Tygodnik „7 Dni Puls Tygodnia” znika z rynku. „Brak pomysłu na podróbkę”

W tym tygodniu w sprzedaży pojawił się ostatni numer „7 Dni Puls Tygodnia” (Press Media Enterprise). Wydawca zawiesza wydawanie tygodnika. - Podróbki mają szanse zawojowania rynku tylko wtedy, kiedy są wielokrotnie tańsze od oryginału - komentuje Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny „Super Expressu”.

Łukasz Brzezicki
Łukasz Brzezicki
Udostępnij artykuł:
Tygodnik „7 Dni Puls Tygodnia” znika z rynku. „Brak pomysłu na podróbkę”
Shutterstock.com

„7 Dni Puls Tygodnia” pojawił się na rynku w połowie września 2013 roku, zamieszczano w nim przedruki tekstów politycznych, społecznych i lifestylowych. Tygodnik miał być konkurencją dla „Angory”.Ówczesny redaktor naczelny Piotr Niesztor przekonywał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że nowy tytuł przez niego prowadzony chce być lepszy i atrakcyjniejszy od „Angory” (więcej na ten temat).W styczniu br. dokonano zmiany na stanowisku naczelnego - Niesztora zamienił Maciej Jankowski.

grafika

 

W piśmie oprócz przedruków ukazywały się co tydzień felietony i komentarze. Dla „7 Dni Puls Tygodnia” pisali m.in. Tomasz Sekielski, Artur Kapelko (członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej), Krzysztof Cezary Buszman (poeta) i Grzegorz Kwolek (dziennikarz RMF FM), Zuzanna Dąbrowska (dziennikarka radiowej Jedynki), a także aktor Cezary Pazura, który był również twarzą kampanii promującej (więcej na ten temat).

Tygodnik liczył 84 strony i był dystrybuowany w nakładzie 100 tys. egzemplarzy. Wydania na początku kosztowało 4,50 zł, jednak cena została obniżona i ostatnio tygodnik kosztował 2,90 zł. Spółka Press Media Enterprise nie ujawniała wyników sprzedaży. Z wydawcą Maciejem Jankowskim nie udało nam się skontaktować.

Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny „Super Expressu” nazywa tygodnik wydawany przez Press Media Enterprise „podróbką”. - Podróbki mają szanse zawojowania rynku tylko wtedy kiedy są wielokrotnie tańsze od oryginału. Tutaj oryginałem była „Angora”, która odrąbała olbrzymie pole dla siebie - mówi Wirtualnemedia.pl Sławomir Jastrzębowski i dodaje, że jest fanem twórczości dziennikarzy Angory, zaś tygodnik „7 Dni Puls Tygodnia” czytał niezmiernie rzadko.

Jastrzębowski podkreśla, że w „Angorze” teksty są zbierane według ściśle określonego klucza, w którym ważną rolę odgrywa kryterium ważności i zainteresowania czytelnika. - Redakcja redaguje wybrane teksty i tworzy nową gazetę pod kątem swojego czytelnika. Twórcy „7 Dni Puls Tygodnia” nie potrafili zrobić czegoś takiego, nie mieli pomysłu na podróbkę. Przykład tego pisma pokazuje, że warto stworzyć własną ideę i trzymać się jej, a proste kopiowanie cudzych pomysłów jest tylko formą przepalenia pieniędzy w kominku - twierdzi naczelny „SE”.

W opinii Sławomira Jastrzębowskiego, „7 Dni Puls Tygodnia” - aby móc walczyć o czytelnika konkurencji - musiałby kosztować dużo mnie, a przy tym dorównać poziomowi lub nawet prezentować treści na wyższym poziomie.

Redaktor naczelny „Super Expressu” zauważa również, że błędem był wybór Cezarego Pazury jako twarzy kampanii reklamowej wprowadzającej tygodnik na rynek. - On nie kojarzy się z czytaniem i nie zachęca do zakupu gazety. Mnie Pazura zachęciłby do kupna suplementów diety dla panów koło pięćdziesiątki, ale nie do czytania. Mógłby tez wystąpić w kampanii pt. „jak pięćdziesięciolatek może się fajnie ubrać?” - drwi Jastrzębowski.

Marcin Kowalczyk, redaktor naczelny „Expressu Ilustrowanego” nie był zaskoczony wiadomością o zamknięciu tytułu. - Od pierwszego numeru, który ukazał się jakieś pół roku temu, nie wróżyłem "Pulsowi Tygodnia" powodzenia na rynku. I tak wytrwał dość długo - napisał na blogu Kowalczyk.

Pomysł wydawania tygodnika wzorowanego na „Angorze” Kowalczyk ocenia dobrze. - Wyłowić wartościowe treści z różnych publikatorów, dodać trochę własnych i zebrać je w jednym miejscu - bezcenne! - pisze. Zauważa jednak, że trzeba ten pomysł umieć sprzedać czytelnikom. - I tu wydawca popełnił pierwszy poważny błąd. Z ceną 4,50 zł "Puls Tygodnia" był nieco tańszy od innych z tygodników opinii, ale... droższy od „Angory”! A to przecież z nią miał przede wszystkim konkurować, próbując odebrać jej czytelnika o nieco wyższych aspiracjach (świadczy o tym poziom i tematyka tekstów w "Pulsie Tygodnia") - dodaje.

