Początkowo - Smart City 1.0 - to głównie inwestorzy i przedsiębiorcy z branży IT dostarczali miastom nowoczesnych rozwiązań. Działo się to bez wcześniejszej analizy potrzeb i oczekiwań mieszkańców, i władz samorządowych. Taki stan spowodował ukształtowanie się koncepcji Smart City 2.0 - w tym modelu inicjatorami wdrażania nowych rozwiązań były władze samorządowe. Dopiero model Smart City 3.0 okazał się tym, w którym w procesie rozwoju inteligentnych funkcji przestrzeni miejskiej aktywnie uczestniczą mieszkańcy. Dziś, zasada, że to mieszkańcy powinni współdecydować o miejscu, w którym żyją, jest obligatoryjną w wielu miastach i miasteczkach w całej Polsce.
SMART CITY TO DZIŚ COŚ WIĘCEJ NIŻ TYLKO NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
Już teraz 60 proc. populacji Polski mieszka w miastach i mieszkańców dużych miast będzie przybywało. Dlatego w 2024 roku Smart City to nie tylko wdrażanie nowoczesnych technologii, ale też nieustanne dostosowywanie zastosowanych rozwiązań, programów, aplikacji i systemów zarządzania do potrzeb mieszkańców. W takim mieście ludziom ma się żyć wygodniej, taniej, bardziej ekologicznie i zdrowo.
O tym, że dzięki nowoczesnym rozwiązaniom łatwiej zarządzać systemami i śledzić zmiany, a w efekcie lepiej przystosować miasto do potrzeb mieszkańców przekonuje specjalista z Esri Polska. - Koncepcja Smart City to dziś coś więcej niż tylko nowoczesne technologie – to dostosowywanie rozwiązań do potrzeb mieszkańców. Rozwiązania Esri, oparte na systemach informacji geoprzestrzennej (GIS), wspierają miasta w zarządzaniu przestrzenią miejską i szczegółowej analizie danych, obejmującej natężenie ruchu, poziom zanieczyszczeń, zużycie energii czy dostępność usług dla mieszkańców.
Dzięki nim samorządy mogą skuteczniej monitorować transport, zarządzać systemami wodociągowymi oraz śledzić kluczowe wskaźniki środowiskowe, a także dbać o tereny zielone. Interaktywne mapy i aplikacje geolokalizacyjne pomagają mieszkańcom w dostępie do usług publicznych, co poprawia komfort życia i czyni przestrzeń bardziej przyjazną – mówi Bogdan Zawiśliński, Dyrektor Rozwoju Rynku Esri Polska.
O tym, że Smart City to przyszłość, ale i teraźniejszość świadczą rozwiązania wprowadzane w dużych miastach. Nowoczesne technologie zarządzają wieloma sferami życia na przykład w Krakowie. Wmieście specjalnie zamontowane kamery sprawdzają, jakie samochody wjeżdżają do strefy, np. w rejon Rynku Głównego, Wawelu czy Kazimierza, co pomaga straży miejskiej w pilnowaniu przestrzegania zakazów wjazdu. Działa też inteligentny system zarządzania wodociągami i kanalizacyjną, który redukuje straty wody i energii, zmniejsza ryzyko awarii i zanieczyszczeń, ale też wspomaga ochronę środowiska i adaptację do zmian klimatu. W planach miasto ma na przykład uruchomienie aplikacji mobilnej, do monitorowania ilości osób korzystających z kąpieliska w Parku Zakrzówek.
Jak będą zbierane dane i co da posiadaczowi taka aplikacja? Pod kamery monitorujące pomosty i schody na Zakrzówku zostanie podpięta sztuczna inteligencja, która zliczy osoby na pomostach, co pozwoli na zarządzanie bezpieczeństwem, ale i wpłynie na wygodę, bo zainteresowanym można wysłać powiadomienie: „Za godzinę skończą się miejsca na Zakrzówku, a kolejne powinny się zwolnić za cztery godzinny. Sugerujemy wybrać inne miejsce wypoczynku”. Bez nowoczesnych technologii trzeba byłoby pójść i sprawdzić sytuację na kąpielisku, ale mieszkańcy oczekują wygody.
SMART CHCĄ BYĆ DUŻE I MAŁE MIASTA
Dla wygody mieszkańców działa Warszawska Platforma IoT, która udostępnia dane z rozproszonych w mieście urządzeń monitorujących m.in dostępność miejsc parkingowych, rozlokowanie przystanków komunikacji miejskiej, ekopunktów czy toalet publicznych.
GeoGdańsk to intuicyjny portal mapowy Gdańska. Można w nim np. sprawdzić rodzaj własności danego gruntu, Miejscowe Plany Zagospodarowania Przestrzennego czy regulacje prawne dotyczące uchwały krajobrazowej. Znaleźć tam również można mapę rowerową, informacje o przystankach komunikacji miejskiej, trasach i liniach autobusowych, tramwajowych, granicach dzielnic, strefach parkingowych czy miejskich obiektach sportowych i rekreacyjnych, w tym placach zabaw (wraz z informacją, kto danym obiektem zarządza).
Zautomatyzowane zarządzanie dokumentami za energię elektryczną w Bydgoszczy polega na tym, że robot samodzielnie pobiera dokumenty z elektronicznych biur obsługi klienta, sprzedawcy oraz dystrybutora energii, wysyła je do odpowiednich jednostek, analizuje dane, wykrywa błędy i informację wysyła do zespołu nadzorującego.
Dzięki temu koszty energii elektrycznej zostały zredukowane o 40 proc., a energii cieplnej o 15 proc. Smart City nie są obce również małym miasteczkom. Popularne są już i wdrażane od lat: inteligentne oświetlenie ulic, cyfryzacja urzędów, elektroniczny obieg dokumentów, bezgotówkowe transakcje czy 15 przeprowadzanie konsultacji społecznych.
Więcej podobnych treści znajdziesz w naszym dodatku “Samorząd przyjazny mieszkańcom”
