Właściciel Biedronki chce sprzedawać jeszcze więcej. Na celowniku Carrefour?

Jak opisywaliśmy szczegółowo, w pierwszej połowie 2025 roku Jeronimo Martins wypracował wzrost przychodów sprzedażowych r/r z 16,3 do 17,4 mld euro. Zysk firmy operacyjny zwiększył się z 465 do 526 mln, a zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej – z 253 do 269 mln.

Władze portugalskiego koncernu chcą jeszcze więcej. Szef firmy Pedro Soares dos Santos w marcu zapowiedział, że w 2029 lub 2030 roku ma ona osiągnąć poziom 50 mld euro przychodów.

Ana Luisa Virginia, dyrektor finansowa koncernu, pytana o to w piątek przyznała, że trudno będzie zrealizować ten cel bez przejęć. Równocześnie zwróciła uwagę, że firma jak dotąd bardzo ostrożnie działała w tym obszarze. – Przejmowaliśmy tylko rzeczy pasujące do naszego biznesu. Nie kupujemy po to, żeby odsprzedać, co oznacza, że realizujemy akwizycje mniej więcej co dziesięć lat – powiedziała.

Jeronimo Martins ostatnie duże przejęcie przeprowadziło w 2008 roku, przejmując od niemieckiego koncernu Tengelmann Group za 320 mln euro sieć dyskontów Plus, działających w Portugalii i Polsce.

Zdecydowanie największym rynkiem dla Jeronimo Martins jest Polska. W zeszłym półroczu Biedronka wypracowała 12,35 mld euro przychodów, a sieć drogerii Hebe – 297 mln, co stanowi odpowiednio 71 i 1,7 proc. łącznych wpływów firmy.

Czy zatem koncern bierze pod uwagę przejęcie na naszym rynku? Analitycy od kilku kwartałów spekulują, że mógłby kupić aktywa od Carrefoura, który na części rynków mierzy się ze spadkami przychodów i rentowności.

Ana Luisa Virginia zauważyła, że przy obecnej pozycji Biedronki w segmencie dyskontowym w Polsce firma nie uzyskała zgody regulatora na zakup wszystkich sklepów Carrefoura. Nie odpowiedziała natomiast na pytanie, czy jest zainteresowana zakupem ich części. – Obserwujemy sytuację – stwierdziła.

– Uważamy, że na polskim rynku są jeszcze „białe plamy”, które wolelibyśmy zająć, a nie zostawiać ich konkurentom – dodała.

W 2024 roku Carrefour Polska wypracował 9,33 mld zł przychodów sprzedażowych, co wobec 9,66 mld rok wcześniej oznacza spadek o 3,5 proc. Wpływy firmy zmalały kolejny rok z rzędu – w 2022 roku wyniosły 9,82 mld zł.

Łączna liczba sklepów firmy zmniejszyła się w 2024 roku z 841 do 783. Ów spadek przypada głównie na sklepy osiedlowe (pod szyldami Carrefour Express i Globi), których liczba poszła w dół z 585 do 531. Na koniec 2022 roku takich placówek działało zaś 629, a rok wcześniej – 655.

Niebawem koncern Carrefour ma sfinalizować sprzedaż swojego biznesu we Włoszech, obejmującego ok. 1,2 tys. sklepów i centra logistyczne. Kupującym jest firma NewPrinces, a kwota transakcji to ok. miliarda euro.