Po styczniowym wzroście inflacja od lutego zacznie zmierzać poniżej celu NBP - analitycy

Choć styczniowa inflacja - po przekroczeniu oczekiwań dotyczących cen paliw oraz żywności - okazała się nieco wyższa niż szacowano (3,6% r/r wobec 3,5%), nie zmienia to scenariusza na kolejne miesiące roku 2010. Potwierdza oczekiwania, że ostatnich wahaniach wskaźnika CPI, nareszcie zacznie on wyraźnie hamować, by wkrótce wyraźnie spaść poniżej 2,5-proc. celu Narodowego Banku Polskiego (NBP).

masz-isb
masz-isb
Udostępnij artykuł:

Najważniejszym czynnikiem działającym proinflacyjnie w styczniu były ceny paliw i ściśle z nimi powiązane koszty transportu. Wynika to z negatywnego efektu niskiej ubiegłorocznej bazy statystycznej. Zgodny z oczekiwaniami był również lekki wzrost cen żywności oraz użytkowania mieszkań, głównie energii i gazu. Z drugiej jednak strony, wyhamowaniu uległa trwająca kilka miesięcy tendencja wzrostu cen odzieży i obuwia, choć spadek ceny była znacznie niższy niż w grudniu i mniejszy od oczekiwań. Było to prawdopodobnie związane z przesunięciem w czasie wyprzedaży posezonowych. To wszystko razem dało 3,6-proc. inflację w styczniu, czyli nieco wyższą niż oczekiwali analitycy ankietowani przez agencję ISB.

Jednak nawet wyższy od szacunków poziom wskaźnika CPI nie zmienia scenariusza na kolejne miesiące. Tak więc w pierwszych miesiącach 2010 r., głównie z powodu nadal niskiej ubiegłorocznej bazy statystycznej i możliwych podwyżek cen regulowanych i samorządowych, można oczekiwać jeszcze lekko podwyższonej, choć niższej niż w ostatnich trzech miesiącach, inflacji. Później zaś rozpocznie się systematyczny i dość szybki spadek tego wskaźnika poniżej 2,5-proc. celu NBP, szczególnie, że powinny wygasać skutki ubiegłorocznych, znacznych podwyżek cen energii. Niemniej jednak nadal istnieje spore ryzyko związane z ewentualnymi podwyżkami cen administracyjnych, samorządowych oraz akcyzy także w tym roku. Nie są także wykluczone podwyżki związane z bardzo mroźną i śnieżną zimą, powodującą nie tylko utrudnienia na drogach, ale wyraźny wzrost zużycia energii, gazu czy zapotrzebowania na ubrania zimowe. A taka sytuacja oczywiście sprzyja podwyżkom.

Analizując dane o wskaźniki CPI konieczne jest także zastrzeżenia, że są to dane wstępne i prawdopodobnie ulegną weryfikacji wynikającej z corocznej zmiany koszyka inflacyjnego w lutym. Dlatego też trudno realnie ocenić styczniową inflację, podobnie jak dane o inflacji bazowej, króre zresztą z tego powodu tradycyjnie w styczniu nie będą publikowane.

Oczekiwany spadek inflacji nie oznacza jednak automatycznie, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) szybko zdecyduje się na reakcję i, w obliczu szybko spadających cen, przystąpi do luzowania polityki monetarnej. Rozpoczynająca bowiem kadencję nowa, po raz pierwszy obradująca w przyszłym tygodniu w zmienionym składzie RPP nie zainauguruje na pewno urzędowania od gwałtownych ruchów, tym bardziej, że nowi członkowie sami zastrzegają, iż potrzebują czasu na zapoznanie się z nową rolą i danymi opracowanymi przez NBP. Dlatego, dodając wymienione wcześniej ryzyka, pierwszych decyzji zmieniających parametry polityki pieniężnej można oczekiwać najwcześniej w II połowie 2010 r.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze opinie ekspertów.

"Z danych GUS wynika, że indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w styczniu o 3,6% r/r. Należy podkreślić, że dane mają charakter wstępny, gdyż zostały przygotowane na podstawie zeszłorocznych wag towarów i usług wchodzących w skład koszyka. Możliwa jest więc ich rewizja przy okazji publikacji danych za luty. Inflacja rok do roku przyspieszyła w porównaniu z grudniem, gdy wyniosła 3,5%. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny konsumpcyjne wzrosły o 0,5%. Ceny transportu zwiększyły się o 1,0% m/m, głównie w wyniku wzrostu cen paliw do prywatnych środków transportu, natomiast ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 0,7%. Mniejszy niż przed rokiem był miesięczny spadek cen odzieży i obuwia, co jest zapewne związane z przesunięciem w czasie wyprzedaży posezonowych. Ceny towarów i usług związanych z mieszkaniem wzrosły w styczniu br. o 0,9%, głownie za sprawą cen użytkowania mieszkania. Już zatwierdzone i częściowo zrealizowane podwyżki cen energii elektryczne! j są niższe od obserwowanych przed rokiem. W 2010 r. w tej kategorii możliwy jest jeszcze wzrost taryf gazowych. W związku z wygasaniem skutków podwyżek cen kontrowanych oraz osłabienia złotego na początku 2009 r. spodziewamy się, że inflacja zacznie spadać począwszy od lutego i w połowie roku obniży się do celu banku centralnego. W drugiej połowie roku możliwy jest jej dalszy spadek, gdyż wzrost gospodarczy będzie nadal niższy od potencjału gospodarki. " - ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski.

