Urządzenia Chromecast powstały, aby możliwe było łatwe przesyłanie treści z telefonu komórkowego na telewizor. Z czasem ewoluowały w kierunku bardziej samodzielnych odtwarzaczy. Zwłaszcza, że podobne zaoferowały Apple, Amazon czy Xiaomi (MiBox). Przesyłanie produkcji z Netfliksa czy YouTube ze smartfonu na większy ekran nie zawsze jest bowiem wygodne. Zwłaszcza, jeśli lubimy SMS-ować i przeglądać strony internetowe podczas oglądania, a nie chcemy szybko tracić baterii.
Poprzednia wersja przystawki od Google, czyli Chromecast 4.0 z Google TV kosztuje najczęściej w polskich sklepach 289 zł. Pozwala na odtwarzanie treści z maksymalną rozdzielczością 4K (3840 x 2160). Ma 4 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej, 2 GB RAM-u, pozwala na korzystanie z Wi-Fi 5 (802.11ac), Bluetooth 4.0, Chromecast i jest wyposażony w złącza: 1x HDMI, 1x USB-C.
Nowa przystawka znacznie droższa
Za nową wersję przystawki zapłacimy zaraz po premierze 99,99 dol., czyli blisko 395 zł. Jej wyróżnikiem ma być 32 GB pamięci wewnętrznej i 4 GB pamięci RAM. Google zapewnia, że dzięki temu będzie można zainstalować i korzystać ze znacznie większej liczby aplikacji. W przypadku systemów operacyjnych Android TV/Google TV do dyspozycji użytkowników jest ich ponad 10 tysięcy.
Nowe urządzenie ma podobnie jak poprzednik pozwolić na odtwarzanie treści w 4K, HDR 10+, Dolby Vision i dodatkowo obsługuje Dolby Atmos. Pilot głosowy wyposażono w konfigurowalny przycisk i funkcję znajdź mój pilot. Dostępne jest też gniazdo Ethernet, którego nie było w poprzedniej generacji przystawek. Można więc podłączyć urządzenie do internetu przez kabel, na przykład w przypadku słabszego zasięgu Wi-Fi.
Google podaje, że w nowej przystawce wykorzystano o 22 proc. szybszy procesor. Nie podano jego nazwy. Portal Android Authority podał, że chodzi o MediaTek MT8696, który jest używany w przystawkach Amazon Fire TV Stick 4K Max.
Nowe urządzenie ma pozwalać na łatwe sterowanie inteligentnymi urządzeniami w domu. Dzięki nowemu panelowi głównemu, będzie można przyciemnić światła w domu bez naciskania pauzy podczas odtwarzania treści. Google TV Streamer 4K ma wyróżniać nowoczesny i smukły design. Odtwarzacz jest wykonany przynajmniej w 65 proc. z plastiku pochodzącego z recyklingu.
Komu przyda się nowa przystawka?
Dzięki przystawkom można używać nawet starszego telewizora jako urządzenia w pełni obsługującego najpopularniejsze serwisy streamingowe (np. Netflix, Amazon Prime Video, Max, YouTube, Disney+, Viaplay, Player, Canal+ online, Polsat Box Go, TVP VOD, CDA Premium). Niekiedy na starszych urządzeniach kończy się wsparcie dla danej aplikacji i przestaje ona być dostępna. Wówczas można albo kupić nowy telewizor albo zainwestować w przystawkę, co jest znacznie tańsze.
Systemy operacyjne na Smart TV od Google pozwalają na korzystanie ze znacznie większej liczby aplikacji niż te zainstalowane na telewizorach Samsunga (Tizen) czy LG (WebOS) albo niektórych nowych modelach Philipsa (Titan OS). Posiadaczom takich sprzętów może przydać się przystawka, jeśli nie mogą znaleźć pożądanej aplikacji. Dotyczy to przede wszystkim mniej popularnych aplikacji. Na przykład z kamerkami internetowymi czy radiem.
