Chiński Shein musi zapłacić potężną karą. Czym przewinił?

DGCCRF oświadczyła, że dochodzenie wykazało praktyki handlowe, które wprowadzały konsumentów w błąd "co do faktycznych obniżek cen". Instytucja ta oświadczyła także, że platforma już zgodziła się na zapłacenie grzywny.

Dochodzenie dotyczące tysięcy produktów oferowanych na francuskim portalu Shein trwało od 1 października 2022 roku do 31 sierpnia 2023 roku. Uznano, że w 57 proc. przypadków reklamowane transakcje nie były ofertą niższej ceny. Według przepisów obowiązujących we Francji punktem odniesienia dla promocji jest najniższa cena produktu oferowana w ciągu 30 dni przed obniżką.

Platforma Shein - zdaniem DGCCRF - naruszyła te reguły, nie uwzględniając wcześniejszych ofert, a czasem - podwyższając cenę produktu, zanim zastosowała promocję. Dochodzenie wykazało, że 11 proc. ofert kupna na francuskim portalu zawierało faktyczną podwyżkę ceny produktu.

Gdzie jeszcze grożą karami chińskiej platformie?

W maju Komisja Europejska wezwała Shein do odejścia od praktyk wprowadzających klientów w błąd, takich jak nieprawdziwe promocje. We współpracy z KE postępowania przeciwko Shein o naruszenie unijnych przepisów chroniących konsumentów wszczęły Belgia, Francja, Holandia i Irlandia. W ramach tych dochodzeń Shein otrzymała listę nieprawidłowości, które powinna usunąć. KE informowała, że jeśli Shein nie zastosuje się do przekazanych uwag, urzędy poszczególnych państw mogą zdecydować o nałożeniu kar na platformę.

Zobacz: Temu zwalnia reklamowe tempo na Facebooku i Instagramie