SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wildstein o odejściu Jaźwińskiego z Gazeta.pl: odchodzi, bo doliczył się 50 tys. osób na marszu KOD. „To kłamstwo”

Szefowie publicystyki TAI Dawid Wildstein i Samuel Pereira sugerują, że odejście Piotra Jaźwińskiego z redakcji portalu Gazeta.pl (Agora) ma związek z liczeniem uczestników marszu KOD-u z 7 maja. - To kłamstwo - odpowiada Paweł Stremski, dyrektor programowy portalu Gazeta.pl.

Wczoraj informowaliśmy, że z końcem maja Piotr Jaźwiński rozstaje się z redakcją portalu Gazeta.pl, w której pracował jako redaktor od marca tego roku. Umowę rozwiązano za porozumieniem stron.

Komentując tę informację, kierownik redakcji publicystyki w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Dawid Wildstein napisał w czwartek na Twitterze, że powodem odejścia Jaźwińskiego mogło być liczenie uczestników marszu Komitetu Obrony Demokracji z 7 maja.

Warszawski Ratusz podał tego dnia, że w marszu udział wzięło 240 tys. osób, z kolei dzień później „Wiadomości” TVP - korzystając z nagrań - policzyły wszystkich demonstrantów i podały liczbę 45,2 tys. osób. W liczeniu brali udział dziennikarze TAI i „Wiadomości”.

Z kolei na początku tego tygodnia „Gazeta Wyborcza” podała, że 7 maja w marszu KOD szło około 55 tys. demonstrantów. Podobną metodę jak dziennikarze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej stosowali redaktorzy portalu Gazeta.pl. Wśród nich był m.in. Piotr Jaźwiński.

- Redaktor gazeta.pl, który wyliczył,  że na KOD marszu było 50 tysięcy osób, rozstaje się z pracą. Cóż, skoro nie doliczył 300 000... - napisał na Twitterze Dawid Wildstein. - Bzdura. To nie TVP. Sprostuj to kłamstwo - odpowiedział mu Paweł Stremski, dyrektor programowy w Gazeta.pl.

Dodał, że Piotr Jaźwiński jedynie liczył demonstrantów, ale nie odpowiadał za przygotowywany materiał, a sugestie o zwolnieniu dziennikarza z tego powodu nazwał „obrzydliwą insynuacją”.

Poprzednio Piotr Jaźwiński od 1991 roku pracował w „Wiadomościach” TVP1 (z przerwą w 2010 roku, kiedy został przesunięty do TVP Info). Od 1997 roku był wydawcą głównego wydania programu. Został zwolniony w połowie stycznia br., kiedy po przejęciu władzy przez nowy zarząd TVP i zmianie kierownictwa „Wiadomości” szybko rozstano się z wieloma prezenterami, reporterami i wydawcami.

Według badania gemiusAudience, w kwietniu br. serwisy Grupy Gazeta.pl zanotowały 16 181 788 realnych użytkowników, co dało 62,68 proc. zasięgu.

Dołącz do dyskusji: Wildstein o odejściu Jaźwińskiego z Gazeta.pl: odchodzi, bo doliczył się 50 tys. osób na marszu KOD. „To kłamstwo”

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
nuuda
banda rudego:-)
odpowiedź
User
Gorky Park
Ludzie przestancie wreszcie bawić się w piaskownicy !! i Wy Wildstein i Pereirai ty Piotrze !!!.
TrZeba było podac prawdziwe powody odejścia Jaźwińskiego z www.gazeta. pl a nie bawić się w kretynskie spekulacje. I podac powody jakiekolwiek one sa !!! dziecinada. dziwię sie, że Piotr Jaźwiński, poważny w koncu gosc, nie utnie tych wszystkich kretyńskich spekulacji...
odpowiedź
User
DżumaCZYCholera
Niestety w GW czy Agorze jest podobnie, jesteś z nami albo przejęto nam.
Przecież to gazeta.pl chyba jako jedyny duży portal w Polsce blokowała komentarze o uchodźcach, imigrantach, a całej otoczce politycznej. Ja popieram kasowanie komentarzy wulgarnych, łamiących prawo.
Jakoś inni sobie poradzili...
Czy poza KODem i TK, PiSem są na tym portalu jakieś tematy ? Uważam, że PiS robi skok na władzę, że ich ruchy gospodarcze są niebezpieczne, TVP dzisiaj nie są się oglądać.
Tylko, że narracja drugiej strony jest często obłudna. Rządy Platformy nie były oceniane równie krytycznie, a nawet ich wybielano. Przy aferze podsłuchowej najbardziej oburzył ich język polityków...A nie to o czym rozmawiali, co chcieli załatwić ? A gdzie bardzo krytyczna ocena służb, w tym skompromitowanego Sienkiewicza, który naraził państwo, ministrów, szefa NBP i własnych kolegów ? PO przez 8 lat nic nie zrobiła w sprawie mediów, a teraz płacz. Platforma nie miała żadnej polityki rodzinnej, społecznej, więc nie dziwne, że ludzie docenili 500+. No chyba, że ich polityką były śmieciówki, przez co nawet budżet oberwał.
Ja oczekuje nie tylko ciągłej krytyki PiSu, ale konkretów co i dlaczego proponują inne partie w Sejmie czy spoza niego.
Może GW napisze o przepływie z państw zatoki perskiej do bojówek w Syrii. Może opiszę Libię za Kadafiego i teraz, kogo i dlaczego popierają Stany, Francuski, Włosi ich sojusznicy i inni. Bo żeby zachować obiektywizm trzeba przedstawiać rację różnych stron, nie jednej, nawet nie dwóch.
odpowiedź