W sobotnio-niedzielnym wydaniu „Super Expressu” i zapowiedzi nowego numeru „W Sieci”, udostępnionej w piątek wieczorem, poinformowano, że Ryszard Petru i Joanna Schmidt w ub.r. kilka razy wyjeżdżali wspólnie w różne miejsca, zatrzymując się w luksusowych hotelach. Każdemu posłowi przysługuje do 7,6 tys. zł rocznie zwrotu kosztów noclegów związanych z pełnieniem mandatu poselskiego.
- Petru wraz ze Schmidt latają wówczas regularnie z Poznania do Warszawy i w odwrotnym kierunku. Schmidt nie może zgłosić do Kancelarii Sejmu rozliczeń z hoteli w Poznaniu, bo to jej okręg wyborczy. Ale Petru już tak. Lider Nowoczesnej melduje się w Poznaniu z godną podziwu cyklicznością, nocując – na koszt podatnika – na przykład w czterogwiazdkowym hotelu Rezydencja Solei (620 zł za osobę) i pięciogwiazdkowym City Park Hotel & Residence (669 zł). Zaprzyjaźnieni coraz mocniej parlamentarzyści w listopadzie urządzili kolejny wspólny wypad – tym razem do Krakowa, oczywiście znów za publiczne pieniądze (po ok. 1 tys. zł od osoby). Wydaje się więc, że ich sylwestrowy wylot do Lizbony był jedynie ukoronowaniem intensywnej znajomości z ostatnich miesięcy - wyliczono w artykule „W Sieci”. Skomentowano też wyjazd Petru i Schmidt do hotelu w Olszewnicy Nowej pod koniec czerwca. - W dokumentach nie znajdujemy śladu z ich działalności politycznej w tych dniach, a na wiele szczegółowych pytań otrzymujemy zdawkowe odpowiedzi: „Posłanka jest reprezentantką całego suwerena i powinna utrzymywać kontakty z wyborcami na terytorium całej Polski” - napisano.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/agata-i-paulina-mlynarskie-pozwa-super-express-za-fotografie-ich-chorego-ojca-jastrzebowski-nie-zaplacilismy-za-te-zdjecia ##
W wypowiedzi w artykule „Super Expressu” Ryszard Petru zapewnił, że wszystkie wyjazdy opisane przez dziennik miały charakter służbowy.
Takie stanowisko lider Nowoczesnej przedstawił też w oświadczeniu partii wydanym w sobotę rano. - Wszelkie doniesienia z artykułów w „SE” i „W Sieci” są całkowicie nieprawdziwe, oszczercze i skandaliczne. Wszystkie wymienione w artykule hotele i wyjazdy były wyjazdami grupy posłów Nowoczesnej i miały charakter służbowy - czytamy w oświadczeniu.
Partia uważa, że nieprawdziwe sugestie, że Petru wykorzystywał publiczne pieniądze do celów prywatnych, są próbą zniesławienia. Zapowiada też, że lider Nowoczesnej pozwie „W Sieci” i „Super Express”, będzie domagał się zamieszczenia sprostowań i przeprosin oraz zapłaty po 50 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Artykuły prasowe rozpowszechniające nieprawdziwe informacje oraz w sposób niezgodny z prawdą insynuujące rzekome wydarzenia ze sfery życia prywatnego będą skutkowały złożeniem zawiadomienia do prokuratury o zniesławienie a także skierowaniem sprawy na drogę cywilną o ochronę dóbr osobistych - napisano w oświadczeniu.
Według danych ZDKP w listopadzie ub.r. średnia sprzedaż ogółem „Super Expressu” wynosiła 132 162 egz. Natomiast średnia sprzedaż ogółem „W Sieci” wynosiła w tamtym miesiącu 69 193 egz.
- Także ten, no,te.... ach! #wolne media - tak Michał Karnowski, członek zarządu Fratrii ds. redakcyjnych, skomentował na Twitterze zapowiedź skierowania przez Ryszarda Petru zawiadomienia do prokuratury. Przypomnijmy, że zniesławienia dotyczy art. 212 Kodeksu karnego, a przeciw stosowaniu tego zapisu protestowało wiele razy środowisko dziennikarskie. Ponadto posłowie Nowoczesnej w drugiej połowie grudnia i na początku stycznia okupowali salę plenarną Sejmu, protestując m.in. przeciw planowanym ograniczeniom w pracy dziennikarzy w parlamencie. - Jestem znowu przerażony - zażartował z deklaracji pozwu redaktor naczelny „Super Expressu” Sławomir Jastrzębowski, nawiązując do piątkowej zapowiedzi pozwania dziennika przez Agatę i Paulinę Młynarską za publikację zdjęć ich ciężko chorego ojca.
