Medium zapowiada restrukturyzację i zwolnienia pracowników. „Szuka nowej drogi”

Evan Williams, twórca platformy Medium zapowiedział, że w najbliższym czasie musi ona przejść szereg zmian, a firma będzie zmuszona zwolnić około 50 pracowników. Williams przyznaje, że nie zna jeszcze kierunku restrukturyzacji, ale obecny model biznesowy jest niewydolny. - To wynik kryzysu tożsamości, Medium wciąż nie wie czym ostatecznie chce być. Może pójść w kierunku rozliczeń z internautami za treści, a wtedy konieczny będzie zespół zawodowych redaktorów - oceniają w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Artur Kurasiński i Paweł Nowacki.

ps
ps
Udostępnij artykuł:
Medium zapowiada restrukturyzację i zwolnienia pracowników. „Szuka nowej drogi”

Medium to platforma internetowa pozwalająca na publikowanie na niej treści przez internautów uruchomiona w połowie 2012 r. Jej głównym twórcą jest Evan Williams, współzałożyciel serwisu Twitter który doszedł do wniosku, że wielu blogerów i zwykłych użytkowników Twittera potrzebuje kanału, w którym będą mogli publikować własne treści bardziej rozbudowane niż 140-znakowe wpisy dopuszczane przez najpopularniejszy w sieci serwis mikroblogowy.

Z czasem platforma zaczęła się rozrastać, własne treści w Medium zaczęli tam umieszczać nie tylko pojedynczy dziennikarze, blogerzy lub internauci, lecz także duzi wydawcy widząc w tym szansę na dotarcie do szerszej grupy odbiorców i możliwość czerpania w przyszłości przychodów z Medium.

Teraz na swoim profilu w Medium Evan Williams zapowiedział, że platformę czekają duże zmiany. Przyznał, że Medium Corporation, właścicielowi Medium nie udało się do tej pory wypracować satysfakcjonującego modelu biznesowego, który gwarantowałby finansowe bezpieczeństwo serwisu i jego dalszy rozwój.

- Dzieje się tak pomimo faktu, że Medium staje się coraz bardziej popularnym kanałem komunikacji, a rok 2016 należał do naszych najlepszych - napisał m.in. Williams. - W ciągu 12 miesięcy o 300 proc. wzrosła zarówno liczba publikowanych treści, jak i czytelników tych materiałów. W Medium pojawiali się zarówno prywatni użytkownicy sieci, jak i najbardziej wpływowi dziennikarze i blogerzy.

Jednocześnie Williams ujawnił, że Medium stanęło w obliczu poważnych problemów. Jednym z nich stało się coraz szersze zjawisko dezinformacji w sieci, które wymaga nowego sposobu spojrzenia na publikację treści. Z drugiej strony zaś chodzi o problemy finansowe.

Twórca Medium wyjaśnił, że w ub.r. serwis zainwestował spore środki w zespół i technologie pozwalające na rozwój platformy. Opracował też pierwsze produkty reklamowe, które mają zapewnić możliwość płacenia autorom i wydawcom za wysokiej jakości treści zamieszczane w Medium. Williams przyznał jednak, że to za mało i firma stanęła na rozdrożu. Z jednej strony nie zamierza bowiem publikować standardowych reklam w zamian za dostęp do materiałów, bowiem uważa taki sposób zarabiania za nieskuteczny i skazany w przyszłości na porażkę. Z drugiej zaś strony szefostwo Medium nie widzi na razie innego pewnego sposobu na monetyzację zasobów platformy i płacenie twórcom oraz wydawcom.

Według Williamsa przyszłość Medium jest niejasna. Na razie firma musi wypracować zupełnie nową koncepcję działania serwisu i przynoszenia przez niego dochodów. Przewidziana jest także restrukturyzacja, która będzie bolesna zarówno dla firmy, jak i jej pracowników.

Williams zapowiedział, że w najbliższym czasie posady straci ok. jednej trzeciej zespołu, czyli w przybliżeniu 50 osób, a biura w Nowym Jorku i Waszyngtonie zostaną zamknięte. Redukcjami zostaną objęci głównie pracownicy zajmujący się działalnością związaną z komercyjnym segmentem spółki, o zatrudnienie mogą być na razie spokojni ludzie zajmujący się technicznym funkcjonowaniem Medium oraz kwestiami wydawniczymi.

Williams przyznał, że czuje się dużym stopniu odpowiedzialny za dojście do momentu, w którym jest obecnie Medium. Obiecał, że firma będzie poszukiwała odpowiednich dróg dalszego rozwoju, obecnie jednak nie można mówić o żadnych konkretnych szczegółach.

W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Artur Kurasiński, CEO Muse i znany bloger nie ukrywa swojej krytycznej oceny polityki przyjętej przez Medium, a obserwacja rozwoju serwisu rodzi w naszym rozmówcy rodzaj dezorientacji.

- Na początku byłem przekonany, że w pewnym momencie Medium będzie rodzajem alternatywy dla Wordpressa - przyznaje Artur Kurasiński. - Teraz już się pogubiłem i nie mam pojęcia co chodziło po głowie twórcom Medium. Na początku chyba chcieli być sieciowym miejscem dla piszących wybrańców. Później bardziej się otworzyli, a jeszcze później zaczęli wspominać nieśmiało o konkurencji dla Wordpressa. Dla mnie kompletne zamieszanie w komunikacji - nie kryje Kurasiński.

Zdaniem Pawła Nowackiego, business development directora Delvein.pl i byłego zastępcy redaktora naczelnego „Dziennika Gazety Prawnej” ds. segmentu online choć Evan Wiliams słusznie nakreślił dylematy biznesowe, przed którymi stanęło Medium, to kierunki dalszej strategii są dużym znakiem zapytania.

- Diagnoza założyciela Medium.com, CEO firmy Evan Williamsa jest słuszna: system zarabiania oparty na reklamach w internecie jest zły - przyznaje z naciskiem Paweł Nowacki. - Problemem pozostaje lekarstwo jakiego szuka nie tylko ten serwis. Wydaje się, że w ostatnich kilku miesiącach wydarzenia w sieci udowodniły potrzebę pracy profesjonalnych dziennikarzy. Zjawisko fake’ów, post prawdy do których popularyzacji przyczyniły się światowe platformy społecznościowe uwypukliły tylko potrzebę usług dziennikarskich: sprawdzania faktów, zadawania niewygodnych pytań, zbierania i przedstawianie danych.

Nasz rozmówca spodziewa się, że, że Medium ostatecznie zwróci się bardziej w stronę modelu rozliczania się z internautami za treść, za jej jakość.

- To oznacza większą elitarność tworzenia treści, zadania dla redaktorów - podkreśla Nowacki. - Wierzę że blogerzy (tak jak kiedyś dziennikarze obywatelscy serwisu Wiadomosci24.pl, który powstał prawie 11 lat temu) mogą tworzyć jakościową treść. Blogerzy rozumiani jako społeczność, a nie pojedyncze jednostki - te z czasem potrafią się mocno sprofesjonalizować, ale to zwykle jednak mniejszość. Większość - społeczność piszących dorywczo, z potrzeby serca - musi zbliżyć się w modelu działania do profesjonalnych redakcji. Wtedy uda się uratować taki pomysł jak Medium, gdy za wartość jaką wytworzy społeczność, z pomocą profesjonalnego zespołu redaktorów ktoś będzie chciał płacić. Czy w modelu reklamy natywnej, czy subskrybcji, czy np. jakiegoś paywalla - przewiduje Nowacki.

ps
Autor artykułu:
ps
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"