Startuje pierwsza pokoncertowa noc w Radiu 357. Wcześniej takie audycje nadawano w Trójce

- Dla fanów zespołów Placebo i The Cure to tydzień wypełniony emocjami. Koncert Placebo już za nami, w czwartek i piątek czekają nas dwa "polskie" występy The Cure. Późną porą z piątku na sobotę będziemy czekali na emocje i opinie słuchaczy, którzy brali udział w tych wydarzeniach - zapowiada w rozmowie z nami Piotr Stelmach. To dziennikarz muzyczny Radia 357, który poprowadzi pierwszą w historii stacji noc pokoncertową. Takie wydarzenie antenowe jest dobrze znane dawnym słuchaczom Trójki. Stacja przez wiele lat po występach w Polsce największych zagranicznych gwiazd sceny muzycznej (np. Metalliki, Bryana Adamsa czy Davida Gilmoura) zachęcała uczestników do dzielenia się swoimi wrażeniami na antenie. Audycja startowała tuż po zakończeniu koncertu. W założeniu miała towarzyszyć słuchaczom w powrocie do domu. Prezenter odbierał telefony od słuchaczy, czytał maile i grał muzykę zespołu, który chwilę wcześniej dał koncert.

W poniedziałek w warszawskiej hali Expo XXI wystąpił brytyjski zespół Placebo. Z kolei w czwartek w Krakowie, a w piątek w Łodzi zagra grupa The Cure. Radio 357 zaprasza na pierwszą w swojej historii noc pokoncertową. Audycja, którą poprowadzi Piotr Stelmach, rozpocznie się w piątek, 21 października o godz. 23. Potrwa dwie godziny. Po niej będzie można posłuchać w całości debiutanckiej płyty The Cure zatytułowanej "Three Imaginary Boys".

"Chcemy być razem, słuchać, wspominać i rozmawiać"

- Tworzymy w ten sposób szczególną przestrzeń dla słuchaczy i patronów, którzy chcą podzielić się wrażeniami z trzech ważnych dla nich koncertów. Mamy wyjątkowo intensywny tydzień koncertowy. I mówimy o występach zespołów, które mają wśród naszej społeczności wielu fanów. Szczególnie w takich momentach chcemy być razem, słuchać, wspominać i rozmawiać. Traktujemy tę audycję właśnie jako spotkanie - mówi nam Tomasz Brzeziński z Radia 357.

Czemu stacja przenosi na swoją antenę rozwiązanie, które było wcześniej obecne w Trójce? - Staramy się tworzyć nowe pomysły, korzystając z naszych doświadczeń, bazując na głosach od słuchaczy i po prostu stwarzając okazję do takich spotkań, które też zwyczajnie lubimy. Chodzimy na te koncerty i mamy potrzebę posłuchać i samemu podzielić się tym, jak je przeżyliśmy - słyszymy w stacji.

Czy w przyszłości na antenie Radia 357 będą organizowane kolejne pokoncertowe noce? - Jeżeli pomysł chwyci, będziemy do niego wracali w momentach szczególnych dla miłośników koncertów, fanów zespołów i wszystkich, dla których dobra muzyka jest ważną częścią ich życia - deklaruje Tomasz Brzeziński.

800 tys. zł od słuchaczy na Patronite

Kilkanaście dni temu minęły dwa lata, odkąd byli dziennikarze Programu Trzeciego Polskiego Radia ogłosili w swoich mediach społecznościowych rozpoczęcie zbiórki pieniędzy na rozkręcenie nowej internetowej rozgłośni. Teraz Radio 357 ma ponad 44,4 tys. patronów. To osoby, które zarejestrowały się na platformie Patronite.pl z internetowymi zbiórkami na różne projekty, nie tylko medialne i wspierają finansowo rozgłośnię. Stacja gra jedynie w internecie. Nie potrzebuje więc koncesji na nadawanie.

Od początku jego twórcy zapowiadali, że chcą się utrzymywać z datków przekazywanych przez słuchaczy. Ci - przez Patronite - są gotowi przelewać miesięcznie w sumie 800 tys. zł. Dzięki ich wpłatom stacja nie gra reklam, a pieniądze przeznacza m.in. na pensje dla pracowników i utrzymanie radia.

W stacji można usłyszeć m.in. Marka Niedźwieckiego, Kubę Strzyczkowskiego, Piotra Kaczkowskiego, Marcina Łukawskiego, Piotra Stelmacha, Katarzynę Borowiecką, Ernesta Zozunia, Olę Budkę, Marcina Cichońskiego czy Marka Brzezińskiego.