W czwartym kwartale 2024 roku Warner Bros. Discovery wypracował 10,03 mld dolarów przychodów, o 2 proc. mniej niż przed rokiem. Bez uwzględnienia wahań kursów walutowych spadek wyniósł 1 proc.
Telewizja linearna maleje w USA
Prawie połowę przychodów koncernu generuje jego pion telewizyjny, które wpływy rok do roku zmalały o 5 proc. do 4,77 mld dolarów. To skutek przede wszystkim zmniejszenia się przychodów reklamowych o 17 proc. do 1,61 mld. Firma w komunikacie podała, że w USA widownia jej stacji linearnych zmalała aż o 26 proc., a koniunktura na rynku reklamowym była krucha.
Przychody z dystrybucji stacji tv zmalały o 5 proc. do 2,61 mld dolarów (w USA liczba użytkowników pakietów z kanałami koncernu poszła w dół o 9 proc., za to średnie kwoty w umowach wzrosły o 6 proc.). Natomiast sprzedaż treści przyniosła 452 mln dolarów, o 73 proc. więcej niż przed rokiem, bo akurat przypadały płatności w wielu takich umowach.
Koszty uzyskania przychodów (bez amortyzacji i utraty wartości) w pionie telewizyjnym wzrosły o 2 proc. do 2,15 mld dolarów. W konsekwencji skorygowany zysk EBITDA poszedł w dół z 2,21 do 1,92 mld.
Streaming zyskowny i mniej kosztowny
Segment streamingowy Warner Bros. Discovery osiągnął natomiast wzrost kwartalnych przychodów o 5 proc. do 2,65 mld dolarów (dynamika bez uwzględnienia wahań walutowych wyniosła 6 proc.).
Dystrybucja platform streamingwych koncernu przyniosła 2,31 mld dolarów (7 proc. więcej iż przed rokiem), głównie dzięki wzrostowi liczby subskrybentów i podważaniu cen, także w związku z wprowadzeniem platformy Max w pierwszej połowie ub.r. na kolejne rynku w Europie i Ameryce Łacińskiej (w Polsce serwis ruszył w czerwcu).
Wpływy reklamowe poszły w górę o 26 proc. do 235 mln dolarów, zaś te ze sprzedaży treści zmalały o 42 proc. do 99 mln (koncern wyjaśnia, że ubyło umów w tym zakresie).
Znacząco zmalały wydatki pionu streamingowego: koszty uzyskania przychodów poszły w dół o 11 proc. do 1,76 mld dolarów, a koszty sprzedażowe, administracyjne i ogólne – o 20 proc. do 482 mln.
Przełożyło się to na wzrost skorygowanej rentowności EBITDA z 55 mln dolarów straty do 409 mln zysku.
Przez kwartał przybyło 6,4 mln subskrybentów
Na koniec 2024 roku z platform streamingowych Warner Bros. Discovery korzystało 116,9 mln subskrybentów, co wobec 97,7 mln rok wcześniej oznacza wzrost o 19,6 proc. Koncern nie podaje, ilu korzystało z Maksa, a ile z jego pozostałych platform, m.in. discovery+, HBO i HBO Max. W samym czwartym kwartale ub.r. liczba klientów zwiększyła się o 6,4 mln.
W USA i Kanadzie (w tej statystyce firma klasyfikuje je jako rynki rodzimie) rok do roku nastąpił wzrost z 52 do 57,1 mln subskrybentów, zaś w pozostałych krajach – z 45,6 do 59,8 mln.
Natomiast średni miesięcznych przychód od klienta zmalał r/r z 7,94 do 7,44 dolarów, wskutek spadku na rynkach zagranicznych z 3,88 do 3,74 dol. Koncern tłumaczy, że na tych rynkach jego platformy zyskują więcej subskrybentów niż w USA i Kanadzie, a coraz więcej użytkowników wybiera tańsze pakiety, w których przy treściach emitowane są reklamy.
Telewizja ciągnie w górę wytwórnie
Z kolei segment z wytwórniami filmowymi i producentami gier wideo wypracował wzrost kwartalnych przychodów o 15 proc. do 3,66 mld dolarów. Przesądził o tym skok o 64 proc. przychodów od nadawców telewizyjnych. Rok wcześniej były one niższe w związku ze strajkami scenarzystów i aktorów w Hollywood.
Natomiast przychody kinowe zmalały r/r o 9 proc. (było mniej premier niż przed rokiem), a te z gier wideo – o 29 proc. (w końcówce 2023 roku świetnie sprzedawały się „Dziedzictwo Hogwartu” i „Mortal Kombat 1”).
Koszty sprzedażowe, administracyjne i ogólne pionu ograniczono 27 proc. do 533 mln dolarów, zaś skorygowany zysk EBITDA podskoczył z 543 do 950 mln.
Warner Bros. Discovery zwiększył kwartalny skorygowany zysk EBITDA o 10 proc. do 2,72 mld dolarów oraz wynik operacyjny ze 182 mln dolarów straty do 162 mln zysku.
Natomiast rentowność netto pozostaje ujemna, głównie wskutek kosztów odsetek, które w zeszłym kwartale wyniosły 490 mln dolarów, a rok wcześniej 502 mln. Ponadto koncern zapłacił 284 mln podatku dochodowego, podczas gdy przed rokiem zaksięgował 221 mln z odwróconego podatku.
W konsekwencji kwartalna strata netto pogłębiła się z 392 do 640 mln dolarów, a jej część przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej – z 400 do 494 mln.
W całym 2024 roku przychody Warner Bros. Discovery zmalały o 5 proc. do 39,32 mld dolarów, a skorygowany zysk EBITDA – o 11 proc. do 9,03 mld.
Rentowność operacyjną i netto koncernu obciążyły przede wszystkim odpisy w kwocie 9,6 mld dolarów, z których większość, zaksięgowana w drugim kwartale ub.r., dotyczyła aktywów z obszaru telewizji linearnej. Natomiast koszty odsetek zmniejszyły się z 2,22 do 2,02 mld dolarów.
Całoroczna strata operacyjna pogłębiła się z 1,55 do 10,03 mld dolarów, a strata netto – z 3,08 do 11,48 mld. Na koniec ub.r. zadłużenie netto koncernu wynosiło 34,6 mld dolarów, o prawie 10 mld mniej niż rok wcześniej (44,2 mld).
Na wyniki z czwartego kwartały pozytywnie zareagowali inwestorzy giełdowi. Zaraz po publikacji tych danych akcje Warner Bros. Discovery w handlu przed otwarciem sesji giełdowej drożały o ok. 5 proc.
Na koniec środowych notowań kurs koncernu wynosił 10,5 dolarów, o 22,8 proc. więcej niż rok temu. To jednak tylko częściowe odrobienie spadków od wiosny 2022 roku (przy finalizacji fuzji WarnerMedia i Discovery kurs był na pułapie 24 dolarów).
