Już niedługo ostrzeżenie o szkodliwości na butelkach alkoholu

Na etykietach butelek czy puszek z napojami wyskokowymi sprzedawanymi w Irlandii ma znaleźć się pisana dużą czerwoną czcionką informacja, że picie alkoholu powoduje nowotwory i choroby wątroby, a picie przez kobiety w ciąży zagraża płodowi. Dodatkowo producenci będą musieli informować o kaloryczności danego napitku.

Rząd Irlandii sam wystąpił do Komisji Europejskiej o zgodę na uchwalenie nowego prawa. Program walki z nowotworami wystartował tam w 2018 roku, w jego ramach wprowadzono m.in. minimalną cenę za alkohol.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/przypalone-brzegi-pizza-nie-sa-szkodliwe-dla-zdrowia,7169670562748033a ##

Informacje na etykietach będą mogły być stosowane najwcześniej za trzy lata.

Oficjalny protest przeciwko regulacjom wystosowały firmy produkujące napoje alkoholowe z dziewięciu państw członkowskich Unii Europejskiej: Chorwacji, Czech, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Węgier i Włoch. Komentarze do pomysłu złożyły Grecja i Polska.

Włoscy ministrowie w liście do komisarza UE ds. rynku wewnętrznego prosili o interwencję w związku z irlandzkimi przepisami, które nazwali „absurdalnymi”. Ich zdaniem, nowe regulacje wpłynęłyby negatywnie na rynek wewnętrzny Unii i wolny przepływ towarów, szkodząc także branży winiarskiej we Włoszech.

Polska rocznie eksportuje do Irlandii 1,75 mln wódki za ok. 1 mln euro – to 1 proc. całości sprzedawanego za granicę alkoholu.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/pijany-dziennikarz-andrzej-ryczkowski-audycja-polskie-radio-bialystok,7169715135973505a ##

Nad etykietami w ramach przepisów związanych z europejskim planem walki z rakiem pracuje Komisja Europejska – te oznaczenia mają być wprowadzone do końca br. „Nie ma więc potrzeby, żeby którykolwiek z krajów członkowskich, w tym Polska, poszedł za przykładem Irlandii i wprowadził przepisy krajowe w sprawie, w której prowadzone są już prace na poziomie unijnym” - przekazał Interii Biznes Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

„Propozycje oznakowania skupiają się wyłącznie na dwóch schorzeniach i pomijają szerszy kontekst ich przyczyn zdrowotnych. Nie ma bowiem naukowo udowodnionej bezpośredniej korelacji między umiarkowanym spożyciem alkoholu a poziomem śmiertelności zachorowania na nowotwory czy choroby wątroby. W konsekwencji propozycje oznaczeń wprowadzają konsumentów w błąd” - powiedział Wyborcza.biz Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.

Obecnie w Polsce opakowania napojów alkoholowych muszą zawierać informację o zakazie ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, zakazie prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu oraz szkodliwości spożycia przez kobiety w ciąży.