SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wiceprezes PFN: 10 mln zł na „Sprawiedliwe sądy”, 240 tys. zł dla byłych PR-owców Beaty Szydło, większość dla mediów

Maciej Świrski, wiceprezes Polskiej Fundacji Narodowej, poinformował, że rzeczywisty budżet kampanii „Sprawiedliwe sądy” wyniesie ok. 10 mln zł, z czego 240 tys. zł dostanie firma byłych pracowników kancelarii Beaty Szydło. Świrski podkreślił, że większość budżetu trafi do mediów, także stacji krytykujących tę akcję.

Rozpoczęta w zeszłym tygodniu kampania „Sprawiedliwe sądy”, organizowana przez Polską Fundację Narodową, ma na celu przekonać polskie społeczeństwo, że nasz system sądowniczy wymaga gruntownej reformy. Reklamy z kampanii z jednej strony opisują negatywne zjawiska w obecnym sądownictwie, a z drugiej - ogólne koncepcje, jak można to zmienić.

Akcja obejmuje telewizję, internet (m.in. serwis sprawiedliwesady.pl działający też pod adresem takjakbylo.pl, aktywności w social media), outdoor (billboardy w całym kraju) oraz prasę. W telewizji spot jest emitowany od weekendu, zarówno w kanałach Telewizji Polskiej, jak i stacjach prywatnych (m.in. Polsacie i TVN).

Podczas konferencji prasowej szefowie Polskiej Fundacji Narodowej poinformowali, że budżet akcji nie przekroczy wartości odszkodowań za przewlekłość postępowań w polskich sądach w ostatnich 5 latach (było to 19 mln zł).

- Wszyscy się rzucili jak psy na kość na te 19 mln. To spowodowało zainteresowanie, taki był nasz cel: żeby zainteresowali się nawet ci, którzy są przeciwnikami tego rodzaju zmian i reform. Po to, żeby Polacy zrozumieli, na czym polega ta proponowana zmiana. Chodzi o to, żeby w ich głowach zmienił się także wizerunek Polski - skomentował to Maciej Świrski, wiceprezes Polskiej Fundacji Narodowej, w środowym wydaniu „Minęła 20” w TVP Info.

- Olbrzymie zainteresowanie, które wzbudziliśmy tą kwotą, podaną specjalnie, spowodowało, że dużo mniej będziemy musieli wydać, bo wszyscy się tym interesują. Dotarło to do ludzi - zaznaczył.

Świrski poinformował, że rzeczywisty budżet kampanii wyniesie ok. 10 mln zł. W miniony weekend podano, że stronę internetową akcji przygotowała agencja Solvere, założona niedawno przez Piotra Matczuka i Annę Plakwicz, którzy poprzednio pracowali w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zajmując się m.in. wizerunkiem Beaty Szydło. Zlecenie jej tej usługi skrytykowało wielu polityków i dziennikarzy.

Maciej Świrski poinformował, że wynagrodzenie dla agencji Solvere, podzielone na dwie raty, wyniesie 240 tys. zł. - Rozumiem, że bycie pracownikiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jest jakimś objawem trądu. Dobra, niech będzie - ironizował.

Natomiast ponad 90 proc. budżetu kampanii to koszt emisji reklam. Spoty z akcji są pokazywane także w mediach prywatnych, które nadają materiały dziennikarskie krytykujące fakt, że takie działania są realizowane przez Polską Fundację Narodową mającą środki od 17 czołowych spółek skarbu państwa.

Wiceprezes PFN zwrócił uwagę, że w serwisie internetowym stacji z charakterystycznymi żółtymi paskami (prawdopodobnie miał na myśli TVN24) widział dzisiaj materiał wideo o kampanii trwający 3,5 minuty. Jego zdaniem w ten sposób także media krytykujące akcję zapewniały jej dodatkowy rozgłos.

- Ludzie, nawet ci, którzy do tej pory z tamtej telewizji nie mogli się dowiedzieć prawdy o proponowanym systemie sprawiedliwości, nagle się dowiedzieli. Przez 3 minuty i 28 sekund to pokazywano. Gdybyśmy mieli zamieścić reklamę telewizyjną w tym wymiarze czasowym, to byłyby jakieś gigantyczne pieniądze. A dzięki temu się udało - stwierdził Świrski.

- Osiągnęliśmy nasz cel, z punktu widzenia marketingu zyskaliśmy gigantyczny sukces - ocenił wiceprezes Polskiej Fundacji Narodowej.

W czwartek rano na antenie RMF FM Maciej Świrski podkreślił, że „Sprawiedliwe sądy” nie są kampanią partyjną, tylko akcją informacyjną odpowiadającą na fałszywy wizerunek sytuacji w Polsce kreowany przez środowiska niechętne obecnej władzy. - Jeżeli metodycznie jest prowadzona kampania dezinformacyjna na temat Polski i mówi się o Polsce jako kraju niepraworządnym, w którym sędziowie mają być poddani władzy wykonawczej, co jest oczywistą nieprawdą... Równocześnie prowadzona jest kampania, która dezawuuje program zmian, program reform - trzeba się temu przeciwstawić, dlatego że ta kampania niszczy wizerunek Polski także w oczach obywateli - stwierdził.

- Polska Fundacja Narodowa promuje wizerunek Polski także w oczach obywateli przez to, że informuje ich o prawdzie. Dzięki temu rozumieją, na czym polegają zmiany i nie będą myśleć o Polsce jako o dyktaturze - dodał Świrski.

 

Dołącz do dyskusji: Wiceprezes PFN: 10 mln zł na „Sprawiedliwe sądy”, 240 tys. zł dla byłych PR-owców Beaty Szydło, większość dla mediów

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
YKK
Trochę im to czasu zajęło, ale byli PR-owcy pani premier wpadli w końcu na jakiś pomysł. Zaraz się okaże, że billboardy ręcznie malowały WOT, a jedyne pieniądze jakie wydano to te na emisję spotów w TVN i Polsat. Jeśli chodzi o prasę to reklamy ukazały się tylko w prawilnych tytułach, a jak wiadomo oni wszystko robią za darmo, w ramach czynu społecznego. Słuszną linię ma nasza władza i jej nowa ośmiorniczka.
odpowiedź
User
Karol
240 tys zł wynagrodzenia agencji za poszperanie w googlach i znalezienie informacji, sprzed 11 lat, o kradzieży kiełbasy przez nieżyjącego już sędziego. Fajnie móc się uwłaszczyć na państwowym korycie.
odpowiedź
User
Reddy
Taki budżet dla agencji, która ma na koncie jedno wielkie nic? Powinieneś pan zamknąć twarz, partyjny kacyku.
odpowiedź