Nielsen zmierzy oglądalność produkcji Disneya, NBCUniversal i Warner Bros wśród użytkowników Netflixa

Nielsen już od dłuższego czasu poszukuje nowych klientów i chce ich przekonać możliwością ratingów treści nadawanych w serwisach VoD. Teraz wśród tych platform streamingowych ma się pojawić także najpopularniejsza z nich - Netflix.

Firma ogłosiła inicjatywę 18 października, ale testy dotyczące oglądalności Netflixa przeprowadzała w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Poinformowała, że podstawą pomiaru było oprogramowanie rozpoznające dźwięk w 44 tys. domów w Stanach Zjednoczonych. Taka liczba gospodarstw domowych tworzy w USA próbę badawczą, na podstawie której szacowana jest oglądalność tradycyjnych kanałów telewizyjnych.

W ramach współpracy z nowymi partnerami Nielsen będzie zbierał dane na temat oglądalności ich produkcji oferowanych przez Netflix. Dane mają obejmować ratingi, a także informacje o zasięgu i demografii odbiorców.

Nielsen podpisał już umowy z kilkoma największymi dostawcami treści wideo na rynku amerykańskim, wśród których znalazły się A+E Networks, Disney/ABC, Lionsgate, NBCUniversal i Warner Bros.

W rozmowie z serwisem B&C Brian Fuhrer, wiceprezes Nielsena podkreślił że Netflix jest obecnie ważnym elementem ekosystemu wideo i choć w serwisie nie są nadawane reklamy to dane na temat oglądalności poszczególnych produkcji mogą okazać się przydatne dla klientów Nielsena.

Fuhrer przyznał, że jak wynika z informacji posiadanych przez Nielsena obecnie w amerykańskich domach na streaming wideo poświęca się od 12 do 13 proc. czasu przeznaczonego na oglądanie filmów i telewizji. Z kolei połowa czasu spędzanego na streaming przypada na Netflix.

Nielsen podkreśla też, że oryginalne pozycje nadawane przez Netflix stają się coraz bardziej znaczące w ogólnych wynikach oglądalności. Okazuje się np., że niektóre odcinki „House of Cards” i „Defenders” znalazły się na liście Top 20 najchętniej oglądanych treści w niektórych badanych okresach.

W niedalekiej przyszłości rola Netflixa w segmencie wideo może wzrosnąć jeszcze bardziej, bowiem serwis wciąż dynamicznie się rozwija, a w 2018 r. zamierza przeznaczyć na nowe oryginalne produkcje kwotę 8 mld dol.