Zgodnie z umową, subskrybenci platformy amerykańskiego giganta zobaczą 38 meczów w sezonie, w tym sobotnie spotkania rozgrywane o godzinie 13.30. - Oceniliśmy, że jest to dla nas właściwa droga. Zawsze jesteśmy otwarci na partnerstwa, które zapewniają nam najlepszy zwrot z inwestycji – stwierdził Christian Albeck, p.o. dyrektora generalnego Grupy Viaplay w Szwecji w rozmowie z Sportbladet. Umowa między Viaplay i Amazon Prime Video dotyczy czterech najbliższych sezonów. Mecze będą dostępne po szwedzku i duńsku.
W Polsce na razie bez zmian
Viaplay w ostatnich miesiącach prowadził rozmowy z doradcami finansowymi i akcjonariuszami, których efektem miało być pozyskanie środków na dalszą działalność i rozwój. - Niezakończenie programu dokapitalizowania może spowodować, że Grupa nie będzie mogła kontynuować działalności i będzie musiała szukać innych, mniej optymalnych rozwiązań finansowania, a w przypadku niepowodzenia – będzie musiała wszcząć postępowanie upadłościowe, które skutkowałoby utratą całej lub prawie całej wartości dla akcjonariuszy i wierzycieli - informował niedawno Viaplay.
W efekcie tego procesu Canal+ zwiększył swoje udziały w Viaplay z 12 do 29,33 proc., potwierdzając swoją pozycję największego akcjonariusza. W ramach dokapitalizowania z 6,3 do 29,29 proc. wzrosły też udziały Grupy PPF w skandynawskim serwisie streamingowym. Francuski Canal+ i czeska Grupa PPF są udziałowcami Viaplay od lata 2023 roku. Rok wcześniej skandynawska platforma nawiązała współpracę z Canal+ w Polsce. Udzieliła firmie sublicencji na pokazywanie dwóch meczów Premier League w każdej kolejce. Wcześniej przez blisko 25 lat licencję na ligę angielską posiadał nad Wisłą Canal+. Viaplay posiada licencję ważną do 2028 roku.
W Polsce możliwe porozumienie z Prime Video?
Borykający się z problemami finansowymi Viaplay ma wycofać się z Polski do lata 2025 roku. Możliwe jest sprzedanie polskiego biznesu lub praw, które obejmują m.in. Premier League, Bundesligę i Formułę 1. Amazon Prime Video na wielu rynkach inwestuje w atrakcyjne licencje sportowe.
Czy Amazon Prime Video na polskim rynku rozważa zaoferowanie treści sportowych? Prime Video może kupić licencje na niektóre prawa od Viaplay, który ma wycofać się z Polski? - Jesteśmy podekscytowani reakcją polskich widzów na nasze pierwsze polskie programy „Amazon Originals: Lewandowski – Nieznany” i „LOL: Kto Się Śmieje ostatni” i z niecierpliwością czekamy na drugi sezon tego ostatniego. W kwestii praw sportowych nie mamy nic do ogłoszenia - informowało Wirtualnemedia.pl w sierpniu ub.r. biuro prasowe Amazon Prime Video.
Dotychczas Viaplay zapewniał, że po wycofaniu z wielu krajów, skupi się na krajach skandynawskich i Holandii. Sprzedaż sublicencji do Premier League w Szwecji i Dani może pokazywać, że platforma również w tych krajach boryka się z problemami. W ciągu IV kwartału 2023 roku liczba subskrybentów Viaplay zmalała o 162 tys. do 6,5 mln. Spadki odnotowano głównie poza Skandynawią, gdzie przy wzroście przychodów odnotowano prawie 400 tys. koron straty operacyjnej.
W grudniu portal Totaaltv.nl zauważył, że jednym ze źródeł problemów skandynawskiej platformy są absurdalne sumy, jakie Viaplay zapłacił za licencje sportowe w Holandii, Polsce i Wielkiej Brytanii, odbierające je dotychczasowym nadawcom. Tylko w Holandii firma wydaje 33 mln euro rocznie za prawa do Formuły 1. Ich dotychczasowy posiadacz Vodafone Ziggo płacił trzy razy mniej. Podobnie wygląda sprawa z Premier League, gdzie za 6-letnią licencję na większość rynków, gdzie działa Viaplay (w tym polski) zapłacono 2 mld euro.
