Spór zbiorowy między związkowcami a Wydawnictwem Bauer i należącą do niego AKPA Press Polska trwa od kilku miesięcy. Związkowcy domagają się od zarządów obu spółek m.in. podwyższenia wyagrodzenia zasadniczego wszystkich zatrudnionych o 1 tys. zł.
Po tym, jak przez kilka miesięcy stronom sporu nie udało się dojść do porozumienia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wyznaczyło mediatora - Pawła Śmigielskiego, dyrektora wydziału prawno-interwencyjnego OPZZ.
Pierwsze mediacje odbyły się pod koniec lipca. Pracodawców reprezentował na nim Adam Parysz, któremu zarządy AKPA i Wydawnictwa Bauer powierzyły funkcję głównego negocjatora.
Żądania pracowników nie mogą być spełnione
- Podczas spotkania poinformowaliśmy mediatora Pawła Śmigielskiego oraz związek zawodowy, że przedstawione przez związek żądania nie mogą zostać spełnione w zaproponowanej formie. Traktujemy je jednak jako ważny sygnał niezadowolenia części pracowników i ich realnych problemów - relacjonował wówczas Maciej Brzozowski, dyrektor PR w Bauerze. Dodał, że poinformowano związki, że problemy pracowników zostaną rozpoznane i rozwiązane wspólnie z nimi i we współpracy ze związkiem, ale w sposób trwały i uwzględniający interesy różnych grup pracowników i możliwości firmy.
Wydawnictwo Bauer i agencja AKPA miały przez ostatnie tygodnie te projekty konsultować właśnie z pracownikami, w tym ze związkiem zawodowym, rekrutować zespoły projektowe oraz wdrażać profesjonalny proces zarządzania projektowego.
- Pierwsze spotkanie mediacyjne za nami i można je ostrożnie uznać za budzące nadzieję. Wprawdzie pracodawcy usiłowali odwrócić naszą uwagę od postulatów, o które toczy się spór zbiorowy, proponując plan długoterminowych projektów związanych z bardziej nowoczesnym zarządzaniem, ale, choć projekty są ciekawe, nas interesuje przede wszystkim przedmiot sporu, czyli podwyżki. I naszym zdaniem dopóki zarządy firm nie pochylą się nad frustracją pracowników wynikającą z niskich zarobków, żadne długofalowe plany angażowania pracowników w proces podejmowania decyzji nie zadziałają. Ostatecznie udało się doprowadzić do obietnicy przedstawienia konkretnych propozycji związanych z naszymi postulatami na następnym spotkaniu 16 września - podkreślała wówczas w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Anita Zuchora.
Rozmowy ostatniej szansy?Teraz Anita Zuchora mówi nam, że związki zawodowe traktują zaplanowane na dzisiaj spotkanie jako rozmowy ostatniej szansy. - Jeśli zarządy obu spółek nie rozpoczną z nami negocjacji "w dobrej wierze" zamiast po prostu odrzucać nasze postulaty, uznamy, że nie ma powodu przedłużać mediacji - podkreśla. - Spodziewalibysmy się konkretnych propozycji dotyczących realizacji postulatów związku, które są jednocześnie oczekiwaniami pracowników. Jesteśmy elastyczni i nastawieni na negocjacje, ale na razie takich nie było - dodaje.
Zuchora zapowiada, że jeśli związki nie dojdą do porozumienia z zarządami podczas mediacji, zostanie podpisany kolejny protokół rozbieżności i związkowcy zajmą się organizacją referendum strajkowego.
- Nie zakładamy najgorszego, ale też nie zamierzamy niepotrzebnie przedłużać etapu mediacji, jeżeli pracodawcy nie przedstawią nam jakiś konkretnych propozycji - mówi Anita Zuchora.
Związkowcy z poparciem Międzynarodowej i Europejskiej Federacji Dziennikarzy
Międzynarodowa i Europejska Federacja Dziennikarzy (IFJ-EFJ) wezwały kierownictwo Wydawnictwa Bauer do zajęcia się konkretnymi żądaniami związku i zapewnienia, że podstawowe prawa pracowników zapisane w polskim prawie będą przestrzegane.
W wydanym oświadczeniu organizacje przypomniały, że po trzech spotkaniach z przedstawicielami pracodawcy kierownictwo Bauer Media Group Poland zgodziło się jedynie na utworzenie siatki płac. Pozostałe dwa wnioski – utworzenie funduszu socjalnego i podniesienie wynagrodzeń – spotkały się ze stanowczą odmową.
“Od lat pracownicy Bauer Publishing House Polska i AKPA Agency borykają się z pensjami ledwo przekraczającymi płacę minimalną, pośród znacznego wzrostu inflacji” - zaznaczono.
„Solidaryzujemy się z naszymi polskimi kolegami ze związków zawodowych w Bauer Publishing House Polska w ich walce o uczciwe, odpowiednie wynagrodzenie i zabezpieczenie społeczne. To jedyny sposób na zapewnienie niezależnego dziennikarstwa, które jest tak ważne dla demokracji. Bauer Media Group jest jednym z największych wydawców magazynów i gazet w Niemczech. Od ubiegłego roku w Hamburgu zlikwidowano 45 miejsc pracy, ponieważ Bauer przeniósł pracę do Polski, gdzie pensje są niższe. Niemieccy pracownicy i rady zakładowe obawiają się, że do końca roku kolejnych 30 pracowników straci pracę w wyniku przeniesienia pracy do Polski. Bauer osiąga zyski kosztem swoich pracowników. Wzywamy Bauer Media Group w Niemczech i Bauer Publishing House Polska do wypełnienia swojej odpowiedzialności społecznej i nie rozgrywania pracowników przeciwko sobie poprzez dumping płacowy, ale do płacenia im uczciwie. Dobre wynagrodzenie za dobrą pracę!” - stwierdziła Renate Gensch, członek zarządu krajowego Niemieckiego Związku Dziennikarzy (dju) w ver.di.'
„Pracownicy mediów w Polsce muszą otrzymywać godziwe wynagrodzenie, jeśli mają produkować treści najwyższej jakości i pozostać niezależni od nacisków zewnętrznych. Kierownictwo Bauer musi to uznać i konstruktywnie zająć się żądaniem płacowym związków zawodowych” – oświadczył Krzysztof Bobiński, członek zarządu Towarzystwa Dziennikarskiego.
Organizacje zapowiedziały, że jeśli negocjacje nie doprowadzą do pozytywnych rezultatów, to poprą pracowników Bauera: “Dziennikarstwo jest dobrem publicznym, a profesjonaliści mediów muszą mieć zagwarantowane godne warunki pracy zgodne ze standardami UE. Wzywamy pracodawców do zaangażowania się w otwarte konsultacje i dyskusje ze związkami zawodowymi i pracownikami mediów, aby zapewnić zdrowe miejsce pracy, w którym ich podstawowe prawa są respektowane i pozostają w pełnej dyspozycji w celu uzyskania dalszej pomocy”- czytamy w oświadczeniu IFJ-EFJ
