SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Andrzej Horubała pełnomocnikiem dyrektora PISF ds. audytu produkcji

Andrzej Horubała zaczął pracę w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej jako pełnomocnik dyrektora ds. audytu produkcji. Poprzednio pracował w tygodnika „Do Rzeczy”, a wcześniej m.in. w TVP1 i TV Puls.

Andrzej Horubała, fot. "Do Rzeczy"Andrzej Horubała, fot.

O zatrudnieniu Andrzeja Horubały w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej poinformowała „Gazeta Wyborcza”. Potwierdziła to Monika Piętas-Kurek, rzeczniczka PISF.

Jako pełnomocnik dyrektora PISF ds. audytu produkcji Horubała będzie przygotowywał analizy na temat producentów, którzy otrzymali od Instytutu dofinansowanie na produkcje filmowe, oraz stworzonych przez nich filmów.

W grudniu 2015 roku Andrzej Horubała znalazł się na liście ekspertów Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, a na początku ub.r. - na liście osób ze środowisk kultury, nauki i mediów polecanych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych do zapraszania Instytutom Polskim działającym za granicą.

W grudniu ub.r. prezesem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej został Radosław Śmigulski, wygrał konkurs na to stanowisko.

Horubała odszedł z „Do Rzeczy” po sporze z Pawłem Lisickim

Od początku 2013 roku do kwietnia br. Andrzej Horubała był zastępcą redaktora naczelnego „Do Rzeczy”. Rozstał się z tygodnikiem, po tym jak redaktor naczelny Paweł Lisicki nie zgodził się, żeby w artykule o obchodach rocznicy Marca '68 Horubała opisał m.in. tweet publicysty tego tytułu Rafała Ziemkiewicza o treści: „Przez wiele lat przekonywałem rodaków, że powinniśmy Izrael wspierać. Dziś przez paru głupich względnie chciwych parchów czuję się z tym jak palant”.

- Okazuje się, że nie mogę wyrazić swojej opinii na temat skandalicznego wyrażenia użytego przez Rafała Ziemkiewicza. Skoro tak, to moja misja w piśmie najwyraźniej dobiegła końca. Odchodzę więc z redakcji tygodnika „Do Rzeczy”, w którym od początku pełniłem funkcję zastępcy redaktora naczelnego - wyjaśnił Horubała.

Wcześniej był publicystą tygodnika „Uważam Rze” oraz współpracował z „Rzeczpospolitą”. W latach 1994-1996 był szefem widowisk artystycznych i rozrywkowych w TVP1, reżyserował znane programy telewizyjne, współtworzył nagrody muzyczne Fryderyki. W latach 2000-2001 pracował jako dyrektor programowy TV Puls.

W lutym ub.r. Andrzej Horubała jako jeden z 36 działaczy pierwszego Niezależnego Zrzeszenia Studentów, założonego we wrześniu 1980 roku, został odznaczony przez prezydenta, otrzymał Krzyż Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

najnowsze wiadomości

Dołącz do dyskusji: Andrzej Horubała pełnomocnikiem dyrektora PISF ds. audytu produkcji

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
TKM
Teraz , k.... my.
odpowiedź
User
Franek wreszcie znajdzie pracę
Teraz , k.... my.


no raczej nie. Choć z wywodzi się z środowiska prawicowego to z PiSem jest od dłuższego czasu skłócony. Ktoś właśnie ze starego środowiska Unii Wolności podał mu pomocną dłoń.

Dobrze, że odszedł z Do Rzeczy bo szkodził temu tygodnikowi.

Synuś - Franciszek, bo dzieci ma sporo - sunuś Franuś wreszcie dostanie jakąś etatową pracę. Jako słaby student socjologii w płatnym Collegium Civitas, po studiach (tylko licencjat), błąkał się od agrncji rekalmowej do agencji. Zapoznawszy się z jego dotychcasowym dorobkiem (zajmuje się montażem), trudno się temu dziwić.

No ale tatuś teraz na państowoym stołku na pewno zadba by Franuś miał już dobrze płatne zajęcie.
odpowiedź
User
abc
Wszystko pięknie tylko doświadczenie tego Pana absolutnie nie ma nic wspólnego z "audytem produkcji". Strasznie krótką ławkę ma dobra zmiana...
odpowiedź