Pierwsza zmiana nastąpi już 1 września br., wraz z nową ramówką TVP World. Na antenie stacji pojawią się serwisy informacyjne, emitowane o każdej pełnej godzinie, programy publicystyczne na żywo, nagrywane programy studyjne, reportaże i dokumenty, a także duży program newsowy w wieczornym prime-time. Dodatkowo stacja uruchomi dwa biura stałych korespondentów w Kijowie i w Brukseli (w porozumieniu z Telewizyjną Agencją Informacyjną, by jak najlepiej wykorzystać potencjał placówek przez programy informacyjne TVP).
TVP World obecnie zatrudnia 180 osób, a Biełsat - 320 osób. Większość pracowników Biełsatu ma pozostać w TVP, a na jego bazie mają powstać trzy redakcje: białoruska, rosyjskojęzyczna i ukraińskojęzyczna. Już teraz wiele osób w zespole stacji mówi po rosyjsku i ukraińsku i TVP chce to wykorzystać, tworząc nowe pasma. Każda redakcji będzie miała samodzielnego kierownika redakcji - obecny dyrektor Biełsatu Aleksy Dzikawicki, który przejął kierowanie stacją po zwolnieniu Agnieszki Romaszewskiej, będzie szefem redakcji białoruskojęzycznej.
Telewizja Biełsat podzieli się na trzy pasma
- Włączenie Telewizji Biełsat w nową jednostkę Telewizji Polskiej w kwestiach merytorycznych, organizacyjnych i technicznych nie oznacza likwidacji Biełsatu, a tym bardziej jego unikalnej tożsamości. Ta marka i jej program pozostają, a jedynym celem naszych działań jest lepsze wykorzystanie zasobów TVP - mówi Michał Broniatowski, dyrektor TVP World, który będzie zarządzać nowo powstałym ośrodkiem. Na stanowiskach pozostają trzej jego zastępcy zastępcy
Redakcje odpowiadać będą za trzy pasma programowe nadawane w ramach jednej stacji, czyli obecnego Biełsatu. Każde z pasm będzie występować we własnej oprawie i pod własną marką (będą to Biełsat, Vot-Tak i nieustalona jeszcze nazwa dla programu w języku ukraińskim), ale będzie je łączyć wspólna kolorystyka i liternictwo wskazujące na przynależność do TVP.
Dzięki wprowadzonym zmianom Telewizja Polska zwiększy ofertę programową swoich obcojęzycznych stacji - czas nadawania premierowych treści wydłuży się z ok. trzech obecnie w Biełsacie do ok. sześciu godzin dziennie w każdym z pasm. Biełsat nadal ma być kierowany do mieszkańców Białorusi. Pasmo rosyjskojęzyczne kierowane do diaspory rosyjskiej i mieszkańców byłych krajów ZSRR ma odkłamywać propagandę Kremla, z kolei ukraińskojęzyczne pasmo będzie mówić o tym, jak świat widzi Ukrainę i jakiego wsparcie Polska udziel temu krajowi. Starta pasm planowany jest na 1 marca przyszłego roku.
TVP World zmieni nazwę
Również 1 marca 2025 r. kanał TVP World wystartuje w niej odsłonie. Zmieni się nazwa stacji - pojawi się niej słowo Poland, co ma pomóc w wypromowaniu kanału zagranicą.
Paweł Wroński, rzecznik MSZ, mówił na konferencji, że przedstawiony przez TVP projekt zmian odpowiada celom oczekiwaniom resortu i wyzwaniom czasów.
– Odpowiedzią na dezinformację musi być informacja. Telewizja otrzymała nowe obowiązki – dodał Wroński.
Program nowej jednostki Telewizji Polskiej będzie produkowany w studiach przy placu Powstańców Warszawy do których TVP World i Biełsat przeniosły się wiosną tego roku. Zajęły dotychczasowe studia programów informacyjnych TVP, które przeniosły się na Woronicza. Planuje się uruchomienie też dodatkowego, trzeciego studia.
W tym roku MSZ przeznaczy na funkcjonowanie Biełsatu 54 mln zł, a TVP World – 79 mln zł. Podobne kwoty resort planuje przekazać na funkcjonowanie ośrodka w przyszłym rok.
TVP World zamierza istotnie wzmocnić rolę internetu w dystrybucji własnego przekazu. Programy będą streamowane na żywo na stronach tvpworld.com, belsat.eu, vot-tak.tv oraz przyszłej stronie redakcji ukraińskojęzycznej. Stream na żywo dostępny będzie również na odpowiednich kanałach YouTube (obecnie nie ma tam TVP World) i podobnych platformach oraz poprzez aplikacje platformy streamingowe.
Telewizja Biełsat powstała w 2007 r. Z kolei TVP World nadaje od 2021 r.
