Podczas środowej sesji akcje Polskiej Grupy Energetycznej znalazły się poniżej poziomu 16 zł. To pierwsza taka sytuacja od września 2013 roku, a więc od niemal dwóch lat. Dna szuka także Energa, która jest obecnie najtańsza od maja 2014 roku. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja Tauronu, który jest najtańszy w historii. Na granicy historycznych minimów balansuje również Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK).
- Polskie spółki energetyczne nigdy nie budziły mojego entuzjazmu. „Narodowe czempiony” wymagają gigantycznych nakładów inwestycyjnych w przestarzałe elektrownie węglowe (65% polskich elektrowni liczy sobie ponad 30 lat!) i sieci przesyłowe. Szkodzi im też antywęglowa polityka Unii Europejskiej, uderzająca przede wszystkim w polską gospodarkę. Ale największym problemem jest główny akcjonariusz. Skarb Państwa jest nieprzewidywalny i nierzadko przedkłada interes polityczny ponad ekonomicznym. Przed nadchodzącymi wyborami giełdowe spółki energetyczne są zmuszane do ratowania nierentownych kopalń węgla kamiennego - prawdopodobnie chodzi o kwotę nawet 1 mld zł, aby zapewnić zatrudnienie tysiącom wyborców na kluczowym dla wyników elekcji Górnym Śląsku - komentuje Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.

To diametralnie inny obraz energetyki niż w zeszłym roku. Wówczas sektor energetyczny znajdował się w giełdowej czołówce ze stopą zwrotu rzędu 24%. Błyszczała przede wszystkim Energa, która swoją wartość powiększyła o niemal połowę. Narzekać nie mogli również akcjonariusze PGE czy Tauronu. Rok 2015, to jednak zupełnie inna historia. Branżowy indeks WIG-Energia stracił od początku stycznia już niemal 15%, a licząc od szczytu w kwietniu aż 22%. To niewiele mniej, niż straty poniesione przez znajdujące się obecnie na cenzurowanym banki (w tym roku ich indeks stracił 18%). Podczas gdy sektory paliwowe, czy chemiczne mogą pochwalić się tegorocznymi stopami zwrotu rzędu 50-60%, WIG-Energia, obok WIG-Banki oraz WIG-Surowce, to kolejny indeks branżowy, który w tym roku znajduje się pod kreską.
- Giełdowe problemy sektora energetycznego w dużej mierze mają podłoże polityczne. Dyskusja o udziale energetycznych gigantów w procesie ratowania kopalń, a także podlane politycznym kontekstem ruchy kadrowe w zarządach i radach nadzorczych Energi oraz Tauronu – wszystko to szkodzi sektorowi i wizerunkowi Skarbu Państwa jako akcjonariusza większościowego. W konsekwencji akcje spółek tanieją. Dodatkowo, gdy wydawało się, że uwaga polityków przeniosła się na banki, w producentów prądu uderzyła kolejna plaga - upały. Stopnie energetyczne, bełchatowska awaria i ogólnopolskie oszczędzanie prądu z pewnością nastrojów w sektorze nie poprawiły, a istnieją również zasadne podejrzenia, że mogą one znaleźć odbicie w wynikach finansowych za trzeci kwartał 2015 roku - komentuje Adam Torchała, analityk Bankier.pl.

Więcej na ten temat: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Energetyka-w-odwrocie-Akcje-gigantow-najtansze-od-lat-7273448.html
dostarczył
infoWire.pl











