Wysyłanie wiadomości między użytkownikami wydaje się być podstawową funkcją każdego serwisu społecznościowego. Takim „must have” jak publikacja postów, ich komentowanie, zakładanie swojego profilu i tak dalej. Jednak dopiero teraz Meta ogłosiła, że wprowadza tę funkcję w swoim najmłodszym serwisie. Jednak pytanie powinno brzmieć czy w ogóle zamierzała to robić?
Jedna, by wszystkie związać i ze wszystkimi rozmawiać
Od lat w branżowych mediach krążą informacje, że Meta chce połączyć komunikatory ze wszystkich swoich aplikacji w jedno narzędzie. Tak, aby użytkownicy mogli swobodnie wymieniać się wiadomościami niezależnie czy korzystają z Whatsappa, Instagrama czy Messengera.
Wprowadzenie wiadomości na Threads może być oznaką, że ten projekt jednak za szybko się nie ziści, bo jaki sens miałoby wprowadzanie tej funkcji na parę miesięcy, aby zastąpić ją inną? Serwis SocialMediaToday.com zauważa, że może mieć to związek z trwającym postępowaniem antymonopolowym przeciwko Mecie. Jakby nie patrzeć stworzenie jednej funkcji, która połączy wiadomości ze wszystkich aplikacji, łatwo podciągnąć pod działania mające na celu uzyskać monopol na rynku.
Co ciekawe, na serwisie zdecydowanie szybciej pojawiły się reklamy.
Zamiast publikować użytkownicy social media chętniej rozmawiają
Zmniejszone zaangażowanie użytkowników platform społecznościowych jest trendem, który obserwujemy od paru lat. Publikowanie postów, ich komentowanie czy udostępnianie zamieniamy na rozmowy na czatach – indywidualnych i grupowych. Ten trend widoczny jest zwłaszcza na Instagramie, który dodaje nowe rzeczy wzbogacające funkcje czatów.
Jeśli dodamy do tego fakt, że Threads potrzebuje jak wody nowych funkcji, aby zyskiwać użytkowników oraz przyciągać ich na dłużej, to nie powinien dziwić fakt, że nie czekali z wiadomościami do zakończenia procesu antymonopolowego.
W czerwcu 2025 w Polsce Threads miał 2,8 miliona użytkowników (dane Mediapanel).
