Znowu spada sprzedaż nowych samochodów osobowych

"Łącznie od początku roku liczba zarejestrowanych aut osobowych i osobowych z homologacją ciężarową osiągnęła poziom 160 550 samochodów osobowych, o 5,75% (-9 801 sztuk) niższy w porównaniu do wyniku z analogicznego okresu roku ubiegłego" - czytamy w raporcie.

Samar ocenia, że zanotowany spadek nikogo nie powinien dziwić. Był przewidywany praktycznie przez wszystkich uczestników rynku. Również jego poziom jest zgodny z przewidywaniami. To co może ewentualnie dziwić, to zachowanie jednej z grup klientów, nieco odmienne od oczekiwanego.

"Wbrew wcześniejszym prognozom, klienci indywidualni, czyli ci wszyscy, którzy kupują auta do swoich prywatnych celów, ograniczają zakupy nowych aut. Cześć z nich zdecydowała się na zakup samochodu używanego. Trzeba pamiętać, że aktualna sytuacja w Polsce nie sprzyja sprzedaży nowych aut. Niepewna sytuacja gospodarcza kraju i słaby kurs złotego w stosunku do euro wpłynął negatywnie na popyt na nowe samochody" - czytamy dalej.

Spadek liczby rejestracji w 2011 to również efekt wielokrotnie już wspominanej zmiany struktury zakupów i drastycznego zmniejszenia liczby rejestrowanych samochodów osobowych z homologacją ciężarową. Nie bez wpływu na taką sytuację pozostają zmiany w podatku VAT wprowadzone w styczniu br., podano także.

Samar podała też, że kolejność na liście marek najpopularniejszych wśród polskich klientów nie uległa większej zmianie.

"Tytuł lidera rynku niezmiennie zachowuje Skoda. Skumulowana sprzedaż czeskiego producenta w 2011 roku, w wysokości 19 132 sztuki, jest o 2,84% (560 sztuk) mniejsza niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Udział Skody w polskim rynku wyniósł 11,92%. Na pozycji wice lidera znalazł się Ford, który sprzedał i zarejestrował od początku roku 13 040 sztuk - o 2,51% mniej niż w analogicznym okresie 2010 roku" - wyliczono. Następne miejsca zajmują kolejno: Ford, Opel, Toyota i Fiat.

Samar podtrzymał swoje wcześniejsze oczekiwania dotyczące dalszego rozwoju sytuacji na rynku. Dealerzy samochodowi informują bowiem nadal, że sprzedaż aut osobowych dla klientów indywidualnych jest poniżej oczekiwań i zakładanych prognoz.

"Analizując bieżące wyniki i zachowanie klientów w salonach można przypuszczać, że prognozowany na poziomie 5-10% spadek liczby rejestrowanych aut nie tylko zostanie osiągnięty, ale wręcz może zostać przekroczony. Trudno będzie liczyć na powrót klienta indywidualnego do salonów. Oczywiście koniec roku i ewentualne wyprzedaże mogą zwiększyć ruch w salonach, tak jak to bywało w latach poprzednich, jednak będzie on najprawdopodobniej mniejszy z wcześniej wymienionych powodów" - komentuje Samar.

Aktualny potencjał polskiego rynku szacowany jest przez Samar na poziomie 450-500 tysięcy nowych rejestrowanych aut rocznie. Ze względu na częste zmiany w przepisach, populizm i brak wizji rozwoju rynku, potencjał ten jest sztucznie ograniczany.

W raporcie podano, że w minionym miesiącu rynek importowanych aut używanych wzrósł w porównaniu do czerwca 2011 roku, spadł natomiast w stosunku do lipca 2010 roku. W lipcu br. zarejestrowano 61 533 samochody osobowe, tj. o 1,86% więcej niż w czerwcu i o 10,34% mniej niż w lipcu 2010 roku.

"Od początku roku zarejestrowano już 389 239 sztuk samochodów osobowych z importu, czyli o 8,29% mniej (- 35 183 sztuki) w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Przy utrzymaniu obecnego tempa importu do końca roku Polacy powinni sprowadzić około 700 tys. samochodów używanych" - podsumował Samar.