Wpływy OTO Film wzrosły o 58 proc., a studia Orka o 42 proc. 3,8 mln zł łącznego zysku

Przychody OTO Film od klientów krajowych poszły w górę z 17,51 mln zł w 2018 roku do 25,34 mln zł w ub.r., a od zagranicznych - z 526,2 tys. zł do 3,15 mln zł.

W ub.r. jedynie 86,3 tys. zł wpływów pochodziło od firm powiązanych kapitałowych z OTO Film, rok wcześniej takich przychodów nie było w ogóle.

W ub.r. OTO Film wyprodukowało spoty dla takich marek jak m.in. Domodi, Żubr, Huawei, Pepsi, Wedel, Tic Tac, McDonald’s, Piccolo, Piątnica, Puma, Black Red White, IKEA i Panasonic. Pracowało też przy realizacji kilku teledysków, m.in. Darii Zawiałow,  Bass Astral x Igo i Perfect Son.

Rentowność w górę, 1,35 mln zł na dywidendę

Koszty operacyjne OTO Film zwiększyły się o 58,3 proc. - z 16,17 do 25,6 mln zł. Zdecydowana większość do wydatki na usługi obce, które poszły w górę z 14,76 do 22,39 mln zł.

Natomiast nakłady na wynagrodzenia zwiększyły się z 1,1 do 2,59 mln zł, a na zużycie materiałów i energii - z 260,6 do 457 tys. zł. W ub.r. firma zatrudniała dwie osoby na etacie, a rok wcześniej nie miała żadnych pracowników etatowych.

Mocno wzrosły wyniki rentowności OTO Film. Zysk sprzedażowy poszedł w górę z 1,87 do 2,89 mln zł, zysk sprzedażowy - z 1,82 do 2,89 mln zł, a zysk brutto i netto - z 2,21 do 2,75 mln zł.

Szef OTO Film Jacek Kulczyki ma 95 proc. udziałów firmy, pozostałe 5 proc. należy do spółki z o.o. Studio Filmowe OTO. Wspólnicy zdecydowali, że z zeszłorocznego zysku 1,35 mln zł trafi na dywidendę, przy czym w ub.r. awansem otrzymali już 1,25 mln zł, więc teraz dostaną 100 tys. zł. Pozostałe 1,4 mln zł z zysku zostanie przeznaczone na kapitał rezerwowy.

Studio Orka pracowało przy reklamach, „Rambo 5” i „Mowie ptaków”

Przychody studia produkcyjnego Orka od odbiorców krajowych zwiększyły się rok do roku z 9,78 do 14,17 mln zł, a od zagranicznych - z 1,4 do 1,66 mln zł.

Wpływy od podmiotów powiązanych kapitałowo z firmą poszły w górę z 923,9 tys. zł do 3,11 mln zł, a od pozostałych spółek - z 10,25 do 12,72 mln zł.

W ub.r. studio Orka odpowiadało za produkcję i postprodukcję reklam takich firm i marek jak m.in. Orange, Biedronka, Fundacja Polsat i Danone. Ponadto zajęło się postprodukcją obrazu, korekcją koloru i efektami specjalnymi w filmie Xawerego Żuławskiego „Mowa ptaków” oraz wybranymi efektami specjalnymi w „Rambo 5. Ostatnia krew”.

Firma jest też koproducentem polsko-chorwacko-serbskiego filmu „Stan wyjątkowy” Danielem Olbrychskim, który do kin trafił jesienią ub.r.

Koszty wzrosły o 12 proc., wynik netto 1,9 mln zł w górę

Wydatki operacyjne studia Orka w ub.r. wyniosły 15,94 mln zł, co wobec 14,26 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 11,7 proc. Koszty usług obcych poszły w górę z 6,32 do 8,8 mln zł, a wynagrodzeń - z 4,31 do 4,7 mln zł. W ub.r. w spółce było średnio 8 pracowników etatowych, o 10 mniej niż w 2018 roku.

Z kolei koszty amortyzacji zmalały z 2,61 do 1,32 mln zł. Wydatki na zużycie materiałów i energii zwiększyły się z 382,3 do 387,6 tys. zł, na podatki i opłaty - z 13,1 do 65,3 tys. zł, a pozostałe koszty rodzajowe - z 349,1 do 379,1 tys. zł.

W efekcie strata sprzedażowa Orki skurczyła się z 3,08 mln zł do 104,5 tys. zł. Pozostałe przychody operacyjne zmniejszyły się z 2,29 do 1,76 mln zł (z czego wpływy z dotacji spadły z 2,2 do 1,44 mln zł), a pozostałe koszty operacyjne zwiększyły się z 44,9 do 206,8 tys. zł.