Kowalczyk zwraca również uwagę na wygląd tygodnika. - Zbyt elegancki, dość chłodny i uporządkowany layout. To chyba nie było dobre opakowanie dla tygodnika bazującego na przedrukach. Słabo pasowało do wyjątkowości treści, które redakcja chciała w nim pomieścić - zauważa naczelny „Expressu Ilustrowanego”. Zdaniem Marcina Kowalczyka, „7 Dni Puls Tygodnia” nie był unikatowy i wyjątkowy. Nie przyciągał okładkami, na których najczęściej pojawiały się twarze polityków, ani tekstami, które były nudne.

Marcin Kowalczyk chwali za to - przeciwnie do Sławomira Jastrzębowskiego - kampanią reklamową z Cezarym Pazurą, jego zdaniem „nieźle wymyśloną” i agresywną. Twierdzi jednak, że trwała ona zbyt krótko, by czytelnicy zdołali się oswoić z tytułem. - Zabrakło też marketingowego grepsu typu: fajny darmowy gadżet, który stałby się motywem do zakupu gazety przy okazji - na próbę. Pewnie wydawca, jak to zwykle bywa, nie doszacował kosztów promocji i skończyło się tak, jak się skończyło - konkluduje naczelny „Expressu Ilustrowanego”.

Opinie Sławomira Jastrzębowskiego i Marcina Kowalczyka o powodach zniknięcia tygodnika „7 Dni Puls Tygodnia” na kolejnej stronie.

Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny „Super Expressu”Podróbki mają szanse zawojowania rynku tylko wtedy kiedy są wielokrotnie tańsze od oryginału. Tutaj oryginałem była „Angora”, która odrąbała olbrzymie pole dla siebie. „Angora” oprócz przedruków publikuje świetne autorskie teksty. Jest tam Katarzyna Pastuszko, pisząca relacje sądowe w sposób cudownie przedwojenny. Jestem fanem jej artykułów. „7 Dni Puls Tygodnia” nie był w orbicie moich zainteresowań.

Teksty w „Angorze” są zbierane według określonego klucza, tu kryterium ważności i zainteresowania czytelnika jest pilnie przestrzegane. Redakcja redaguje wybrane teksty i tworzy nową gazetę pod kątem swojego czytelnika. Twórcy „7 Dni Puls Tygodnia” nie potrafili zrobić czegoś takiego, nie mieli pomysłu na podróbkę. Przykład tego pisma pokazuje, że warto stworzyć własną ideę i trzymać się jej, a proste kopiowanie cudzych pomysłów jest tylko formą przepalenia pieniędzy w kominku. Jeżeli chce się zabrać czytelników konkurencji to trzeba wiedzieć na początku, o kogo i w jaki sposób walczyć. Ten tytuł - przy niższej cenie - musiałby być tak samo dobry albo lepszy. Widocznie nie był.

Mam też poważne wątpliwości, czy Cezary Pazura powinien reklamować tygodnik. On nie kojarzy się z czytaniem i nie zachęca do zakupu gazety. Mnie Pazura zachęciłby do kupna suplementów diety dla panów koło pięćdziesiątki, ale nie do czytania. Mógłby tez wystąpić w kampanii pt. „jak pięćdziesięciolatek może się fajnie ubrać?”.

Marcin Kowalczyk, redaktor naczelny „Expressu Ilustrowanego”Ze smutkiem, ale bez specjalnego zaskoczenia przyjąłem wiadomość o zamknięciu tygodnika "7 dni Puls Tygodnia". Smutno mi, bo padła kolejna gazeta, koledzy-dziennikarze stracili pracę, ale zdziwiony nie jestem. Od pierwszego numeru, który ukazał się jakieś pół roku temu, nie wróżyłem "Pulsowi Tygodnia" powodzenia na rynku. I tak wytrwał dość długo. Ale od początku...

Sam pomysł - niezły, wzorowany na "Angorze", która twardo trzyma sie na rynku tygodników,  notując niewielkie spadki sprzedaży. Wyłowić wartościowe treści z różnych publikatorów, dodać trochę własnych i zebrać je w jednym miejscu - bezcenne! Zwłaszcza w czasach chaosu, kiedy ze szpalt gazet, ekranów telewizorów, telefonów, tabletów i komputerów bombardują nas codziennie tysiące informacyjnych bitów, najczęściej wątpliwej jakości i wagi.

Wyłowić, zebrać, złożyć i wydrukować - OK, ale trzeba jeszcze sprzedać. I tu wydawca popełnił pierwszy poważny błąd. Z ceną 4,50 zł "Puls Tygodnia" był nieco tańszy od innych z tygodników opinii, ale... droższy od "Angory"! A to przecież z nią miał przede wszystkim konkurować, próbując odebrać jej czytelnika o nieco wyższych aspiracjach (świadczy o tym poziom i tematyka tekstów w "Pulsie Tygodnia").

 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"