W przeciwieństwie do macierzystego serwisu internetowego „The Sun”, w którym większość treści jest płatne, dostęp do SunNation jest całkowicie darmowy. Strona funkcjonuje zupełnie niezależnie.
Według zapowiedzi szefostwa „The Sun” nowy serwis ma w lekkiej i żartobliwej formie informować o życiu politycznym w Wielkiej Brytanii, choć nie zabraknie w nim także poważniejszych artykułów. O rozrywkowym charakterze SunNation świadczy duża liczba zamieszczonych w nim gier i quizów, lekki kaliber ma także przygotowany na premierę serwisu materiał filmowy, w którym kamera towarzyszy podczas całego dnia pracy brytyjskiemu premierowi Davidowi Cameronowi.
David Dinsmore, wydawca „The Sun”, w komunikacie prasowym przyznaje, że serwis został uruchomiony między innymi z myślą o zbliżających się w Wielkiej Brytanii wyborach parlamentarnych. - SunNation to projekt, który stwarza niepowtarzalną szansę na ukazanie naszego życia politycznego i jego głównych bohaterów w niespotykanym wcześniej świetle - podkreśla Dinsmore. - Chcemy przedstawić naszych polityków szerszemu gronu odbiorców przed ważnym dniem wyborów.
Komunikat informuje, że SunNation pozostanie darmowy. Macierzysty dla tego serwisu portal gazety „The Sun” po wprowadzeniu paywalla i płatnych treści z pozycji najpopularniejszej brytyjskiej strony internetowej spadł na piąte miejsce. W listopadzie 2014 r. liczbę jego użytkowników szacowano na ok. miliona. Tymczasem konkurencyjne i zajmujące obecnie pozycję lidera internetowe wydanie „Daily Mail” przyciąga miesięcznie ponad 13 mln czytelników.
Mniejsza liczba użytkowników cyfrowego wydania „The Sun” nie przeszkadza temu tytułowi w prowadzeniu na liście najchętniej czytanych dzienników w wersji drukowanej. W styczniu 2015 r. brytyjska bulwarówka z dzienną sprzedażą na poziomie ponad 1,8 mln egzemplarzy zajmowała pierwsze miejsce wśród brytyjskich dzienników (więcej na ten temat).
