Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przez 19 miesięcy zajmowała się przedłużeniem koncesji dla TVN24. Ostatecznie podjęła pozytywną decyzję dla stacji, ale część internautów uważa, że stacja znana z krytycznego stosunku do Prawa i Sprawiedliwości nadal może napotykać na różnorakie problemy.
- Poniżej filmik ukazujący pewne zjawisko, które często pojawia się w kablówce UPC. Dzisiejsza poranna rozmowa redaktora stacji TVN24 z panią dr Igą Kazimierczyk o „podręczniku Czarnka” została przerwana, gdy padło pytanie o jakość tego podręcznika? W TVN24 GO audycja szła dalej. Najpierw zanikł dźwięk, a potem zatrzymał się obraz. W zeszłą niedzielę w ten sam sposób zatrzymano emisję „Kawa na Ławę”, gdy opozycyjny poseł mówił niewygodne rzeczy dla władz. Po tamtym incydencie na Twitterze ludzie pisali o tamtym przypadku przerwy. Mamy tu przykład sabotowania? Warto to sprawdzić - napisał na Facebooku Zbigniew Zbikowski, który zamieścił filmik porównujący sygnał TVN24 z sieci kablowej UPC (na telewizorze) do sygnału z aplikacji TVN24 GO (na komputerze).
Problemy nie tylko w UPC
Przerwa w nadawaniu TVN24 miała dotyczyć wydania „Kawy na ławę” z 12 czerwca br. - PiS działa , sygnał TVN mi zniknął. Macie też tak??? - pytał na Twitterze użytkownik o nicku Artur. Posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Wielichowska potwierdziła, że sygnał w jej przypadku zniknął na 3 minuty. Użytkowniczka o pseudonimie Kasia stwierdziła natomiast, że kłopoty dotyczyły również odbioru satelitarnego. Problemy z obiorem przez kilka minut mieli mieć abonenci platformy cyfrowej Canal+. Większość niezadowolonych komentarzy dotyczyła jednak abonentów UPC.
- Nie odnotowaliśmy żadnych problemów z kanałem TVN24 w czasie widocznym na filmie. Taka stopklatka może być efektem problemu z odbiorem usługi w lokalu klienta. Wspomniana w poście przerwa w emisji programu „Kawa na ławę” nastąpiła z powodów technicznych niezależnych od nas - informuje Wirtualnemedia.pl Michał Fura, rzecznik prasowy UPC.
Większość kanałów sieci kablowe oferują po „pobraniu” sygnału z satelity. Wystarczy więc przerwa w przekazie satelitarnym, aby dotknęła ona abonentów sieci kablowych. Brak sygnału może być spowodowany usterką techniczną albo na przykład burzą, intensywną ulewą w miejscu, skąd prowadzona jest emisja lub „wysyłka” sygnału na satelitę. W wybrane dni w ciągu roku i pory dnia odbiór satelitarny może też zakłócać „zaszumienie” od Słońca. Sieci kablowe coraz częściej oferują dekodery IPTV albo oparte na systemie Android TV. W streamingu wystarczy chwilowo słabsza jakość połączenia internetowego, żeby zamiast emitowanego programu, pojawiła się stopklatka. Na ten problem narzekają m.in. użytkownicy serwisów Viaplay czy HBO Max.
