Jerzy Zięba to kontrowersyjny autor propagujący niekonwencjonalne metody leczenia. Od początku trwania pandemii poleca na koronawirusa duże dawki witaminy C w połączeniu z roztworem z perhydrolem w stężeniu 0,04 proc.-0,06 proc. W sprawie jego „terapii” na Covid-19 oświadczenie wydał Główny Inspektor Sanitarny, Jarosław Pinkas. - Informacje upowszechniane na stronach internetowych (Zięby) w związku zagrożeniem ze strony nowego koronawirusa stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Stanowczo podkreślamy, iż informacje te nie są poparte badaniami naukowymi i uznaną wiedzą medyczną - czytamy w opublikowanym w marcu stanowisku.
Po naciskach internautów i rozważeniu wszystkich „za i przeciw” Allegro zablokowało sprzedaż publikacji Zięby z serii „Ukryte terapie”. - Usunęliśmy oferty sprzedaży książek tego autora ze względu na naruszenie regulaminu Allegro – informował portal Wirtualnemedia.pl Paweł Klimiuk, rzecznik prasowy serwisu.

Zięba chce powrotu jego książek na Allegro
Po sześciu miesiącach Jerzy Zięba złożył oficjalną reklamację i domaga się przywrócenia swoich publikacji na serwis sprzedażowy. Jego zdaniem, oferty zostały zablokowane, pomimo że spełniały zasady opisane w regulaminie platformy handlowe, a ich sprzedaż „odbywała się zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami”.
- Allegro podjęło decyzję pod wpływem mediów a także wbrew prawu. Najpierw uznało moje książki za zgodne z regulaminem i prawem. Na swoim Twitterze napisali: „Oferty tego autora nie łamią ani naszego regulaminu ani norm prawa. Z tego tytułu nie możemy podjąć żadnych działań przeciwko wystawionym produktom". Trzy dni później zmienili zdanie. Nie wiem, co - poza publikacją Whatnext.pl - wydarzyło się pomiędzy 14 a 17 marca, a co mogło mieć wpływ na taką decyzję - wskazuje Zięba.

W swojej reklamacji autor podkreśla też, że - zgodnie z regulaminem Allegro - dopuszczona jest sprzedaż książek o dowolnej tematyce. Komunikaty i wyjaśnienia przedstawione przez przedstawicieli Allegro są sprzeczne – przekonuje autor. - Uważam, że decyzja jest niewłaściwa i należy przywrócić książki. W przeciwnym razie będziemy mieli do czynienia z cenzurą – podkreśla Zięba.
Allegro nie odniosło się oficjalnie do pisma Jerzego Zięby, podkreślając jednak, że przy podejmowaniu przez media tego tematu wskazana jest daleko idąca ostrożność, gdyż każde jego poruszenie - w świetle proponowanych przez autora metod - może mieć niebezpieczne konsekwencje dla zdrowia, a nawet życia ludzkiego.
Wiosną sieci Carrefour i Biedronka zablokowały sprzedaż pisma „Zdrowie bez leków” (Mediacom Press). W magazynie zamieszczano teksty Jerzego Zięby, propagującego kontrowersyjne metody leczenia. Po pewnym czasie taką sprzedaż zablokował także Empik. Pod koniec marca br. sprzedaż miesięcznika zawiesiła też Poczta polska, a wydawca zapowiedział, ze rozważa sprzedaż elektroniczną.












