SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W „Uchu prezesa” Kurski i Czabański sprzeczają się o abonament, „paski” TVP Info, Opole i tureckie seriale

Nowy odcinek serialu internetowego „Ucho prezesa” pokazuje, jak w gabinecie prezesa o Telewizji Polskiej rozmawiają bohaterowie odgrywający prezesa TVP Jacka Kurskiego i prezesa Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego. Sprzeczają się m.in. o ostre „paski” w TVP Info, festiwal w Opolu i tureckie seriale emitowane w TVP.

Kadr z "Ucha prezesa", fot. showmax.comKadr z

Z Jacka Kurskiego i Krzysztofa Czabańskiego żartowano już w jednym z pierwszych odcinków „Ucha prezesa”, udostępnionych w styczniu br. Sparodiowano w nim sytuację z sierpnia ub.r., kiedy kierowana przez Czabańskiego Rada Mediów Narodowych bezskutecznie próbowała odwołać Kurskiego z funkcji prezesa TVP. W tamtym odcinku bohaterowie odzwierciedlający Czabańskiego i Kurskiego na przemian wchodzili do gabinetu prezesa Jarosława Kaczyńskiego (granego przez Roberta Górskiego).

W nowym odcinku szef RMN i prezes TVP są w gabinecie razem. Dyskusja zaczyna się od tematu nieudanych prób zmiany abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przypomnijmy, że w pierwszej połowie ub.r. pod kierownictwem Krzysztofa Czabańskiego (wówczas wiceministra kultury) przygotowano projekt zakładający pobór składki audiowizualnej z rachunkami za prąd. Koncepcja upadła, bo okazało się, że musi zostać przeanalizowana i zaakceptowana przez Komisję Europejską.

Z kolei wiosną br. złożono projekt, zgodnie z którym sieci kablowe i platformy cyfrowe miały przekazywać dane klientów Poczcie Polskiej, która odpowiada za pobór abonamentu. Mocno protestowali przeciw temu dostawcy płatnej telewizji, a w wakacje zdecydowano się wycofać z tego projektu.

- Nie po to daliśmy ludziom 500+, żeby teraz ściągać z tego abonament, zapomnijcie o tym - komentuje te pomysły w „Uchu prezesa" Jarosław Kaczyński. Zaznacza, że środki na media publiczne dalej należy pobierać za opłaty od obywateli. - Tylko tak, żeby ludzie nie wiedzieli, że to od nich - podkreśla.

Przygotowywany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego projekt nowej ustawy abonamentowej zakłada, że opłata abonamentowa, w wysokości ok. 6-8 zł miesięcznie będzie pobierana od wszystkich osób płacących podatki PIT i składki KRUS, niezależnie od tego czy mają telewizory i radia.

Jacek Kurski i Krzysztof Czabański sprzeczają się też o różne elementy ofert programowe. Szef RMN krytykuje m.in. komunikaty na „pasku” w TVP Info, szeroko komentowane zwłaszcza w okresie protestów przeciw reformie sądownictwa. - Te paski wcale nie są głupie, tylko są dobrze zaadresowane. Inaczej się prowadzi rozmowę z profesorem, a inaczej się mówi do osiołka, co nie? Naszych wyborców to nie śmieszy. To są ich drogowskazy. To jest kaganiec, który wskazuje im drogę w ciemnościach - odpowiada Kurski.

Czabański wytyka mu też, że w czerwcu br. nie odbył się festiwal w Opolu, wskutek bojkotu przez część artystów i wycofania się ze współpracy przez prezydenta tego miasta. Ostatecznie festiwal odbył się w miniony weekend. - Wielcy artyści! Stare, powypalane ciotki. Nagle im się zachciało walczyć z dyktaturą. Jesteś na czarnym proteście - dobrze, jesteś na czarnej liście - źle - krytykuje prezes TVP zachowanie wykonawców w czerwcu br.

W odcinku jest też nawiązanie do kilku autentycznych wypowiedzi Krzysztofa Czabańskiego, w których krytycznie ocenił, że w br. do stacji Telewizji Polskiej wróciła muzyka disco polo.

