Jak informuje Urząd Komunikacji Elektronicznej, w ciągu najbliższych dwóch lat (do końca 2023 roku) upływa termin obowiązywania dziewięciu ogólnopolskich rezerwacji częstotliwości, z pasm: 900, 1800 i 2100 MHz.
W grudniu do UKE wpłynęły dwa wnioski o dokonanie przedłużenia dla pasma 2100 MHz: złożyły je T-Mobile Polska i P4 – operator sieci Play. - Postępowania zostały wszczęte, wydanie decyzji w tej sprawie przewidywane jest w 2022 r. po zakończeniu planowanego w tym paśmie tzw. reshufflingu częstotliwości – skomentował na swoim blogu Jacek Oko, prezes UKE. Ma to skutkować zwiększeniem szerokości bloku przydzielonego każdemu z operatorów z 14,8 do 15 MHz.
Wkrótce potem do Urzędu wpłynęły trzy kolejne wnioski. Dwa z nich przysłał Polkomtel, operator sieci Plus (na 2100 MHz i 1800 MHz; kończące się odpowiednio 1 stycznia i 31 grudnia 2023 roku) oraz Orange Polska (na pasmo 2100 MHz; wygaśnięcie dzierżawy – 1 styczeń 2023). Także w przypadku tych wniosków ruszyły postępowania, które mają zakończyć się w 2022 roku.
Brak wniosków na 900 MHz
Wciąż jednak brakuje wniosków Polkomtela i spółki P4 na przedłużenie użytkowania częstotliwości 900 MHz; w obu przypadkach termin dotychczasowej rezerwacji mija 31 grudnia 2023 roku. Szacowany koszt opłat z tytułu wniosków waha się od 8,2 mln zł do 406,3 mln zł. Prawo telekomunikacyjne określa, że cena przedłużenia rezerwacji jest kalkulowana na podstawie średniej ceny 1 MHz z ostatnio zakończonej procedury selekcyjnej (konkursu, przetargu lub aukcji) powiększonej o wskaźnik inflacji.
W grudniu „Gazeta Wyborcza” zarzuciła UKE, że – pomimo składanych wniosków i kończących się terminów dzierżawy częstotliwości – ociąga się i nie nadaje biegu wnioskom o przedłużenie. Tę informację dementował prezes Jacek Oko: - Nie jest mi znany przypadek braku odpowiedzi (czyli braku zawiadomienia o wszczęciu postępowania) na złożony wniosek – napisał na blogu.
Urząd gotowy na kolejne aukcje
UKE informuje także, że jest gotowy do uruchomienia aukcji, w której rozdane zostaną bloki częstotliwości w zakresie 3480-3800 MHz. Ma to nastąpić wkrótce po zatwierdzeniu przez Stały Komitet Rady Ministrów noweli Ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. - Rezerwacje, zgodnie z naszym planem, będą przyznawane na obszar całego kraju na 15 lat. Pozwoli to operatorom zaplanować swoją biznesową przyszłość i zwiększyć pojemność sieci, a co za tym idzie – ilość obsługiwanych urządzeń i uzyskiwanych przez nie przepływności. Zakres 3410-3480 MHz chcemy przeznaczyć dla sieci prywatnych – miejskich, komunalnych i przemysłowych – dając szansę na rozwój technologiczny przedsiębiorcom i lokalnym społecznościom – komentuje Jacek Oko.
Prezes przypomina też, że dla uruchomienia sieci 5G nie jest konieczne posiadanie konkretnego pasma: - Rezerwacje są neutralne technologicznie, co oznacza, że na każdej z nich (generalnie) może działać dowolny system sieci mobilnej – 2G, 3G, 4G i 5G - skomentował Oko.
Zgodnie z harmonogramem do końca czerwca 2022 r. UKE ma przekazać telekomom indywidualne decyzje w sprawie przedłużenia rezerwacji. Do Skarbu Państwa z tego tytułu powinno wpłynąć ok. 1,9 mld zł.
