To pierwszy tego typu wypadek w całej, liczonej od 1991 roku historii Centrum Nadawczego w Solcu Kujawski. Doszło do niego podczas planowego przeglądu rozdzielni średniego napięcia. Pracownik wykonujący zaplanowane prace został porażony prądem o wysokim napięciu. Pomimo wdrożonej od razu defibrylacji, błyskawicznego przybycia ratowników i lekarzy, mimo akcji reanimacyjnej przeprowadzonej przez fachowców - 50-letni mężczyzna zmarł.
- Na razie nie znamy przyczyn tego wypadku. Na miejscu pracuje policja i prokurator - informuje Małgorzata Kaczmarczyk, rzecznik prasowy Polskiego Radia. Dodaje też, że zarząd PR zadeklarował już pomoc dla rodziny zmarłego mężczyzny. - Dołożymy wszelkich starań, by pomóc w wyjaśnieniu tej tragedii - zapowiada prezes publicznego radia, Jacek Sobala
Nadajnik w Solcu Kujawskim pozostanie w dalszym ciągu wyłączony - nie wiadomo, jak długo.

Od poniedziałku technicy wykonywali w nim prace konserwatorskie, które miały się zakończyć we wtorek ok. godz. 20.00.











