We wtorek o godz. 15 Andrzej Duda wraz z ministrami ze swojej kancelarii podał plany jesiennego referendum dotyczącego konstytucji. Przedstawiono m.in. wstępną listę 15 pytań, które mają być zadane w ramach referendum.
Sprawę szeroko komentowali politycy i dziennikarze, zdecydowanie przeważały krytyczne opinie. - Mijają 24 godziny od prezentacji pytań, a ja nie spotkałem ani jednego człowieka, któremu i referendum i jego pytania przypadły do gustu. Szykuje się piękna i kosztowna katastrofa - podsumował tę dyskusję Konrad Piasecki z Radia ZET w środę po południu na Twitterze.
We wtorek w głównych wydaniach „Panoramy” i „Wiadomości” nie podano żadnych informacji o planach w sprawie prezydenckiego referendum. W obu programach znalazły się za to materiały o przygotowaniach do piłkarskich mistrzostw świata, rządowym programie 300 zł dla uczącego się dziecka, inwestycji Orlenu w Płocku oraz kampanii na prezydenta Warszawy. W „Panoramie” pokazano też krótką relację z innego wydarzenia z udziałem Andrzeja Dudy - święta Służby Ochrony Państwa.
Materiały o zapowiedziach dotyczących referendum wyemitowano natomiast w „Wydarzeniach” Polsatu i „Faktach” TVN.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/ogladalnosc-programow-informacyjnych-maj-2018-fakty-liderem,7171444304722049a ##
Niektórzy dziennikarze byli zdziwieni pominięciem tego tematu w „Wiadomościach”. Podobnie skomentował to Paweł Mucha, zastępca dyrektora Kancelarii Prezydenta RP, w środę rano na antenie radiowej Trójki. - Ze zdziwieniem i zaskoczeniem przyjąłem to, że telewizja publiczna nie tak dynamicznie informowała o tym ważnym wydarzeniu. Ale rozumiem, że to się na pewno będzie przebijać - stwierdził. Zaznaczył, że na referendum jest zaplanowane dopiero na listopad, a zestaw pytań ma zostać ustalony ostatecznie do 23 lipca.
„GW”: nie było przekazu dnia z PiS
Na portalu „Gazety Wyborczej” w środę wieczorem pojawił się tekst, w którym Agnieszka Kublik stwierdziła, że materiału o referendum nie było we wtorkowych „Wiadomościach”, ponieważ do władz Telewizji Polskiej nie dotarło, jaką oficjalną opinię o planie referendum ma PiS. - Do Kurskiego nasze stanowisko trafiło najwyraźniej za późno i nie wiedział, jaki mamy oficjalny stosunek do pomysłu Dudy. A w „Wiadomościach” bez decyzji Kurskiego woleli nie puszczać informacji na ten temat - powiedział „GW” anonimowy poseł PiS.
Do tego wpisu szybko odniósł się na Twitterze Jarosław Olechowski, szef „Wiadomości” i Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. - TVP Info wczoraj transmitowało na żywo wystąpienie prezydenta dot. pytań referendalnych. Materiał na ten temat był wczoraj w „Teleexpressie” z wypowiedzią Andrzeja Dudy. Dzisiaj o propozycjach Prezydenta szeroko informowaliśmy w „Wiadomościach” - wyliczył.
W środę w głównym wydaniu „Wiadomości” pokazano dwuminutowy materiał Jakuba Wojtanowskiego o referendum.
Reporter zaczął od informacji, że Andrzej Duda w środę spotkał się z mieszkańcami Makowa Mazowieckiego, którym mówił m.in. o swoich planach co do referendum. Potem przypomniano wypowiedzi prezydenta z wtorkowej prezentacji pytań. W materiale Adrian Stankowski z „Gazety Polskiej Codziennie” krytycznie ocenił propozycję pytania, czy w konstytucji powinna być wpisana obecność Polski w Unii Europejskiej, a Marcin Fijołek z „Sieci” ocenił, że niewiele wskazuje, że referendum okaże się sukcesem.
Natomiast materiału o planach co do referendum nie było w środę w głównym wydaniu „Panoramy”. Pokazano za to relacje m.in. o obradach komisji ds. afery Amber Gold i reprywatyzacji w Warszawie, konferencji Impact oraz wynikach ogłoszonego przez posłów PiS audytu w samorządach. Jeśli chodzi o aktywności Andrzeja Dudy, wyemitowano krótką relację ze święta Żandarmerii Wojskowej, z którym brali udział prezydent i minister obrony narodowej.
TVP szczegółowo relacjonuje aktywności prezydenta
Od wielu miesięcy w programach informacyjnych Telewizji Polskiej szczegółowo relacjonowane są działania prezydenta. W głównych wydaniach pokazano sporo relacji m.in. z wizyt zagranicznych Andrzeja Dudy, których nie odnotowywano w takim wymiarze w „Faktach” czy „Wydarzeniach”.
Ponadto do „Gościa Wiadomości” najczęściej zapraszani są przedstawiciele obozu rządzącego. - W związku z tym, że w przeważającej mierze inicjatorem tych wydarzeń jest Rząd i przedstawiciele partii rządzących, naturalnym jest, że są zapraszani do programu. W audycjach, w których przyjęto takie założenie programowe, jak w „Gościu Wiadomości” zawsze, niezależnie od tego, która partia polityczna ma większość, wśród gości programu będzie przewaga osób reprezentujących Rząd i partie rządzące - tłumaczył to prezes Jacek Kurski w czerwcu ub.r.
