Głośna od kilku dni aplikacja FaceApp umożliwiała użytkownikom postarzanie siebie - dzięki niej mogli zobaczyć, jak będą prawdopodobnie wyglądać w przyszłości, gdy się zestarzeją.
Mechanizm ten postanowił wykorzystać rosyjski oddział organizacji Greenpeace, który we współpracy z agencją Isobar Moscow uruchomił aplikację EarthApp. To narzędzie pozwala zobaczyć użytkownikom, jak w dalszej perspektywie mogą wyglądać wybrane miejsca na świecie, dziś uznawane za jedne z najpiękniejszych zakątków na świecie. W ramach akcji pokazano, jakiemu zniszczeniu mogą one ulec w związku z globalnym ociepleniem, jeżeli ludzie nie zaczną dbać i troszczyć się o środowisko i jeśli nie zmienią swoich dotychczasowych nawyków.
Serię zdjęć ilustrujących ewentualne skutki zmian klimatycznych opublikowano na Instagramie.
Zestawiono w niej fotografie wybranych miejsc teraz ze ich zdjęciami w przyszłości. Pokazano m.in. zalany wodą Petersburg.
Akcja spotkała się na Instagramie z ogromnym zainteresowaniem wielu wpływowych osób w Rosji, które zaczęły sobie udostępniać te posty i zachęcać do tego, by przyłączyć się do Greenpeace w walce ze zmianami klimatycznymi.
- Naukowcy już dawno zgodzili się, że za współczesne zmiany klimatyczne odpowiedzialne są ludzkie działania - mówi Polina Karkina, koordynator Greenpeace Russia ds. klimatu i energii. - Ludzkość spala węgiel, ropę naftową i gaz, co prowadzi do uwolnienia gazów cieplarnianych. Przez to zmieniliśmy atmosferę w podwórko śmieci. Musimy rozpowszechniać informację, że ludzkość znajduje się na krawędzi katastrofy. A zmiany mogą nadejść tylko wtedy, gdy przestaniemy zachowywać się tak, jakby nie było jutra – dodaje.
Kampania potrwa tydzień.
