– Banki udostępniły swoje systemy bankowości internetowej do składania wniosków, ale chcą odnieść na tym jakąś korzyść. Kilka z nich proponuje beneficjentom programu produkty na preferencyjnych warunkach. Jeśli klient podpisze nową umowę o konto czy kartę, to może liczyć na bonus – mówi Wojciech Boczoń, analityk Bankier.pl.
Bank Zachodni WBK zachęca do otworzenia Konta Godnego Polecenia i za jego pośrednictwem złożenia wniosku o 500+. Jeśli pieniądze ze świadczenie będą wpływały na ten rachunek, to przez pół roku BZWBK będzie wypłacał na ROR dodatkowo po 50 zł (łącznie 300 zł). Dodatkowo klienci, którzy złożą wniosek o kartę kredytową i będą z niej aktywnie korzystać dostaną jeszcze 150 zł
W mBanku klienci mogą liczyć na podwyższone do 2,5 proc. oprocentowanie konta oszczędnościowego (do 5 tys. zł) i tańsze kredyty. Kredyt gotówkowy oraz kredyty samochodowe dla beneficjentów 500+ mają obniżoną do 3 proc. prowizję za udzielenie. Tej grupie klientów bank proponuje ponadto limit kredytowy w koncie osobistym za darmo przez pierwszy miesiąc oraz kartę kredytową bez opłat za wydanie.
PKO Bank Polski oferuje rodzicom PKO Konto za Zero dla Rodziny 500+. Rachunek jest prowadzony bezpłatnie, jeśli wpływają tam środki z programu. W standardowej ofercie Konto za Zero kosztuje 6,90 zł, jeśli klient nie korzysta z karty. Jeśli weźmie kartę, to bank znosi opłatę za konto. Pojawia się jednak warunkowa opłata za plastik.
– To było oczywiste od początku i nie ma w tym nic złego. W ramach programu 500+ państwo będzie wypłacać rodzicom ponad 20 mld zł rocznie. Z tego większość otrzymywać będzie świadczenia przelewem na konta w banku, który poniekąd dokładnie zna nasze potrzeby finansowe, a często nawet marzenia zakupowe. Nic więc dziwnego, że banki już oferują nowe produkty beneficjentom programu 500+. W mojej opinii to nie tylko oczywiste, ale nawet dla wielu ludzi może być korzystne. Niemniej, należy uważać by pieniądze ze świadczenia w przyszłości nie były przeznaczane głównie na opłaty i odsetki, dlatego bardzo dokładnie sprawdzajmy co proponuje nam bank – dodaje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
Przedruk i powielanie informacji prasowej oraz komentarzy analityków Bankier.pl dozwolone pod warunkiem powołania się na źródło Bankier.pl.
dostarczył
infoWire.pl
