Przychody Meta Platforms w trzecim kwartale br. sięgnęły 34,15 mld dolarów, rosnąc rok do roku o 23 proc. Przebiły swój rekordowy poziom z czwartego kwartału 2021 roku - 33,67 mld dolarów. Pułap 30 mld dolarów przekroczyły potem jeszcze w czwartym kwartale ub.r. (32,16 mld) i drugim kwartale br. (32 mld).
Tańsze reklamy, ale 30 proc. więcej wyświetleń
Koncern zarabia niemal wyłącznie z reklam emitowanych na Facebooku i Instagramie. Jego przychody reklamowe w zeszłym kwartale zwiększyły się rok do roku z 27,24 do 33,64 mld dolarów. Prawie połowę wypracowano w USA i Kanadzie (wzrost z 12,77 do 14,95 mld dolarów), natomiast procentowo bardziej wzrosły w Europie - z 5,71 do 7,72 mld dolarów.
To głównie efekt wzrostu liczby wyświetleń reklam o 31 proc. Ich średnie ceny zmalały za to o 6 proc. Natomiast pozareklamowe przychody platform koncernu poszły w górę ze 192 do 293 mln dolarów.
Globalnie z Facebooka, Instagrama, Messengera i WhatsAppa w minionym kwartale korzystało codziennie 3,14 mld internautów, przed rokiem było to 2,93 mld. Natomiast liczba użytkowników aktywnych minimum raz w miesiącu zbliżyła się do 4 mld, rosnąc z 3,71 do 3,96 mld.
Na samym Facebooku też przybyło „comiesięcznych” użytkowników - w zeszłym kwartale było ich 3,05 mld, wobec 2,96 mld rok wcześniej. Platforma najmocniej zyskuje nadal w Ameryce Południowej, Środkowej i Afryce - tam liczba odwiedzających zwiększyła się z 971 mln do 1,01 mld.
Gogle VR i metawersum z kolejną stratą
Z kolei pion Reality Labs, obejmujący gogle do wirtualnej rzeczywistości i metawersum, zanotował jedynie 210 mln dolarów wpływów (wobec 285 mln rok wcześniej), a jego strata operacyjna pogłębiła się z 3,67 do 3,74 mld dolarów.
Meta Platforms bez 21 tys. pracowników
Wydatki Meta Platforms w zeszłym kwartale wyniosły 22,05 mld dolarów, o 7 proc. mniej niż rok wcześniej. To efekt m.in. dużej redukcji zatrudnienia: pod koniec ub.r. koncern ogłosił zwolnienie 11 tys. osób, a wiosną br. pożegnał się jeszcze z 10 tys. Ponadto firma wydłużyła okres, w którym nie zatrudniała nowych osób oraz zmniejszyła budżety na podróże służbowe, dodatki pracownicze i wynajem biur, wprowadzając w miejsce stałych stanowisk pracy model tzw. gorących krzeseł.
Na koniec września br. Meta Platforms zatrudniała 66 185, co wobec 87 314 rok wcześniej oznacza spadek o 24 proc. W trzech kwartałach br. koszty zwolnień wyniosły 1,13 mld dolarów.
Koncern ograniczył swoje koszty pierwszy raz od wielu lat. W pierwszej połowie br. wzrosły one o 10 proc., a wcześniej tempo było znacznie wyższe: 22 proc. w ub.r., 38 proc. w 2021, a 25 proc. w 2020. - Jesteśmy szczuplejszą organizacją - przyznał szef koncernu Mark Zuckerberg na wideokonferencji wynikowej. Wyliczył, że firma w minionym kwartale wprowadziła do sprzedaży gogle Meta Quest 3 i inteligentne okulary Ray-Ban Meta oraz rozwijała narzędzia sztucznej inteligencji.
Redukcja kosztów przyczyniła się do rekordowej rentowności: w zeszłym kwartał marża operacyjna poszybowała z 20 do 40 proc., a zysk netto z 4,39 do 11,58 mld dolarów (w przeliczeniu na akcję: z 1,64 do 4,39 dolara). Koncern przebił swoje najwyższe jak dotąd zyski z okresy pandemii: 11,22 mld dolarów w czwartym kwartale 2020 roku i 10,39 mld dolarów od kwietnia do maja 2021 r.
Meta Platforms przebiła średnią oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 33,56 mld dolarów przychodów i 3,63 dolara zysku na akcję.
Mimo to po publikacji wyników akcje koncernu w handlu posesyjnym po początkowym wzroście staniały o ponad 3 proc. Za to od stycznia br. do zakończenia środowej sesji kurs firmy wzrósł o 149 proc. Od lipca utrzymuje się na pułapie ok. 300 dolarów, podczas gdy w listopadzie ub.r. zmalał na krótko poniżej 100 dolarów.
W 2024 r. więcej na sprzęt i pracowników
W czwartym kwartale Meta Platforms spodziewa się 36,5-40 mld dolarów przychodów - przy założeniu że negatywny wpływ zmian kursów walutowych wyniesie 2 proc. Równocześnie obniża całoroczną prognozę kosztów - z przedziału 88-91 mld dolarów do 87-89 mld.
W przyszłym roku wydatki koncernu mają wynieść 94-99 mld dolarów, do czego przyczynią się wyższe koszty dotyczące infrastruktury (zarówno wydatki bieżące, jak i amortyzacja wcześniejszych inwestycji) oraz wynagrodzeń (w koncernie większą część zespołu będą stanowić lepiej zarabiający specjaliści). Natomiast nakłady inwestycyjne są planowane na 30-35 mld dolarów, m.in. w zakresie sprzętu (także do rozwoju sztucznej inteligencji) i centrów danych.
