Kwartalne przychody grupy Huuuge z gier „Huuge Casino” zmalały rok do roku z 45,21 do 42,85 mln dolarów, te z „Billionaire Casino” - z 22,78 do 22,26 mln, a z „Traffic Puzzle” - z 3,1 do 1,51 mln.
Firma największy spadek przychodów zanotowała w Ameryce Północnej - z 44,18 do 39,14 mln dolarów. Natomiast w Europie jej wpływy zwiększyły się z 16,77 do 17,43 mln. Wpływy z platform zewnętrznych zmniejszyły się z 69,41 do 61,4 mln dolarów, a te pozyskiwane przez firmę bezpośrednio wzrosły z 2,33 do 5,57 mln.
W zeszłym kwartale z gier Huuuge codziennie korzystało 409,3 tys. użytowników, wobec 468,4 tys. przed rokiem. Liczba użytkowników flagowych tytułów zmalała dużo słabiej - z 344,1 do 341,9 tys. Miesięczna konwersja we wszystkich grach spadła natomiast rok do roku z 8,1 do 7,1 proc.
Koszty własne sprzedaży poniesione przez Huuuge zmalały z 21,14 do 19,06 mln dolarów, wydatki rozwojowo-badawcze - z 7,47 do 5,7 mln, a koszty ogólnego zarządu - z 9,6 do 8,04 mln.
Za to wydatki sprzedażowo-marketingowe poszły w górę z 9,39 do 15,08 mln dolarów, z czego te na pozyskiwanie graczy - z 6,32 do 11,77 mln.
W konsekwencji znacząco zmalała zyskowność firmy: na poziomie operacyjnym z 24,51 do 18,14 mln dolarów, a w ujęciu netto - z 22,39 do 16,54 mln. - W pierwszym kwartale 2024 r. skupiliśmy się na równoważeniu wzrostu biznesu z jego rentownością. Udało nam się utrzymać wysokie marże EBITDA pomimo wyższych wydatków na marketing. Mocny bilans oraz wysoki stan gotówki, pozwala nam kontynuować inwestycje w nasze flagowe gry oraz eksplorować nowe możliwości wzrostu - komentuje w komunikacie Wojciech Wronowski, szef Huuuge.
Przez minione 12 miesięcy akcje Huuuge staniały o 13,9 proc. (z czego o 12,3 proc. od początku stycznia). Przy czym i tak są o 24,3 proc. droższe niż dwa lata wcześniej.
Przy kursie 23,50 zł na koniec wtorkowej sesji kapitalizacja firmy wynosiła 1,58 mld zł.
