Firmy energetyczne zainwestują ok. 50 mld euro do 2030 roku

„Do 2030 roku trzeba wydać ok. 50 mld euro na energetykę w Polsce, nie licząc inwestycji w sieci" – powiedział Hann  na prezentacji w środę.  Dodał, że oznacza to nakłady inwestycyjne na poziomie 1-2 mld euro rocznie wobec mniej niż 500 mln euro obecnie.

Partner Deloitte podkreślił, że do sfinansowania inwestycji w tej kwocie niezbędny jest udział „nowego" kapitału, który musi mieć odpowiednie warunki opłacalności. „Obecny poziom cen 200-220 zł za MWh nie zapewnia opłacalności.  Ceny muszą w ciągu najbliższych 5-10 lat wzrosną, być może nawet o 80%, by ich poziom osiągnął 100 lub przynajmniej 80 euro za MWh. To przekona inwestorów, że te inwestycje są opłacalne" – powiedział Hann.

Z prezentacji  Deloitte wynika, że  w latach 2010-30 Polska powinna zbudować 4.800 MW mocy w technologii jądrowej za 14,4 mld euro, 15.000 MW konwencjonalnych za 22,5 mld euro i 10.000 MW ze źródeł odnawialnych za 15 mld euro.

Pod koniec 2008 roku Urząd Regulacji Energetyki (URE) podał, że firmy energetyczne zamierzały wydać ok. 135 mld zł w latach 2008-2030 na oddanie w tym okresie do eksploatacji 21.890 MW mocy brutto. Przy wycofaniu 15.133 MW oznacza to realny przyrost mocy energetyki zawodowej 6.657 MW.

Planowane inwestycje dotyczyły wtedy głównie źródeł węglowych, na ponad 19 tys. MW, elektrowni gazowych i źródeł wiatrowych, a w mniejszym stopniu biogazowni, elektrowni wodnych i na biomasę. Żaden podmiot nie zadeklarował wtedy budowy elektrowni atomowej.

Z ówczesnej ankiety przedstawionej przez URE wynikało, że większość nowych mocy powstanie do 2015 roku, a w samym 2015 roku zostanie oddanych ponad 5 tys. MW brutto.

W środę Hann poinformował, że obecnie najbardziej prawdopodobnym terminem oddania pierwszych 1-2 nowych bloków o dużej mocy ok. 1000 MW każdy jest dopiero rok 2018.