Nominacja do „Hieny Roku” za udawanie psychologa, tekst wPolityce.pl o Turskim odpadł w głosowaniu SDP

Ewa Bąkowska w artykule pt. „Skandal obyczajowy w szkole pod Kaliszem. Pedofil w spódnicy” zamieszczonym w tygodniku „7 Dni Kalisza” 9 października br. opisała romans 14-letniego ucznia z nauczycielką matematyki. Dziennikarka, przygotowując tekst, podawała się za psychologa i w ten sposób zdobywała informacje. Prezes SDP zaznacza, że Bąkowska otrzymała nominację do Hieny Roku za sposób zbierania materiałów, nie za sam artykuł.

- Dziennikarka pisząc o romansie nauczycielki z uczniem ujawniła obyczajowe przestępstwo, jednak sama złamała podstawowe standardy zawodu dziennikarza. Rozmawiając z nauczycielką i z rodziną chłopca przedstawiała się jako psycholog. Wykorzystała przy tym zaufanie jakim obdarza się osoby wykonujące zawód psychologa - czytamy w uzasadnieniu. Prezes SDP podkreśla przy tym, że bohaterka artykułu potrzebowała pomocy psychologa, a Bąkowska to wykorzystała. - Dziennikarka zamiast udzielić wsparcia rozmówczyni, ujawniła jej wypowiedzi objęte tajemnicą zawodową - dodaje.

Według Krzysztofa Skowrońskiego nie można się zgodzić, by w dziennikarstwie cel uświęcał środki, ponieważ istnieją granice, których dziennikarzom nie wolno przekraczać. Postawa Ewy Bąkowskiej, zdaniem SDP, jest niezgodna z obowiązującymi zasadami etyki, niszczy bowiem wiarygodność środowiska dziennikarskiego. - Podszywanie się pod osoby zaufania publicznego redukuje pracę dziennikarza do oszukiwania rozmówców - czytamy w komunikacie.

W 2013 roku nominację do „Hieny Roku” przyznano już Tomaszowi Lisowi za okładkę „Newsweeka” z lutego br. pokazującą księdza i małego chłopca w pozie sugerującej seks oralny (więcej na ten temat) oraz Grzegorzowi Hajdarowiczowi za pozbawienie przez Gremi Media opieki prawnej byłych dziennikarzy „Rzeczpospolitej” i „Uważam Rze” Tomasza Wróblewskiego, Cezarego Gmyza i Pawła Lisickiego (przeczytaj o tym więcej).

Na początku grudnia br. Hanna Lis w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zaapelowała do SDP o przyznanie takiej nominacji za artykuł w serwisach wSumie.pl i wPolityce.pl, w którym sugerowano, powołując się na źródło w Telewizji Polskiej, że Andrzej Turski prowadził jedno z wydań „Panoramy” w stanie nietrzeźwym. - Bardzo jestem ciekawa reakcji SDP. Jak tam koledzy? Śpicie? - pytała dziennikarka (więcej o tym). Wiceprezes SDP Piotr Legutko powiedział nam w poniedziałek, że ten tekst był brany pod uwagę, ale przegrał w głosowaniu.

Decyzję zarządu SDP o przyznaniu nominacji Ewie Bąkowskiej komentowali również sami dziennikarze. - Karnowscy zrobili świństwo Turskiemu. Ale to NAPRAWDĘ zasłużyło na hienę - napisała na Twitterze Anna Wittenberg z naTemat.pl. Podobnie uważa Michał Tracz z TVN24: - Trzeba przyznać, że Hiena Roku tej pani się należała... Ale tym razem należało pomyśleć o wyróżnieniu ex aequo. - Portal wPolityce za paszkwil wobec red. Turskiego nie zasłużył nawet na hienę miesiąca - skomentował Robert Zieliński z „Dziennika Gazety Prawnej”.

Sama Ewa Bąkowska napisała na Facebooku, że zamieszanie wokół jej osoby ma „uzasadnić nagrodę dla Dziennikarza roku z GW". Zarząd SDP nazwała „zramolałymi dziennikarzami”.