty audytem site-centric, dlatego nie wiadomo, ile odsłon wykonują ani jak dużo czasu spędzają na portalu polscy użytkownicy.


Jako można wytłumaczyć tak duży skok popularności Pinteresta w Polsce? Emilia Miller z firmy Gemius zwraca uwagę, że serwis już na początku 2012 roku został zintegrowany z Facebookiem, mającym u nas obecnie ponad 16 mln użytkowników miesięcznie. - Dodatkowo w ostatnich latach mocno rozwinął się trend wizualnego opisywania rzeczywistości w internecie. Na popularności zyskał nie tylko Pinterest, lecz także aplikacje mobilne takie jak Instagram czy Vine, które służą do dzielenia się zdjęciami czy krótkimi treściami wideo - dodaje Miller.

Przypomnijmy, że przeglądarkowa wersja Instagramu już w połowie ub.r. miała 1,5 mln polskich użytkowników (zobacz szczegóły) i podobne wyniki notowała do końca roku

Zresztą Pinterest zyskuje na popularności nie tylko w Polsce, lecz także na całym świecie. - Twórcom portalu udało się w pożądany i atrakcyjny wizualnie sposób zaspokoić potrzeby użytkowników, których nie byli w stanie wypełnić inni wielcy gracze - uważa Grzegorz Byszewski, specjalista ds. social media w Grupie Interia.pl.

- Podczas gdy Facebook łączy nas ze znajomymi, Twitter pozwala otrzymywać krótkie informacje i być blisko celebrytów, LinkedIn ułatwia kontakty zawodowe, to Pinterest łączy użytkowników przede wszystkim z ich zainteresowaniami. Relacje między samymi użytkownikami nie są tam tak istotne jak w przypadku tych pierwszych serwisów - ocenia Byszewski. - Jedną z największych zalet Pinteresta jest bardzo zaawansowana personalizacja treści. Gdy użytkownik, który jest tam aktywny już od jakiegoś czasu, odwiedzi serwis po raz kolejny, zawsze znajdzie wiele interesujących dla siebie rzeczy, co ważne - rekomendowanych przez innych internautów - dodaje.

>>> Czym Pinterest przyciąga polskich użytkowników i marketerów (komentarze)

Według danych Megapanelu z listopada ub.r., kobiety stanowią 53,9 proc. polskich użytkowników Pinteresta, a mężczyźni - 46,1 proc. Prawie co trzeci użytkownik ma od 25 do 34 lat, a osoby w wieku 15-44 lat stanowią w sumie 72 proc. odwiedzających serwis (w listopadzie było ich 1,06 mln). Internautów w wieku 7-14 lat pojawiło się na stronie tylko 81,7 tys. (5,6 proc. wszystkich), a tych mających 45 lat i więcej - 326,6 tys. (22,3 proc. wszystkich).

Znacznie wyższy odsetek najmłodszych użytkowników notują Facebook (w listopadzie ub.r. - 10,5 proc.), NK.pl (12,6 proc.) i Twitter (14 proc.). - Pinterest wymaga dojrzałości w konsumowaniu treści. W serwisie trzeba umiejętnie selekcjonować profile i tablice tematyczne, które wchodzą w zakres naszych zainteresowań - wyjaśnia to Emilia Miller.

>>> Twitter rekordowo popularny w Polsce. Jacy są jego użytkownicy?


Aż 37 proc. użytkowników Pinteresta stanowią osoby z wyższym wykształceniem (w listopadzie serwis odwiedziło 542 tys. takich internautów). To dużo wyższy odsetek niż w przypadku Facebooka (27,9 proc.), Twittera (28,2 proc.) i NK.pl (21,2 proc.)

Internauci z dyplomem uczelni wyższej lub maturą to w sumie 71 proc. użytkowników Pinteresta. - Nie powinno to dziwić, bowiem wydaje się, że część internautów bardziej atrakcyjnych dla marketerów mogło znudzić się już Facebookiem z jego dużą liczbą reklam, a na Twitterze nie znaleźli miejsca dla siebie. Ich potrzeby zaspokoił właśnie Pinterest - komentuje Grzegorz Byszewski.

>>> Polscy użytkownicy Facebooka coraz starsi i mniej wykształceni (analiza)


37,4 proc. użytkowników Pinteresta mieszka na wsi, natomiast 21,3 proc. w miastach do 50 tys. mieszkańców. Z drugiej strony 16,8 proc. to osoby z największych miast, powyżej 500 tys. ludności.

Dołącz do dyskusji: Trzy razy więcej polskich użytkowników Pinteresta. Przeważają wykształceni i wielkomiejscy

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
Co to jest ten Pindarest? Pierwsze słyszą - zapytam syna, ale raczej też nie będzie wiedział bo już nawet zapomniał o Pejsbuku.
odpowiedź
User
ona
"W serwisie trzeba umiejętnie selekcjonować profile i tablice tematyczne, które wchodzą w zakres naszych zainteresowań" - gdyby ktokolwiek to robił to fejs czy pint miały 1/10 swoich użytkowników ;) To właśnie miejsca do tracenia czasu, przeważnie biernego, no chyba że krótkie kilku wyrazowe komentarze lub emotikony to przejaw aktywności (fajne :*, kocham:*.....) . Poza tym wyższe dzisiaj ma tyle osób, że nie warto w Polsce tej informacji nawet podawać, dzisiaj można nie pamiętać, nie umieć ułamków i studia skończyć...
odpowiedź