AV2 jest postrzegany przez branżę jako kluczowy fundament przyszłościowych technologii streamingowych, obejmujących również 12-bitową głębię kolorów i 120 Hz, co ma być istotne dla jakości obrazu w wysokiej rozdzielczości. Jak informuje digitalfernsehen.de, dzięki AV1, czyli starszej wersji kodeka, można oglądać materiały wideo z krajobrazami na YouTube.
"Nowa era w streamingu"
W porównaniu z obecnym następcą HEVC (H.265), czyli VVC (H.266), AV2 ma być tańszy w licencjonowaniu i łatwiejszy we wdrożeniu, co jest kluczowe dla szybszej adaptacji.
Targi CES 2026 odbędą się w styczniu 2026 roku. Sprzęt z hardware’ową obsługą AV2 ma wejść na rynek w kolejnych 24 miesiącach. Oznacza to, że najpóźniej w 2027-2028 roku konsumenci będą mogli nabyć pierwsze telewizory i dekodery z AV2.
Portal digitalfernsehen.de pisze o "nowej erze w streamingu". Określenie to nie dotyczy tylko popularnych platform SVoD, takich jak Netflix, Amazon Prime Video, Disney+, HBO Max czy Apple TV+. Kodek ma zmniejszyć opóźnienia w przypadku usług ze streamingiem gier, takich jak Game Pass (Microsoft) czy GeForce NOW. Premiera powinna nastąpić przed debiutem PlayStation 6 i nowej generacji konsol Xbox.
Kodek ma też pomóc w rozwoju usług AR (rzeczywistość rozszerzona, czyli nakładanie obrazów czy dźwięków na rzeczywisty świat), VR (doświadczenie cyfrowego, trójwymiarowego świata za pośrednictwem okularów). Dzięki AV2 urządzenia, takie jak Apple Vision Pro, czyli komputery przestrzenne mogą zyskać na popularności.
Widzowie zainteresowani dodatkowymi usługami, większą liczbą treści 8K czy 3D, będą musieli pomyśleć o zakupie nowego telewizora. Zmiana będzie dotyczyła najbardziej wymagających użytkowników.
Zupełnie inaczej niż w pierwszej połowie 2022 roku, kiedy większość multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce przeszła na standard DVB-T2 z kodekiem HEVC. Wielu widzów utraciło wtedy dostęp do stacji komercyjnych, takich jak TVN, Polsat czy TV Puls. Główne kanały TVP zmieniły standard dopiero pod koniec 2023 roku.