Zysk pozostawiono w firmie

W konsekwencji pozostałe wskaźniki rentowności firmy wyszły ponad zero. Wynik operacyjny poszedł w górę z 835,2 tys. zł straty do 1,45 mln zł zysku, wynik brutto - z 856,1 tys. zł straty do 1,33 mln zł zysku, a wynik netto - z 856,1 tys. zł straty do 1,08 mln zł zysku.

99 proc. udziałów firmy ma jej prezes Jacek Kulczycki, a 1 proc. - spółka OTO Dom. W drugiej połowie lipca udziałowcy zdecydowali, że z zeszłorocznego zysku netto 856,1 tys. zł zostanie przeznaczone na pokrycie wcześniejszych strat, a 229,1 tys. zł na kapitał zapasowy.

Na koniec ub.r. spółka miała 396,2 tys. zł środków na rachunkach bankowych i 5,14 mln zł należności z tytułu usług, a z drugiej strony 494 tys. zł zobowiązań pożyczkowo-kredytowych i 2,54 mln zł zobowiązań handlowych wobec dostawców.

- Na 2020 rok i lata kolejne zarząd planuje dalszy rozwój podstawowej działalności operacyjnej spółki, ze szczególnym nastawieniem na poszerzenie portfela obsługiwanych klientów i wejście w nowe segmenty rynku produkcji filmowych - zapowiedziano w sprawozdaniach OTO Film i Orki.

Do wpływu epidemii koronawirusa na działalność obu firm odniesiono się jedynie ogólnikowo. - Sytuacja to może jednak mieć ewentualny wpływ na wyniki finansowe spółki za 2020 rok, aczkolwiek w tym momencie nie jest możliwe przedstawienie precyzyjnych danych liczbowych dotyczących potencjalnego wpływu obecnej sytuacji na wyniki finansowe spółki za 2020 rok - zaznaczono.

Ile zarobiły Expresso, Mniam i Cafe Ole

Do Jacka Kulczyckiego, OTO Film i Orki należy też kilka mniejszych spółek zajmujących się produkcją wideo. Expresso, specjalizujące się w produkcji wideo i dźwięku, zanotowało spadek przychodów sprzedażowych z 4,57 mln zł w 2018 roku do 4,2 mln zł w ub.r., przy czym te od odbiorców krajowych zmalały z 4,21 do 3,82 mln zł, a te z zagranicy poszły w górę ze 361,4 do 388,8 tys. zł.

Wydatki operacyjne firmy zmniejszyły się z 4,68 do 4,33 mln zł. Nakłady na usługi obce poszły w dół z 2,48 do 2,36 mln zł, a na wynagrodzenia - z 1,7 do 1,37 mln zł.

Przełożyło się to na wzrost straty sprzedażowej ze 111,7 do 124,1 tys. zł oraz spadek straty brutto i netto (głównie dzięki wzrostowi pozostałych wpływów operacyjnych z 10 do 174,8 tys. zł) ze 106,2 do 20,1 tys. zł.

Przychody studia produkcyjnego Mniam wzrosły z 5,6 do 5,68 mln zł. Wpływy od odbiorców krajowych zmalały z 5,44 do 2,73 mln zł, a te z zagranicy poszły w górę ze 158,5 tys. zł do 2,95 mln zł.

Koszty operacyjne poszły w górę z 5,92 do 6,52 mln zł (z czego koszty usług obcych z 4,77 do 5,65 mln zł, a koszty wynagrodzeń zmniejszyły się z 600,8 do 349,5 tys. zł).

W konsekwencji strata sprzedażowa firmy pogłębiła się z 320,6 do 844 tys. zł, a strata brutto i netto - z 338,2 do 888 tys. zł.

100 proc. udziałów Mniam miał Jacek Kulczycki. Pod koniec ub.r. zdecydował się sprzedać je Jakubowi Laskusowi, właścicielowi firmy produkcyjnej Bites. Nie podano wartości tej transakcji. W efekcie marka Mniam zniknęła z rynku.

Studio dźwiękowe Cafe Ole zanotowało spadek przychodów sprzedażowych z 4,82 do 4,62 mln zł, przy czym te od firm powiązanych ze spółką poszły w górę z 2,49 do 2,94 mln zł.

Koszty operacyjne zmalały z 3,87 do 3,78 mln zł. Nakłady na usługi obce zwiększyły się z 1,66 do 1,71 mln zł, a na wynagrodzenia spadły z 1,73 do 1,59 mln zł.

Zysk sprzedażowy spółki poszedł z dół z 958,3 do 841,6 tys. zł, zysk operacyjny - z 957,1 do 837,2 tys. zł, a zysk netto - z 791,6 do 691,5 tys. zł.

Natomiast OTO Dom zanotował spadek wpływów z 1,87 mln zł do 911,7 tys. zł. Koszty operacyjne firmy zmniejszyły się z 1,6 mln zł do 861,4 tys. zł, a wynik netto poszedł w dół z 324 tys. zł zysku do 91,6 tys. zł straty.