- Sylwestra jak przepłacił, disco polo wszędzie pcha. To ma być misja? - wytyka Czabański Kurskiemu w „Uchu prezesa”. - Nasz wyborca ma w d..pie Teatr Telewizji. Nasz wyborca chce: primo - żeby ponapierniczać w PO, secundo - żeby był serial o nieszczęśliwych księżniczkach, i po trzecie - na koniec żeby było disco polo. I gra Zenkowa gitara - broni się szef TVP.

Z kolei Jarosław Kaczyński zauważa, że w Telewizji Polskiej jest emitowanych sporo tureckich seriali. - Czy my jesteśmy pod turecką okupacją? Co z Mariuszem nie włączymy telewizor, to leci turecki serial - narzeka. Krzysztof Czabański stwierdza natomiast, że w ten sposób promowane są islam i terroryzm. - To tylko na przeczekanie. Już serial o Kazimierzu Wielkim robimy - zapewnia Jacek Kurski.

TVP rzeczywiście produkuje telenowelę „Korona królów” opowiadającą o władzy Kazimierza Wielkiego. Serial ma trafić na antenę TVP1 w drugiej połowie listopada br.

W „Uchu prezesa” Jacek Kurski nawiązuje do autentycznej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z kongresu PiS na początku lipca, że warto odbudować zabytkowe zamki z okresu Kazimierza Wielkiego. Sugeruje, że w ten sposób można by oszczędzić na dekoracjach, ale prezes PiS wycofuje się ze swojej deklaracji. - No to jeszcze lepiej! Zbudujemy scenografię i w ten sposób oszczędzimy. Jeszcze do Turcji to sprzedamy - komentuje to prezes TVP.

Natomiast Jarosław Kaczyński narzekającemu dalej Krzysztofowi Czabańskiemu wytyka, że dużo zarabia, a ma mało pracy. Na koniec spotkania Jacek Kurski puszcza prezesowi PiS pikantne fragmenty nagrań podsłuchanych rozmów polityków PO i biznesmenów z 2014 roku, które w ostatnich miesiącach ujawniła TVP Info (Radosław Sikorski, jeden z podsłuchanych, skierował tę sprawę do prokuratury).

W „Uchu prezesa” Jacek Kurski na pytanie, skąd ma te nagrania, odpowiada: „Po prostu mam”, a na pytanie, ile, stwierdza: „Trochę tego jest”. Na odchodnym prosi jeszcze o wsparcie finansowe. - 800 milionów starczy ci? - pyta Kaczyński. - Dobre i to - odpowiada Kurski.

Przypomnijmy, że pod koniec lipca Telewizja Polska uzyskała 800 mln zł kredytu ze Skarbu Państwa. Około połowy tych środków nadawca chce wydać na rozwój technologiczny, m.in. wersje cyfrowe swoich dawnych produkcji, głównie seriali.

W nowym odcinku pojawia się też bohater odgrywający dr. Jerzego Targalskiego. Na korytarzu rozmawia z sekretarką panią Basią, wypowiadając m.in. swoją teorię, że zawetowanie przez Andrzeja Dudę ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS to skutek wpływu służb specjalnych na prezydenta. Scenki z Targalskim nawiązują też do faktów, że od czterech miesięcy prowadzi w Telewizji Republika program „Geopolityczny tygiel”, w którym mówi do widzów, trzymając kota na kolanach, oraz że jest współautorem serii książek „Resortowe dzieci”, podczas gdy sam należał do PZPR. - E, taka przykrywka dla konspiracji. Wystarczy, że wśród autorów jestem wymieniony - tłumaczy w serialu.

Nowy odcinek „Ucha prezesa”, trzeci z drugiego sezonu, pojawił się już w serwisie Showmax.com. Na YouTubie zostanie udostępniony za tydzień.

Dołącz do dyskusji: W „Uchu prezesa” Kurski i Czabański sprzeczają się o abonament, „paski” TVP Info, Opole i tureckie seriale

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Qq
reklama natywna się to chyba nazywa ;-)
odpowiedź
User
aaaa
nudy juz było.......
odpowiedź
User
abc
Ciekawe ile Showmax płaci wam za takie artykuły...
odpowiedź