"W styczniu br. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 3,6% r/r, powyżej konsensusu prognoz (3,5%) i wzrostu w grudniu ub. r. (również 3,5%). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,5%. Oznacza to, że wyższa inflacja w styczniu wynikała z zaokrągleń - przed rokiem w styczniu ceny wzrosły również o 0,5% m/m. Ceny żywności wzrosły w granicach sezonowego wzorca (0,7% m/m). Wskaźnik inflacji podbijał wzrost cen paliw oraz podwyżki cen energii elektrycznej - niestety, zmiana formy prezentacji danych przez GUS uniemożliwia podanie odpowiednich wielkości liczbowych (nasz szacunek to 1,0% m/m dla cen energii i 1,8% m/m dla cen paliw). Utrudniony jest również szacunek inflacji bazowej - z tzw. popytowych składowych koszyka inflacyjnego podano tylko dane o kształtowaniu się cen odzieży i obuwia, które odnotowały spadek o 2,2% m/m (4,9% w ujęciu rocznym), do czego przyczyniły się prawdopodobnie silniejsze niż zazwyczaj obniżki cen na noworocznych wyprzedażach. Progn! ozujemy, że inflacja bazowa spadła do ok. 2,4%. Analizując dzisiejsze dane warto pamiętać, że inflacja została obliczona na podstawie systemu wag poszczególnych produktów z 2008 r. Wagi te zostaną uaktualnione wraz z publikacją danych za luty i wtedy dojdzie też do rewizji styczniowych danych o inflacji. Pozostajemy przy przekonaniu, że w kolejnych miesiącach inflacja powróci do trendu spadkowego, zakłóconego podwyżkami cen regulowanych z początku roku. Dzisiejsze dane nie miały istotnego wpływu na rynek stopy procentowej. Również z punktu widzenia RPP dane te wydają się neutralne. Nie spodziewamy się zacieśnienia polityki pieniężnej przed II poł. roku" - główny ekonomista Noble Banku Radosław Cholewiński.

"Kolejne miesiące powinny już przynieść zdecydowany spadek inflacji, która spadnie do poziomu celu w okolicy marca-kwietnia i poniżej poziomu 2,0% w późnych miesiącach wakacyjnych. Jednym z motorów obniżenia inflacji będzie m. in. dalsze wyhamowanie dynamiki cen żywności, za sprawą mocniejszego złotego i braku presji na wzrost cen w skali globalnej. Dodatkowo, od lutego wkład cen transportu w inflację wyraźnie spadnie, bo efekt niskiej bazy w cenach ropy na światowych rynkach i jego przełożenie na ceny paliw, który windował inflację w ostatnich miesiącach, będzie się stopniowo zmniejszać. Prognozujemy, że inflacja odbije na przełomie III i IV kw. 2010 i ustabilizuje się w okolicy celu inflacyjnego na koniec roku. Dzisiejszy wysoki odczyt inflacji nie będzie miał wpływu na najbliższą decyzję RPP z uwagi na oczekiwania o zdecydowanym spadku inflacji w nadchodzących miesiącach. Z uwagi na niepewność co do trwałości obserwowanego ożywienia gospodarczego i nadal trudną sytuację ! na krajowym rynku pracy, RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian na lutowym posiedzeniu" - główna ekonomistka Banku BPH Maja Goettig.

"Głównym czynnikiem wzrostu był wzrost cen w kategorii transport o 1,0%, co głównie wynikało ze wzrostu cen paliw i podwyżek cen w kosztach transportu kolejowego. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wzrosły w styczniu ceny użytkowania mieszkania i nośników energii, co potwierdza nasze przypuszczenia zakładające iż podwyżki cen zostały wprowadzone już w pierwszym miesiącu br., głównie jeśli chodzi o ceny przesyłu. Relatywnie stabilne pozostały ceny tytoniu i alkoholi (0,1%m/m), co potwierdza nasze założenia, iż podwyżka akcyzy na wyroby tytoniowe będzie widoczna 'w cenach' w kolejnych miesiącach. Wzrost r/r o 3,6% oznacza, że pozostałe kategorie (jak łączność, zdrowie, kultura i rekreacja oraz inne) mogły zanotować nieco większe wzrosty m/m niż w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Dane nie mają wpływu na oczekiwania dotyczące stóp procentowych w Polsce, tym bardziej, iż są to dane wstępne. Wraz z publikacją lutowego wskaźnika GUS poda ostateczne szacunki za dwa pierwsze miesiące 201! 0 roku, publikując jednocześnie skład nowego koszyka inflacyjnego. Nie wykluczamy, iż możliwy jest wzrost wagi kategorii "użytkowanie mieszkania i nośniki energii", przy nieznacznym spadku kategorii 'żywność i napoje bezalkoholowe'. Styczniowy odczyt inflacji nie zmienia naszych oczekiwań co do kształtowania się tego wskaźnika w nadchodzących miesiącach. Oczekujemy, że wskaźnik inflacji zbliży się do celu inflacyjnego NBP, tj. 2.5% na koniec I kw." - ekonomistka Banku Pekao SA Aleksandra Bluj.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+