Według nieoficjalnych ustaleń CNBC, powołującego się na osoby zbliżone do tej sprawy, zwolnienia w CNN mają zostać ogłoszone w czwartek. Obejmą szeregowych pracowników z umowami o pracę, a nie gwiazdy stacji, które mają osobne kontrakty.
Celem jest obniżenie kosztów. W ramach tych cięć realizacja niektórych programów ma zostać przeniesiona z Nowego Jorku i Waszyngtonu do Atlanty.
CNN na całym świecie zatrudnia ok. 3,5 tys. osób. Szef stacji Mark Thompson niedawno stwierdził, że stacja ma do wykorzystania ponad 70 mln dolarów na inwestycje w segmencie cyfrowym. Część z tej kwoty zostanie przeznaczona na nowych pracowników, ale nie w obszarach stricte telewizyjnych, tylko specjalistów od danych i rozwoju produktów.
W czwartek rano Mark Thompson w mailu do pracowników potwierdził, że w CNN nastąpi redukcja zatrudnienia i restrukturyzacja. – Nasz cel jest prosty: przenieść środek ciężkości CNN w stronę platform i produktów, do których przenosi się widownia – opisał.
Szef stacji zaznaczył, że nie spodziewa się, że na koniec 2024 roku jej zespół będzie dużo mniejszy niż teraz. – To dlatego, że 70 mln dolarów, które zainwestujemy, zostanie przeznaczone na nasze plany cyfrowe, które będą wymagały nowych stanowisk. Według nieoficjalnych doniesień CNN może zatrudnić nawet ponad 100 nowych pracowników.
Według Thompsona celem rozwój „nowych sposób dla widowni w kraju i za granicą, żeby mieć dostęp do CNN w stylu telewizyjnym na jakimkolwiek urządzeniu, na którym chcą”.
Z kolei w NBC News (należącym do NBCUniversal) zwolnienia mają być dużo mniejsze, obejmą znacznie poniżej 50 pracowników. Mają zostać ogłoszone w bieżącym tygodniu.
CNBC zwraca uwagę, że stacje informacyjne muszą ciąć koszty, ponieważ widownia telewizji linearnej maleje na rzecz treści wideo w internecie. Obaj nadawcy z redukcją zatrudnienia czekali do zakończenia najgorętszego okresu w amerykańskiej polityce: wyborców prezydenckich i inauguracji kadencji Donalda Trumpa.
W grudniu ub.r. Warner Bros. Discovery zapowiedział, że w swojej strukturze operacyjnej wyodrębni dwa główne segmenty: z telewizją linearną oraz ze streamingiem i wytwórniami filmowymi. Zmiany mają zostać wprowadzone do połowy br.
Równocześnie koncern rozpoczął proces sprzedaży grupy TVN, która w skład Discovery weszła na początku 2018 roku, wraz z przejęciem Scripps Networks Interactive.
