Ookla na potrzeby raportu wzięła pod lupę 60,5 mln wyników testów przeprowadzonych przez użytkowników aplikacji Speedtest w III kwartale 2020 roku. Analizą objęto tylko te kraje, w których technologia 5G jest komercyjnie dostępna.
Globalna średnia prędkość pobierania w sieciach 5G wyniosła 207,39 Mb/s, a wysyłania - 29,66 Mb/s. W porównaniu z 4G LTE to wyniki wyższe odpowiednio o 954 proc. i 311 proc.
Sieć 5G najszybsza w ZEA, Arabii Saudyjskiej i Norwegii
Biorąc pod uwagę 10 proc. najszybszych testów w poszczególnych krajach, najwyższą prędkość pobierania w 5G miały w III kwartale Zjednoczone Emiraty Arabskie, przed Arabią Saudyjską, Norwegią, Hiszpanią i Japonią.
Autorzy raportu zaznaczają, że powyższy ranking pozwala ocenić jakie maksymalne możliwości są w stanie zaoferować sieci 5G użytkownikom w każdym z państw.
Natomiast dla pokazania jakiej tak naprawdę wydajności sieci 5G może spodziewać się większość użytkowników, pod uwagę wzięto wszystkie testy i wyciągnięte z nich średnie prędkości pobierania.
Tutaj liderem okazała się Norwegia, przed ZEA, RPA, Arabią saudyjską i Hiszpanią.
W rankingu stolic, najwyższą średnią prędkość pobierania w 5G zaobserwowano w Abu Zabi. Kolejne miejsca zajęły Rijad, Madryt, Seul i Kuwejt.
W Polsce niska prędkość 5G
W Unii Europejskiej, z której Ookla na potrzeby raportu wyodrębniła 11 państw z wystarczającą liczbą pomiarów, liderem w III kwartale była Hiszpania. Średnia prędkość pobierania w 5G wyniosła tam 404,73 Mb/s. Drugie miejsce zajęły Węgry, przed Finlandią, Rumunią i Irlandią.
Niestety na ostatniej pozycji w tym rankingu wylądowała Polska. W naszym kraju średnia prędkość pobierania w 5G to tylko 78,39 Mb/s.
Na koniec III kwartału z sieci 5G można było korzystać w 99 krajach na całym świecie (+62,3 proc. r/r) oraz w 14 643 miastach (+1 671 proc. r/r), z czego najwięcej w USA (7 583), Niemczech (2 312) i Austrii (1 104).
