Wydawca „Gazety Finansowej” po przejęciu dwóch pism z zyskiem, wpływy „Warszawskiej Gazety” i „Polski Niepodległej” 11 proc. w dół

Federal Media Company FMC i FreeDomMedia nie podają, jaka część ich przychodów jest ze sprzedaży egzemplarzowej wydawanych tytułów, a jaka z publikowanych w nich reklam. „Gazeta Finansowa”, „Warszawska Gazeta” i „Polska Niepodległa” nie zostały zgłoszone do ZKDP.

- Mogę tylko powiedzieć że „Warszawska Gazeta” jest piątym największym tygodnikiem społeczno-politycznym w Polsce, pomiędzy tygodnikami „Sieci” a „Do Rzeczy”, bliżej do „Sieci” - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Piotr Bachurski, prezes obu firm.

Zmalał zysk FreeDomMedia

FreeDomMedia wydaje również miesięcznik „Zakazana Historia”, w kwietniu br. uruchomiła telewizję internetową PL1.tv, a wkrótce udostępni internetowe radio PL1.fm. - W ubiegłym roku nie odnotowaliśmy zmian w poziomie sprzedaży reklam, w tym roku odnotowaliśmy lekki spadek ich sprzedaży - opisał prezes spółki.

Koszty operacyjne firmy zmalały podobnie jak wpływy - o 11,5 proc. w dół, z 4,27 do 3,78 mln zł. Nakłady na usługi obce poszły w dół z 2,66 do 2,4 mln zł, a na wynagrodzenia - z 1,15 do 1,06 mln zł.

Przełożyło się to na spadek zysku sprzedażowego z 560,9 do 501,4 tys. zł, a przy wzroście kosztów finansowych z 10,4 do 206,2 tys. zł zysk brutto zmalał z 626,7 do 363,4 tys. zł, a zysk netto - z 507,5 do 330,2 tys. zł.

Jak na działalność firmy wpłynęła epidemia koronawirusa? - Tylko w przypadku „Warszawskiej Gazety” odnotowaliśmy w drugiej połowie marca (dwa wydania) spadek sprzedaży na poziomie 5 proc, przy kolejnych wydaniach (kwiecień) sprzedaż wróciła do poziomu z lutego a w maju odnotowaliśmy wzrost sprzedaży o 10 proc. (gorące tematy: wybory + koronawirus) - wyliczył Piotr Bachurski.

„Gazeta Finansowa” wskutek epidemii dwutygodnikiem

Z kolei przychody Federal Media Company FMC podskoczyły z 532,5 tys. zł do 1,43 mln zł. Powód? Firma oprócz „Gazety Finansowej” z początkiem ub.r. zaczęła wydawać miesięczniki „Home&Market” i „Gentleman”, przejęła je od spółki Bollinari Publishing House, też zarządzanej przez Piotra Bachurskiego.

Jednocześnie koszty operacyjne Federal Media Company FMC poszły w górę z 547,3 tys. zł do 1,16 mln zł. Nakłady na usługi obce zwiększyły się z 359,2 do 875,1 tys. zł, a na wynagrodzenia - ze 171,4 do 218,2 tys. zł.

Rentowność firmy wyszła mocno na plus: wynik sprzedażowy i operacyjny poszedł w górę z 14,8 tys. zł straty do 269,9 tys. zł zysku, a wynik brutto - z 0,8 tys. zł straty do 269,7 tys. zł zysku, a wynik netto - z 0,8 tys. zł straty do 245,4 tys. zł zysku.

W związku z epidemią „Gazeta Finansowa” w marcu, kwietniu, maju i czerwcu ukazywała się jako dwutygodnik. - Nikt nie został zwolniony, od maja zatrudniliśmy dodatkowo cztery osoby plus dorywczo cztery osoby do telewizji (operatorzy) - opisał Bachurski.

Bollinari Publishing House po sprzedaży „Home&Market” i „Gentlemana” skupiła się na wydawaniu książek. Przychody firmy skurczyły się z 543,9 do 156,1 tys. zł, a przy spadku kosztów operacyjnych z 518,5 do 151,2 tys. zł zysk operacyjny zmalał z 25,4 do 4,8 tys. zł, a zysk netto - z 26,9 do 4,8 tys. zł.

1,5 mln zł spółki dystrybucyjnej

Firma United Express, także zarządzana przez Piotra Bachurskiego, która zajmuje się dystrybucją prasy i książek (m.in. w e-sklepach Wogoole.pl, Polskaksiegarnianarodowa.pl i Fanbook.store) oraz wydaje magazyn „Fanbook”, osiągnęła w ub.r. wzrost przychodów sprzedażowych z 772,2 tys. zł do 1,48 mln zł.

Jej koszty operacyjne zwiększyły się znacznie mniej - z 755,6 tys. zł do 1,33 mln zł. Wydatki na usług obce poszły w górę z 317,7 do 494,1 tys. zł, na zużycie materiałów i energii - z 288,7 do 503,4 tys. zł, a na wynagrodzenia - ze 120,2 do 289,6 tys. zł.

W efekcie mocno polepszyła się rentowność spółki: zysk sprzedażowy wzrósł z 16,7 do 144,8 tys. zł, zysk operacyjny - z 16,7 do 145 tys. zł, a zysk netto - z 11 do 131,7 tys. zł.

- W ubiegłym roku podwoiliśmy obroty, taki sam plan mamy w tym roku ale wszystko zależeć będzie od drugiego etapu koronawirusa - skomentował Piotr Bachurski.

Bachurski wyliczył, że od wybuchu epidemii Federal Media Company FMC w ramach pracy zdalnej uruchomiła serwis informacyjny CAI24.pl. - Kilka osób nadal pracuje zdalnie. Nadal poszukujemy kilku osób do pracy, zdalnej i stacjonarnej - zaznaczył.