"Nasz strategia rozwoju do 2016 roku zakłada, że po nieznacznym spadku przewozów w obecnym roku (127,3 mln ton) w kolejnych czterech latach przewozy spółki będą systematycznie rosły w tempie średnio 2,35% rocznie do 139,6 mln ton rocznie. Do 2016 roku przychody mają wzrosnąć łącznie o 28% do 6,55 mld zł, a koszty operacyjne o 19% do 5,78 mld zł. Skumulowana wartość zysku na sprzedaży za lata 2012-2016 ma wynieść 2,21 mld zł, a skumulowany zysk netto 1,72 mld zł. Łączna EBITDA w tym okresie ma sięgnąć 3,85 mld zł" - powiedział Balczun na prezentacji nowej strategii PKP Cargo.
Zaznaczył, że firma postawi mocno na rozwój działalności międzynarodowej. W 2012 roku przychody z tego tytułu mają wynieść 32 mln zł, aby w 2016 roku wzrosnąć do 230 mln zł. Przewozy poza granicami Polski w bieżącym roku mają wynieść 1,65 mln ton, by w 2016 roku wzrosnąć do 8 mln ton. Według słów prezesa, firma dysponuje certyfikatami przewozowymi na Niemcy, Czechy, Słowację i Austrię, a wkrótce planuje pozyskać kolejne na Holandię, Belgię i Węgry.
"Nie będziemy oszczędzać na inwestycjach. Łącznie do 2016 roku nakłady inwestycyjne mają sięgnąć 2,87 mld zł, z czego 80% to wydatki na tabor (modernizację ok. 400 lokomotyw i zakupy ok. 1,8 tys. wagonów). Zdajemy sobie sprawę, że rynek będzie trudny i coraz bardziej konkurencyjny, ale uważamy nasze szacunki za realne" - powiedział Balczun.
W I kw. 2012 spółka przewiozła 27 mln ton i osiągnęła ponad 1 mld zł przychodów oraz ok. 22 mln zł zysku netto, co w ocenie prezesa potwierdza szacunki na koniec bieżącego roku zakładające osiągnięcie przez PKP Cargo 214 mln zł zysku netto przy 5,1 mld zł przychodów.
Z kolei w całym 2011 roku PKP Cargo osiągnęło ostatecznie po badaniu niemal 399 mln zł zysku netto (wzrost o 543,7% r/r, wcześniejsze wstępne szacunki zakładały, że spółka wypracowała 237,7 mln zł zysku netto w 2011 roku) przy 5,064 mld zł przychodów (wzrost o 9,2% r/r) i 365,5 mln zł zysku na sprzedaży (wzrost o 522,7% r/r).
