W spotach reklamujących zmieniony wizerunek PZU satyryk Janusz Rewiński wciela się w rolę molocha, symbolizującego uciążliwe procedury biurokratyczne. W pierwszej reklamie chodzi po firmie, dziwiąc się jak nowocześnie i sprawnie wszystko działa (obejrzyj to), a w drugiej obserwuje też pracę agentów, likwidatorów i call center ubezpieczyciela (zobacz ten spot). W ten sposób PZU chce zerwać żartobliwie ze swoimi stereotypami, a także zaprezentować nową identyfikację wizualną, przede wszystkim logo (więcej na ten temat).
Kampania jest prowadzona od połowy maja, oprócz telewizji obejmując prasę, internet, kina oraz outdoor. Reklamy będą emitowane do końca lipca, natomiast cały rebranding PZU potrwa do końca roku i będzie kosztować 25 mln zł.

Spoty z Januszem Rewińskim wymyśliła agencja PZU, nakręcił Paweł Edelman, a wyreżyserował Iwo Zaniewski. Realizacją reklam zajął się dom produkcyjny Papaya Films, postprodukcją - firma Lunapark, a udźwiękowieniem - studio Box. Reklamy do internetu przygotowała agencja K2, a za planowanie i zakup mediów odpowiadają domy mediowe Starlink i ACR.











