Prawdopodobnie grupa powiększy się o spółkę o podobnym do One-2-One profilu działającą na rynku czeskim, powiedział dziennikarzom we wtorek prezes One-2-One Tomasz Długiewicz.
Wcześniej spółka informowała, że do końca tego roku chce zamknąć przejęcie firmy w Czechach lub na Ukrainie.
„Obecnie wydaje się, że bliżej jest nam do przejęcia firmy w Czechach. Spodziewamy się, że nastąpi to w tym roku, najprawdopodobniej w IV kwartale” – powiedział Długiewicz.
Głównym celem emisji, z której One-2-One pozyskał 13 mln zł jest budowa grupy regionalnej w Europie Środkowo-Wschodniej na co spółka zamierza wydać 9,2 mln zł. Plan spółki zakłada przejęcie w ciągu 18 miesięcy dwóch lub trzech spółek zagranicznych w naszej części Europy.
„To są spółki rentowne, o podobnym profilu działalności, działające głównie w obszarze mediów i marketingu. Ich marża netto jest zbliżona do naszej” – powiedział Długiewicz.
Prezes One-2-One powiedział, że rynek marketingu z użyciem telefonów komórkowych, na których działa One-2-One rośnie rocznie o około 30 %, ale One-2-One chciałby zwiększać swoje organiczne przychody o 50 % rocznie.
W 2005 roku grupa One-2-One miała 558 tys. zł zysku netto przy 9,2 mln zł przychodów (co daje rentowność netto 6,1 %). Na ten rok planowany jest wzrost zysku netto do 1,5 mln zł, a przychodów do 17,6 mln zł ( rentowność netto 8,5 %).
W ramach subskrypcji publicznej oferowanych było 1,3 mln akcji One-2-One. Cena emisyjna jednej akcji wyniosła 10 zł, czyli w maksymalnej wysokości z przedziału cenowego ustalonego wcześniej na 8,50-10 zł. Redukcja zapisów na akcje w transzy inwestorów indywidualnych wyniosła 98,07%.
Prawa do akcji spółki komunikacji mobilnej One-2-One, zadebiutowały we wtorek ceną 26,90 zł, czyli o 169% wyższą od ceny emisyjnej. Na koniec dnia cena wyniosła 15,50 zł.
