Towarzystwo Dziennikarskie do SDP: O co macie pretensję do niemieckich dziennikarzy? To Wy kłamiecie, a nie oni

Towarzystwo Dziennikarskie w liście do delegatów na zjeździe Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich skrytykowało ich uchwałę potępiającą rezolucję Związku Dziennikarzy Niemieckich zwracającą uwagę na zagrożenia wolności mediów w Polsce. - Nie chcemy, żeby Wasza uchwała była jedynym głosem dziennikarzy polskich w tej sprawie. Uważamy bowiem, że to nie nasi niemieccy koledzy kłamią - jak piszecie - ale Wy - uważa Towarzystwo Dziennikarskie.

tw
tw
Udostępnij artykuł:
Towarzystwo Dziennikarskie do SDP: O co macie pretensję do niemieckich dziennikarzy? To Wy kłamiecie, a nie oni
Seweryn Blumsztajn, prezes Towarzystwa Dziennikarskiego, fot. „Gazeta Wyborcza”

Delegaci Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich na niedawnym zjeździe organizacji odnieśli się do rezolucji Związku Dziennikarzy Niemieckich krytycznie oceniającej sytuację mediów w Polsce.

- To, że podstawowe prawa dziennikarzy są deptane, że dziennikarze nie mogą niezależnie pracować, że się ich zwalnia z pracy, niszczy materialną sferę egzystencji - to rzeczywiście jest coś zupełnie nowego. Nie możemy nie reagować na to, co dzieje się oficjalnie ze strony rządu. Musimy się przed tym bronić, okazywać solidarność z koleżankami i kolegami. I tą rezolucją przynajmniej podjęliśmy próbę takiego działania - opisał to stanowisko Frank Ueberal, szef Związku Dziennikarzy Niemieckich.

Na początku listopada rezolucję skrytykowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy działające przy SDP. Centrum potępiło zwłaszcza porównania przez Ueberala obecnej sytuacji w Polsce do dyktatury rodzącej się w Niemczech w latach 30. ubiegłego wieku”. - Jego opinia jest krzywdząca zarówno dla ogółu polskich dziennikarzy, jak i dla właścicieli mediów funkcjonujących na terenie naszego kraju. Formułowanie tak radykalnych opinii oraz ich powielanie na forum międzynarodowym przez organizacje dziennikarskie i ich kierownictwo jest nadużyciem, które psuje wzajemne relacje między naszymi krajami - stwierdziło CMWP.

Z kolei delegaci SDP w swoim stanowisku zarzucili Związkowi Dziennikarzy Niemieckich, że rozpowszechnia fałszywe opinie na temat braku wolności prasy i prześladowania dziennikarzy w Polsce. - Przypominamy, że wszystkie środki masowego komunikowania w naszym kraju funkcjonują w oparciu o prawo stanowione w demokratyczny sposób, z poszanowaniem zasad wolnych i niezależnych mediów - stwierdzili. Zaapelowali też do niemieckiej organizacji o „dziennikarską rzetelność przy opisywaniu sytuacji w Polsce”.

Diametralnie inaczej rezolucję Związkowi Dziennikarzy Niemieckich ocenia Towarzystwo Dziennikarskie w liście otwartym do delegatów SDP. - W rezolucji o wolności mediów w Europie Wschodniej niemieccy dziennikarze piszą m.in. o Polsce, że polityka rządu zamieniła publiczne media w rozgłośnię rządową i doszło do zwolnienia wielu dziennikarzy, którzy nie reprezentowali opinii PiS. To wg nas, nie tylko prawdziwe ale i dość taktowne określenia tego co stało się w naszym kraju z mediami publicznymi - czytamy w stanowisku Towarzystwa.

- Nasi niemieccy koledzy piszą też o presji na niezależne media - szczególnie z zagranicznymi udziałowcami - i o zakazie dawania ogłoszeń przez państwowe przedsiębiorstwa w krytycznych wobec rządu gazetach. Nie ma niestety już nic w rezolucji niemieckich dziennikarzy o finansowaniu wprost przez państwowe firmy życzliwych dla rządu mediów, czy o rezygnacji przez państwowe urzędy z prenumeraty krytycznych wobec PiS czasopism. To przecież powszechnie znane fakty. SDP w żadnej z tych spraw nie zabrało głosu, ale przecież wiecie to wszystko - dodaje Towarzystwo Dziennikarskie.

- O co więc macie pretensję do Związku Niemieckich Dziennikarzy, że bronią wolności słowa w Europie? To przecież ich obowiązek, to nasz wspólny - wszystkich ludzi mediów - obowiązek. I Wasz też - apeluje organizacja do członków SDP. - Woleliście jednak przyjąć od Ministerstwa Spraw Zagranicznych 268 tys. zł subwencji za obronę dobrego imienia PiS za granicą. I rzeczywiście staracie się - wytyka.

W połowie listopada w Berlinie odbyła się seria spotkań, na których Krzysztof Skowroński, Piotr Semka z „Do Rzeczy”, Cezary Gmyz z TVP, Andrzej Iwicki z Radia Wnet, Olga Doleśniak-Harczuk z „Gazety Polskiej” i Andrzej Potocki z „Sieci” opowiadali obecnej sytuacji mediów w Polsce. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich ma dofinansowanie projektu obejmującego te spotkania otrzymało 268,1 tys. zł dotacji z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

- Nie chcemy, żeby Wasza uchwała była jedynym głosem dziennikarzy polskich w tej sprawie. Uważamy bowiem, że to nie nasi niemieccy koledzy kłamią - jak piszecie - ale Wy - podkreśliło Towarzystwo Dziennikarskie w swoim stanowisku. W imieniu organizacji podpisał je jej prezes Seweryn Blumsztajn.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"