Canal+, który przez wiele lat był jedynie tradycyjnym dostawcą płatnej telewizji dąży do odgrywania roli agregatora usług streamingowych. Klienci platformy satelitarnej i serwisu streamingowego mogą za pośrednictwem Canal+ wykupić dostęp do HBO Max i Netfliksa, natomiast abonenci satelitarni dodatkowo także Playera i niedługo Viaplay. Canal+ online to serwis subskrypcyjny, z którego można zrezygnować w dowolnym miesiącu. Platforma Canal+ wiąże się natomiast z abonamentami długoterminowymi umowami.
Dotychczasowa oferta obowiązuje od niespełna miesiąca
9 sierpnia br. informowaliśmy o zmianach w pakietach Canal+ online. Wprowadzono wówczas opcję Canal+ Filmy i Seriale, która za 29 zł miesięcznie umożliwia dostęp do wszystkich stacji Canal+ poza sportowymi. Wcześniej możliwe było wykupienie jedynie pełnej oferty Canal+ (z kanałami sportowymi) za 45 zł miesięcznie. Wprowadzenie tańszej opcji dla osób niezainteresowanych sportem automatycznie doprowadziło do obniżenia cen pakietów z usługami partnerów Canal+.
Cena za pakiet Canal+ Seriale i Filmy z HBO Max to aktualnie 39 zł, za pakiet Canal+ Seriale i Filmy z Netflix 49 zł (plan standardowy), a za pakiet Canal+ Seriale i Filmy, HBO Max, Netflix (jakość HD) 59 zł miesięcznie. Gdyby klient zdecydował się na oddzielną subskrypcję każdego z serwisów, zapłaciłby 101,99 zł (29 zł za Canal+, 29,99 zł za HBO Max i 43 zł za plan HD Netfliksa). W przypadku wybrania pełnego pakietu Canal+ (z ofertą sportową) subskrypcja łączona z HBO Max kosztuje 55 zł, z planem standardowym Netfliksa 65 zł miesięcznie, a zarówno z Netfliksem (HD), jak i HBO Max 75 zł miesięcznie.
„Wrześniowa aktualizacja cen”
Canal+ poinformował, że do 5 września włącznie można było skorzystać z tych ofert. We wtorek nastąpiła natomiast - jak podaje platforma - „aktualizacja cen” dla nowych klientów (jeśli dotychczasowi nie anulują subskrypcji, to nadal będą korzystać z Canal+ online na dotychczasowych warunkach).
Pakiet Canal+ zdrożał z 45 zł do 49 zł. Nowa cena za ofertę łączoną pakietu Canal+ Seriale i Filmy z HBO wyniesie 49 zł, Canal+ Seriale i Filmy z Netflix 59 zł, a Canal+ Seriale i Filmy z Netflix i HBO 79 zł. Cena samego pakietu Canal+ seriale i filmy pozostanie bez zmian i wyniesie nadal 29 zł.
Aktualizacja cennika obejmie również oferty łączone z pakietem Canal+ (z ofertą sportową). Cena za pakiet Canal+ z HBO wyniesie 69 zł, Canal+ z Netflix 79 zł, a Canal+ z HBO i Netflix 99 zł. Ceny paczek łączonych będą więc wyższe odpowiednio o 10 zł, 10 zł i 20 zł. Wrześniowa aktualizacja cen nie obejmie dwóch pozostałych paczek – Eleven Sports & Polsat Sport Premium oraz Fun & News. Te opcje można dokupić za odpowiednio 15 i 20 zł.
Wyższe opłaty za usługi telewizyjne przez inflację
We wtorek informowaliśmy o tym, że na podwyżkę cen od poniedziałku 29 sierpnia zdecydowała platforma Player, należąca do TVN Warner Bros. Discovery. Pakiet Playera z reklamami, który kosztował dotąd 8 zł miesięcznie, teraz kosztuje 10 zł. Z 18 zł do 20 zł wzrosła zaś miesięczna cena pakietu platformy bez reklam. Aż o 10 zł więcej miesięcznie zapłacą klienci pakietu bez reklam z kanałami telewizyjnymi, który kosztuje teraz 40 zł.
O podniesieniu opłat z dużym wyprzedzeniem informuje także Viaplay. Serwis z Bundesligą, Premier League i galami MMA zdrożeje w marcu 2023 roku o 21 zł do 55 zł. Największa platforma cyfrowa Polsat Box zdecydowała się natomiast przywrócić opłaty za dekodery dla nowych klientów. Muszą oni płacić za ich dzierżawę 5 zł miesięcznie, choć do niedawna z tego obowiązku zwolnieni byli użytkownicy droższych pakietów.
- Oczywiście inflacja przekłada się na koszty naszej działalności. My rozważamy różne scenariusze, natomiast jeszcze jest za wcześnie, żeby o tym konkretnie porozmawiać - mówił dwa tygodnie temu Maciej Stec, wiceprezes Cyfrowy Polsatu. Pozytywnie wypowiedział się na temat klauzul waloryzacyjnych, które wprowadziły sieci komórkowe T-Mobile i Orange. Dzięki nim mogą od 2023 roku podwyższać opłaty. Niedawno informowaliśmy, że operatorzy kablowi zrzeszeni w Polskiej Izbie Komunikacji Elektronicznej chcą zwrócić się do premiera o zmianę prawa telekomunikacyjnego. Pozwoliłyby one w przypadku inflacji podwyższać opłaty klientom, którzy nie mogli wtedy bezkarnie rozwiązać umowy.
