SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Gazeta Wyborcza” już nie zyskuje cyfrowych prenumerat. „Fetyszem nie jest dzisiaj sama liczba subskrybentów”

Na koniec ub.r. „Gazeta Wyborcza” (Agora) mogła pochwalić się 303,3 tys. płatnych subskrypcji cyfrowych. To o ok. 400 mniej niż rok wcześniej. Spółka podkreśla jednak, że to wynik „świadomej polityki” polegającej na zwiększeniu monetyzacji już posiadanych subskrybentów. - Dzisiaj celem wydawców nie jest sama liczba subskrybentów, a przychód jaki osiągają z modelu subskrypcyjnego - komentuje Paweł Nowacki.

Nieco mniej subskrypcji cyfrowych miała pod koniec ub.r. „Gazeta Wyborcza” - 303,3 tys. wobec 303,7 tys. rok wcześniej. Podczas spotkania dotyczącego wyników czwartego kwartału i całego 2023 roku prezes Agory Bartosz Hojka tłumaczył jednak, że nie jest do dla firmy zaskoczeniem.

- Mamy do czynienia z zapowiadaną wcześniej świadomą polityką związaną z koncentracją naszych wysiłków na lepszej monetyzacji już posiadanych subskrybentów, co zresztą widać w rosnących przychodach cyfrowych segmentu – zaznaczał Hojka.

- Nie jest to bynajmniej dziwne zjawisko, przeciwnie, można było się go spodziewać - komentuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Paweł Nowacki, niezależny konsultant rozwiązań dla wydawców i e-commerce (DigitalFlow.pl). - Liczą się przecież pieniądze, a nie tylko liczba subskrybentów. Dzisiaj celem wydawców nie jest sama liczba subskrybentów, a przychód, jaki osiągają z modelu subskrypcyjnego. Czym innym jest posiadanie stu tysięcy subskrybentów i zarabianie na nich sto tysięcy złotych, a czym innym posiadanie pięćdziesięciu tysięcy subskrybentów i zarabianie na nich dwustu tysięcy złotych. To jest clou. Fetyszem nie jest zatem dzisiaj sama liczba subskrybentów - podkreśla ekspert.

Znawca rynku, który chciał pozostać anonimowy, jest mniejszym optymistą. - Problem jest chyba w samej Agorze. W ostatnich kilku latach dużo się działo wewnątrz Agory, jeśli chodzi o rozdzielenie spółek, zmiany w zespole subskrypcyjnym, koncepcja łączenia Gazeta.pl z „Gazetą Wyborczą”, co moim zdaniem zwiększyłoby lejek konwersji, bo użytkowników z Gazeta.pl można by było przyciągnąć do płatności za „Wyborczą”. Budują ponownie zespół. Ten z czasów Danuty Breguły poszedł w świat, na czym korzysta teraz „Puls Biznesu”, Onet czy Gremi Media - wymienia.

Rośnie udział przychodów cyfrowych

W czwartym kwartale 2022 roku udział przychodów cyfrowych segmentu Prasa Cyfrowa i Drukowana wynosił 43,3 proc., a rok później – 47 proc. To mniej niż przewidywała Agora w połowie 2021 roku. Jak wynikało z dokumentów, do których wówczas dotarły Wirtualnemedia.pl, już w 2022 roku spółka chciała zarabiać więcej na subskrypcjach niż ze sprzedaży papierowej gazety.

Jak niedawno w rozmowie z nami podkreślał pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Roman Imielski, Agora odnotowuje obecnie „rekordowo wysoki poziom średniej płatności z jednej subskrypcji”. 

W całym 2023 roku przychody ze sprzedaży segmentu Prasa Cyfrowa i Drukowana wyniosły natomiast 211 mln zł (wzrost o 1,2 proc. rok do roku). Przychody ze sprzedaży wydawnictw stanowiły niemal połowę tej wartości (105,3 mln zł, w tym samej „Gazety Wyborczej” - 100,1 mln zł).

Łącznie w ub.r. przychody cyfrowe Wyborczej - ze sprzedaży prenumeraty oraz reklamy cyfrowej stanowiły ponad 70,8 mln zł, czyli 44,5 proc. całkowitych wpływów dziennika – czytamy w raporcie spółki.

Wzrosły przychody ze sprzedaży subskrypcji i reklam (głównie internetowych), zmalały natomiast wpływy ze sprzedaży papierowych wydań i z reklam w tych wydaniach.

Mniej treści

Podczas spotkania padło też pytanie, jak „Wyborcza” chce walczyć o wzrost wpływów subskrypcyjnych, w sytuacji gdy zlikwidowany został dział korekty, a redakcje lokalne zmagają się z uszczupleniami kadrowymi. Wojciech Bartkowiak, członek zarządu spółki Wyborcza, mówił m.in. o rozwoju narzędzi sztucznej inteligencji. - „Gazeta Wyborcza” to nadal olbrzymia redakcja, na pewno po mediach publicznych największa sieć redakcji lokalnych i korespondentów lokalnych w Polsce - dodawał, zwracając uwagę, że tytuł wciąż ma oddziały lokalne w ponad trzydziestu miastach.

- Dla podtrzymania wzrostu wpływów z subskrypcji nie potrzebujemy takiej masy tekstów, jakie mieliśmy. Potrzebujemy tych tekstów mniej, ale lepiej. Podobnie jak w subskrypcji streamingów, przeglądamy, co tam jest, masa filmów, ale żaden nas nie wciąga. To impuls do zahamowania wzrostu subskrypcji. Nie obawiamy się zatrzymania trendu wzrostowego, jeśli chodzi o wpływy ze sprzedaży subskrypcji – podkreślił Bartkowiak.

W czwartym kwartale ub.r. grupa Agora przy wzroście przychodów o prawie jedną trzecią zarobiła na czysto 50,9 mln zł. Po przejęciu Eurozetu skokowo zwiększyły się jej wyniki w pionie radiowym.

Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” już nie zyskuje cyfrowych prenumerat. „Fetyszem nie jest dzisiaj sama liczba subskrybentów”

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
jjj
haha 300 tys i spada:) Im mniej tym lepiej dla PL.
odpowiedź
User
hjklbnm
Mam podstawową prenumeratę i tyle. Nawet 10 groszy więcej ode mnie nie wyciągną. A próbują, np. dzisiaj nachalnie zachwalają swój serwis, gdzie można wspominać zmarłych, oczywiście płatnie. Wała!
odpowiedź
User
Ewa
W serwisach informacyjnych wszystkie informacje są za darmo.
odpowiedź