Canal+ chwali się zamknięciem popularnego pirackiego serwisu

Za pośrednictwem nielegalnego portalu Extreme-down można było zarówno oglądać na żywo kanały telewizyjne i transmisje sportowe, jak i pobierać materiały wideo na żądanie. ACE zidentyfikowała pirata w Houmt Souk w Tunezji. Po interwencji organizacji, zakończył on działalność, a jego domeny przekierowano na komunikat zachęcający do korzystania z usług legalnych operatorów.

„Ogromny sukces w walce z piractwem”

Francuscy dostawcy kanałów premium i członkowie ACE, czyli Canal+ oraz France Télévisions ściśle współpracowali z władzami lokalnymi, aby szybko zamknąć nielegalny serwis. - Grupa Canal+ od lat walczy z piractwem treści i jako członek ACE jesteśmy szczególnie zadowoleni z usunięcia tej nielegalnej strony internetowej, która notorycznie łamała prawo - powiedziała Celine Boyer, odpowiedzialna za ochronę treści Canal+ Group na całym świecie. - Likwidacja tej strony internetowej jest ogromnym sukcesem w walce z piractwem w krajach francuskojęzycznych - dodała.

- Dzięki szybko rozwijającej się globalnej sieci ACE jesteśmy w stanie skuteczniej i bardziej zdecydowanie działać przeciwko nielegalnym operatorom pirackim  na całym świecie - powiedział Jan van Voorn, wiceprezes  Motion Picture Association oraz szef ACE. - Extreme-down oferował dużą bibliotekę seriali telewizyjnych i filmów po francusku i w oryginalnych wersjach językowych. Naliczyliśmy ponad 40 000 filmów i seriali telewizyjnych mających wpływ na wyniki członków ACE. Ta biblioteka została zamknięta - dodał.

W lipcu 2022 roku Canal+ Polska wspólnie z innymi pokrzywdzonymi podmiotami i organami ścigania doprowadził do zamknięcia serwisów rapidu.net, darkw.pl i freshfile.pl, na których nielegalnie udostępniano filmy i seriale z jego oferty. W ramach porozumienia firma dostanie ustaloną kwotę od ich dotychczasowego właściciela i przejęła domeny, na których obecnie promuje platformę Canal+ online.

Piractwo IPTV na ogromną skalę

Z raportu Audiovisual Anti-Piracy Alliance (AAPA), przeprowadzonego przez Uniwersytet w Bournemouth wynika, że z nielegalnych usług IPTV korzysta 17 mln mieszkańców Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. 1,5 proc. z nich stanowią Polacy. W bogatszych krajach piractwo jest większym problemem. Według badania, europejscy operatorzy płatnej telewizji stracili w 2021 roku z powodu piractwa 3,21 mld euro. W tym samym czasie nielegalni dostawcy zarobili 1,06 mld euro. Według sprawozdania Europejskiego Obserwatorium Audiowizualnego na przykład Cypr, Czechy i Niemcy niewystarczająco walczą z piractwem transmisji sportowych. Lepiej sytuacja wygląda w Bułgarii, Francji, Grecji, Rumunii, Słowacji, Hiszpanii, na Węgrzech i we Włoszech.

W dobie telewizorów i przystawek do streamingu piractwo jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Na nielegalnych stronach lub azjatyckich portalach zakupowych są oferowane listy m3u z kanałami telewizyjnymi z całego świata i treściami wideo na żądanie, oferowanymi przez wszystkie najpopularniejsze serwisy streamingowe. Nielegalne usługi cieszą się popularnością przede wszystkim w bogatszych krajach, gdzie usługi płatnej telewizji są droższe, więcej osób ma nowsze telewizory i dobre łącza internetowe, a oferta platform streamingowych jest rozdrobniona. Niedawno Komisja Europejska zapowiedziała podjęcie działań, które mają doprowadzić do skuteczniejszej walki z procederem.