Jednocześnie mało prawdopodobne są podwyżki stóp proc. w najbliższych miesiącach, wynika z wypowiedzi członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Mirosława Pietrewicza.
„Oczywiście jeden miesiąc nie może przesądzać o całej projekcji, ale daje podstawę ku ocenie, że przebieg projekcji inflacji, która będzie opublikowana w styczniu, będzie łagodniejszy od tej opublikowanej w październiku” – powiedział agencji ISB Pietrewicz.
Według październikowej projekcji inflacyjnej banku centralnego, przy założeniu niezmienionych stóp procentowych z 50-procentowym prawdopodobieństwem inflacja utrzyma się w przedziale 1,8-2,2% w IV kw. 2006 r. (wobec 1,0-1,9% w projekcji lipcowej), 1,9-3,8% w IV kw. 2007 r. (wobec 1,5-3,5%) oraz 2,2-4,6% w IV kw. 2008 r. (wobec 1,7-4,3%).
Zapytany o to, jak daleko odsuwa się perspektywa podwyżek stóp procentowych, Jednocześnie prof. Pietrewicz odpowiedział: „Nawet projekcja październikowa pokazała, że perspektywa podwyżek nie jest bliska”.
„Jeśli jednak ktoś zastanawiał się nad podwyżkami, prawdopodobnie będzie musiał zrewidować swój pogląd po styczniowej projekcji” – dodał.
GUS w poniedziałkowym komunikacie podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych spadły w grudniu o 0,2% w porównaniu do listopada, natomiast w ujęciu rocznym inflacja wyniosła 1,4%.
Tym samym inflacja średnioroczna (liczona od stycznia do grudnia 2006 r.) wyniosła 1,0% wobec 2,1% w 2005 roku.
